Inne
: Co mam im najbardziej za złe, to aktualizacje systemu, które wychodzą kilka razy do roku. Po takiej aktualizacji psuje się możliwość zdalnego odpalenia samochodu (w celu włączenia klimatyzacji lub ogrzewania kiedy nie ma nas w aucie). Po pierwsze, zapłaciłam za tę możliwość kupując auto. Po drugie, aplikacja Volvo podlega subskrypcji, czyli kasują dodatkowo :) Po trzecie, żeby naprawić problem, trzeba fizycznie podjechać na serwis. Po czwarte, po upłynięciu gwarancji za ten serwis trzeba zapłacić. Po piąte, nikt nie był mi w stanie powiedzieć, ile to będzie kosztować. Funkcję uważam więc po prostu za niedziałającą i się z nią pożegnałam. Podsumowując, Volvo nie umie wprowadzać kompatybilnych wstecznie aktualizacji (a zdecydowanie powinno), a za ich błędy musi zapłacić klient.
Inne
: Keyless to fikcja - nie otworzysz samochodu jeżeli masz w torebce lub kieszeni kluczyk i telefon, bo telefon zakłóca sygnał z kluczyka. Żeby otworzyć samochód muszę i tak wyciągnąć z torebki albo kluczyk, albo telefon.
Inne
: Nie jestem pewna, czy to standard w Volvo, ale w Krakowie serwisowanie w ASO jest bardzo uciążliwe ze względu na to, że każdy klient ma swojego Jedynego Namaszczonego Wspaniałego Dedykowanego Doradcę. Miało być premium, ale efekt jest taki, że oczywiście za każdym razem to jest inny student, bo pewnie pracują tam dorywczo i krótko, a jeżeli nie ma go akurat w pracy jak dzwonię, to muszę zadzwonić innego dnia, bo inny pracownik nie może mi udzielić informacji :facepalm:. Jasne, mówią że to on zadzwoni jak będzie w pracy, ale jakoś nie dzwoni, więc muszę telefonicznie na niego polować.