Auto kupione z przebiegiem 165k, książka potwierdzona w ASO opel. Sprzedający nie znał przebiegu wymiany rozrządu, więc ten wymieniłem po zakupie. Po 1,5r musialem go wymienić ponownie ponieważ nie wytrzymała rolka napinacza - wg forum uzytkownikow nic zaskakującego. Mnóstwo drobnych usterek w tym mega uciążliwe typu niedziałający czujnik temperatury silnika w wyniku czego komputer uziemial auto pomimo prawidlowej temperatury. Wspomaganie kierownicy glosne, zimny silnik jest glosny i pracuje prawie jak diesel. 100km to zdecydowanie za malo na tę budę, oczywiscie nie wspomaga to bezpieczenstwa podrozy za miastem. Klimatyzacja daje komfortową twmperature dopiero na najnizszym poziomie, jednoczesnie bardzo mocno oslabiajac i tak niska moc silnika. Z plusów wygląd (wg mojego gustu), wygoda na zadowalającym poziomie, spalanie w granicach rozsądku. Co do tylnych drzwi - bardzo dobre rozwiązanie dla kierowcy z małym dzieckiem przewozonym z tylu w foteliku oraz np podczas zakupow, ktore mozna swobodnie wsadzic na tylne fotele stojac przy przednich drzwiach. Dla doroslych pasazerow z tylu rozwiazanie jest srednio komfortowe, natomiast samodzielne dzieci jezdzace bez fotelika maja duze problemy z otwarciem tylnych drzwi. Uwaga - jesli z jednej strony wysiadaja dwie osoby jednoczesnie i sekunde wczesniej wysiada ta z tylu, prawie na pewno zostanie uderzona w glowe otwieranymi przednimi drzwiami! Auto zaczyna gnić. Zdecydowanienie kupilbym tego modelu ponownie, ze wzgledu na niska moc i wysoka awaryjnosc.

Meriva B to bardzo udany zakup. Tym autem podróżuje się wygodnie, dobrze trzyma się drogi i, jak na swoje gabaryty, ma sporo miejsca w środku. Auto w ogóle sprawia solidne wrażenie przez grubość drzwi i sztywność karoserii. Duża powierzchnia szyb i wysoka pozycja za kierownicą powodują, że Merivą dobrze manewruje się w mieście i na parkingach. Moja żona przesiadła się z Renault Megane III i do Opla Meriva i z miejsca się w niej zakochała właśnie za precyzję prowadzenia i dobrą widoczność.

Ogólnie jestem niezadowolony z jakości marki Opel, która kiedyś dla mnie (a miałem wcześniej też Opla) była wysoka. Obecne samochody są od strony awaryjności bardzo zawodne. Przykładem niech tylko będzie 3 krotna wymiana pompy. A łącznych naprawa mam łącznie ok. 10 tys. Czyli nowy samochód przez 6 lat a koszty napraw już stanowią ponad 20 % wartości. Obecnie już jestem przekonany że Opla nigdy więcej nie kupię.