Opel Zafira B 1.9 CDTI ECOTEC 120KM 2007 OPEL ZAFIRA 1,9 CDTI

Witam, jest to mój pierwszy diesel, prawdę mówiąc przed zakupem spodziewałem się bardziej ekonomicznej jazdy (to było niezbyt mądre z mojej strony), co tu dużo kryć auto swoje waży, jest wyższe od przeciętnej osobówki (jazda pod silny wiatr nie należy do przyjemnych). Jak już się rozpędzi to wali jak czołg a i spalanie się w tedy unormuje. Zauważyłem po przejechaniu 5000km że komputer mnie wprowadza w błąd i to całkiem nieźle. z wyliczeń (paragony/km) wychodzi średnia 7,4 a komp. twardo wyświetla 6,2litra (rozmiar kół jak książka podaje 16"), podobno można nanieść jakoś korektę ale... Mój styl jazdy to raczej nie przekraczać 140 w trasie (zazwyczaj 110-120km/h - minimalna przyzwoita prędkość dla 6-tego biegu) a w mieście raczej nie wciskać gazu do końca startując z pod świateł. Porównując mój drugi samochód 2,0 (140KM) B+G w aucie o masie 1350kg ten silnik i ekonomią (-6zł na każde 100km) i przyjemnością z jazdy przewyższa omawianego opla. Ale kupowałem Zafirę dla jej przestrzeni oraz awaryjnego 3 rzędu siedzeń, wersja cosmo też swoje wnosi ;) Na tę chwilę jestem skłonny powiedzieć, że to mój ostatni diesel (a nic nie wspomniałem o naprawach - osprzęt silnika może dać popalić). Pozdrawiam

Witam, Auto zakupiłem w niemczech od 1 właściciela. Serwisowane z dokumentami. Auto jest użytkowane na taxi w małym mieście do 20tyś osób. Przez 5 miesięcy zrobiłem autkiem około 30 tysięcy kilometrów. Po miesiącu użytkowania miałem problem z filtrem cząstek stałych. Po prostu się zapychał. Ale co się dziwić jak auto jeździło na bardzo krótkich dystansach. Żeby mieć spokój usunąłem filtr i auto zaczęło mniej palić o jakieś 0,5/1 litr. Oraz poprawiła się dynamika. Miałem ochotę dać chipa ale wyszło na hamowni że auto ma bez chipa 138 koni i 320nm. Więc dałem sobie spokój. Awarie były na początku takie jak rozrusznik, łożyska w alternatorze, tuleje w belce. Więc nic poważnego bo po 200tysięcy przebiegu musiało coś się zmęczyć. Części nawet oryginalne są bardzo tanie ( a tylko takie biorę) Co 25tysiecy kilometrow wymieniam wszystkie filtry i oleje. Auto dynamiczne oraz bardzo komfortowe. Auto w mieście na krótkich dystansach w zimę spalało mi max 7,5 litra. W trybie 80% miasto i 20% trasy przy prędkościach 90-150 spala mi około 6,9-7litrów. A najmniej spaliła mi w trasie Olsztyn na Gdańsk jadąc w miarę przepisowo to tylko 6 litrów! Jedyne co mnie w nim irytuje to szklany dach który w zimę po prostu trzeszczy. Oraz to że jest bardzo zimno w aucie bo nie idzie nagrzać go na krótkich dystansach a jeszcze dach dużo przepuszcza. Ale za to jaka bajera ;) no i jeszcze zbiorniczek na płyn do spryskiwaczy mieści tylko niecałe 2,5 litra... Ogólnie jestem bardzo zadowolony z auta bo jest bardzo pojemne, dynamiczne oraz mało palące. Trzeba tylko natrafić na zadbany egzemplarz co jest trudne. Oraz o nie dbać to odwdzięczy się autko bezawaryjnością. Serdecznie polecam!

Auto użytkowane raczej na krótkich dystansach 20 do 50km. Bez obaw tak go użytkuje bo "chwast" wycięty. W miejsce lubi spalać koło 7-8l/100km ciężkie autko i spod świateł ruszenie kosztuje. Zafira nie lubi gór każde wzniesienie a mam ich w okolicy sporo znacząco odbija się na spalaniu. Co innego na trasie dwa razy w miesiącu przelatuje trasą do Ustki (540km) i nazad tu spalanie przy normalnej jeździe zapakowanym na max autem oscyluje koło 5,2 - 5,5l/100 jak trochę człowiek spóźniony i nadgania to 6,5l spokojnie wyssa z baku. Jazda na emeryta czyli nie więcej niż 90km/h daje efekt spalania koło 4,5l/100km. Po przejechaniu 4200 km 70%miasto/30%trasa spalanie w komputer 6.0l