Ocena kierowcy - Volvo S70

Fan Volvo, 5 lat temu

Silnik 2.5 20V Turbo 193KM 142kW

Rok produkcji 1998

Przebieg: 450 tys. km

Okres użytkowania: 3 lata

Volvo S70 2.5 20V Turbo 193KM 142kW 1997-2000 - Oceń swoje auto

4,21

Podobnie do średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Karoseria : Ilość miejsca w środku i wygoda foteli

Silnik : Naprawdę szybki czołg

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Inne : Pierdoły

4,0

Całokształt

Po prostu szybki i wygodny czołg za sensowne pieniądze. Wcale nie jest tak drogi w eksploatacji jak ludziom się wydaje. Sporo pali, gdy się jeździ szybko, ale świetnie znosi LPG. Upierdliwe jest trzeszczące wnętrze, ale z drugiej strony auto zrobiło już prawie pół bańki km :) No i jednak to jest Volvo - widziałem klika obitych i rozbitych aut. To auto jest naprawdę bezpieczne. W przypadku zderzenia z nowym kompaktem - wolałbym siedzieć w Volvo

Wrażenia

4,0

Silnik

Niewysilona jednostka z niskociśnieniowym turbo. Fajny przebieg krzywej momentu powoduje, że zwykle ma moc dokładnie tam gdzie jej potrzebujesz. Jestem nieobiektywny, gdyż obecnie uważam, że auto mogłoby być szybsze, szczególnie w dolnym zakresie obrotów. Moi znajomi mówią jednak, że jest to rakieta na kołach, a ja sam miałem takie wrażenie na początku - czyli najprawdopodobniej się przyzwyczaiłem i teraz chciałbym więcej. Brzmienie rzędowej 5 jest świetne, dużo bardziej zadziorne niż nawet 6-cylindrowce. Silnik ma drugie turbo (pierwsze było wymienione po 350 tys.), poza tym standard - rozrząd, płyny itd.

5,0

Skrzynia biegów

Zaskakująco przyjemny skok lewarka. Nawet nie miałem pojęcia, że tego typu auto może miec taki przyjemny "klik" przy wskakiwaniu biegu. Nic nie haczy i nic nie zgrzyta. Skrzynia - miodzio

3,0

Układ jezdny

Nie jest niestety tak komfortowy jak Mercedes W124 (czy nawet W202), ani tak sportowy jak BMW. Napęd na przód nie pozwala poszaleć. Mam wrażenie, że zaprojektowano je pod hasłem: "kompromis". I jako taki jest .. średnie

5,0

Karoseria

Jest duuuuży. Dużo miejsca w środku (więcej niż w następnych modelach). Pełen ocynk więc zero rdzy nawet po 20 latach!

Komfort

4,0

Widoczność

Duże przeszklenia, gdyby nie długi kufer do tyłu parkowanie byłoby przyjemnością. Słupki nie za grube

4,0

Ergonomia

Dziwnie, że przyciski przeciwmgielne się włącza w różne strony. Poza tym - wzorowa. Klima automatyczna sterowana pokrętłami, tak samo jak komputer pokładowy. Genialne w obsłudze radio oryginalne. Na nic nie trzeba patrzeć, wszystko można obsługiwać bezwzrokowo

5,0

Wentylacja i ogrzewanie

Klima mrozi, a w zimie nagrzewa się w try-mi-ga. Widać, ze to Skandynawskie auto. Dodatkowo grzanie foteli i kanapy z tyłu. Jedynym zonkiem są awaryjne przełączniki szyb więc może się okazać, że szyb nie możesz otworzyć :P

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

W dzisiejszych czasach, aby mieć tak dużo miejsca w środku trzeba kupić auto przynajmniej jedną klasę większą (czyli takie, które jest już dłuższe niż 5 metrów). Dlatego jak dla mnie - wzorowo.

3,0

Wyciszenie

No niestety - to nie mercedes. Dodatkowo kanciaste kształty powodują, ze na autostradzie przy 140 już całkiem mocno szumi. Świetne audio to zagłusza, ale nadal.

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Jak na auto premium (przynajmniej według mnie) to ceny części są na bardzo przyzwoitym poziomie. Dużo pali (w mieście 16l/100km), ale jest to prawie 200 koni i poniżej 8s do setki. Można kupić opony 205/55R16 dzięki czemu to tez jest tanie. Ludzie boją się tego, a moim zdaniem - bezpodstawnie

5,0

Stosunek jakość/cena

Nie ma drugiego tak taniego, tak przyjemnego w eksploatacji, tak dużego i tak szybkiego auta, które nie jest Mercem lub Beemką (Audi nie liczę, bo za drogie w eksploatacji)

Niezawodność

3,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

No cóż, tu trochę tego jest, jednak mam wrażenie, że to kwestia wieku i przebiegu, a nie jakości. Trzeszczące wnętrze, problem z głównym przełącznikiem szyb, nagrzewnica, która może zacząć ciec, odklejające się boczki drzwi i podsufitka, zacinające się klapy klimatyzacji, zacinające się wycieraczki lamp. Wszystko to pierdoły, które można tanio i łatwo w weekend usunąć, ale od czasu do czasu się zdarzają

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Nigdy nie zawiodło w trasie. Trzeba było wprawdzie wymienić turbo, ale po 350k traktuje to jako eksploatację. Na aucie można polegać jak na zawiszy.