Ocena kierowcy - Volvo V50

Samochód w rodzinie od ponad 15 lat. Tymczasowo ja go użytkuję. Od kiedy pamiętam były z nim problemy. Kupiony był jak miał 3/4 lata. Wymieniane było w nim już chyba wszystko. Elektryka jest cholernie kapryśna. Obecnie potrafi nie zamknąć drzwi albo nie wyłączyć radia, czasem radio się po prostu "zawiesza". Nie wiem czy to kwestia mojego egzemplarza ale przy jeździe po stolicy pali ~8.7-9.0 litrów/100 km, jeżdżę raczej spokojnie bo i nie ma czym szaleć. Porównując go do bezpośredniego konkurenta czyli Focusa MK2 FL jest bardziej dynamiczny (o ile można mówić o dynamice przy takim aucie) ale zdecydowanie jest mniej miejsca wewnątrz.

Pierwszy bieg potrafi nie wchodzić.

Klimatyzacja jest totalnie beznadziejna. Z przodu marzniesz z tyłu grzejesz się od upału.

Mało miejsca dla kierowcy.

Wyciszenie jest całkiem dobre.

Ciągle problemy z elektryką, i silnikiem.

Po kilkunastu latach raczej trudno się spodziewać bezawaryjności ale u mnie podsufitka wisi, na drzwiach tapicerka odeszła, wszelkie plastiki gdzie mogły to popękały, zabudowa tylnej klapy tej odpada, a auto przez cały czas było bardzo zadbane.