Rekordowy rok

Przemysław Dobrosławski

W 2015 roku zarejestrowano w Polsce 354 975 samochodów osobowych (+8,3%). Przedsiębiorcy odebrali w tym okresie kluczyki do 231 364 nowych samochodów, czyli aż 15% więcej niż rok wcześniej. Rosnąca sprzedaż wynika w dużej mierze z uproszczenia przepisów dotyczących odliczenia VAT od samochodów. Firmy najchętniej korzystały możliwości odliczenia 50% VAT. Do tego sprzedaż nakręcał słaby kurs złotówki w stosunku do euro, co sprzyjało rozwojowi zjawiska reeksportu pojazdów. W 2015 roku skurczył się rynek klienta indywidualnego. Rejestracje w tej grupie spadły do poziomu 123 611 szt. (-2,3%). Aż 62,5% wszystkichnowych pojazdów zarejestrowano na firmy, a przypomnijmy, że jeszcze sześć lat temu polscy przedsiębiorcy nabywali jedynie ok. 45% wszystkich nowych pojazdów osobowych.

Dziesiątka trzyma się mocno

Dziesięciu najważniejszych graczy na rynku dostaw do firm przed rokiem uzyskało bardzo zbliżony mocny udział rynkowy na poziomie 68,5%. Do wielkiej dziesiątki awansowały w zeszłym roku BMW (skok o trzy miejsca na ósmą pozycję, dzięki wzrostowi rejestracji pojazdów o 28,2%) oraz Nissan (awans o cztery miejsca na dziewiątą pozycję, dzięki wzrostowi rejestracji o 46,8%). Tym samym z dziesiątki wypadły marki Dacia (na 11. pozycję, mimo wzrostu rejestracji) oraz Peugeot, który spadł aż o cztery pozycje na 13. miejsce (-3,2%).

Przedsiębiorcy w 2015 roku najchętniej wybierali Škody, choć marka ta praktycznie nie skonsumowała wyraźnego wzrostu rejestracji na całym rynku. Do końca grudnia zarejestrowano 30 240 samochodów czeskiej marki, czyli niemal tyle samo co rok wcześniej. W rezultacie udział Škody w dostawach do firm skurczył się z niemal 15% do 13,1%. Stagnacja wynika przede wszystkim z wyraźnego spadku rejestracji modelu Superb (-15,3%), gdyż w przypadku pozostałych modeli czeskiej marki liczba rejestracji nieznacznie wzrastała. Najpopularniejszym modelem czeskiej marki i liderem całego rynku jest Škoda Octavia, której przedsiębiorcy odebrali 11 603 szt. (+4,6%).

Wyjątkowo zacięta rywalizacja miała miejsce o pozycję wicelidera. Kolejni rynkowi gracze, tj. Volkswagen i Toyota, wyraźnie zmniejszyli dystans do czeskiej marki. Volkswagen zarejestrował aż o 24,6% więcej pojazdów (25 228 szt.), dzięki czemu dystans do lidera rynku w ciągu roku zmniejszył się z 10 tys. do pięciu tysięcy samochodów. Według Samar Volkswagen, aby poprawić wyniki, zarejestrował w grudniu 2015 roku aż 900 samochodów na dealerów. Trzon sprzedaży marki z Wolfsburga stanowił Golf (8449 szt./+41,6%), który awansował na pozycję wicelidera wśród najpopularniejszych modeli wybieranych przez firmy nad Wisłą. Drugi koń pociągowy sprzedaży, czyli Passat, awansował na czwartą pozycję z ósmej wśród najpopularniejszych aut w firmach (6844 szt./+43,6%). Znakomitymi wynikami może się pochwalić Toyota, aut na REGON zarejestrowano 21% więcej niż w 2014 roku (21 992 szt.). Japońska marka awansowała na drugą pozycję, biorąc pod uwagę cały polski rynek (35 649 szt./+10,4%), wyprzedzając trzeciego Volkswagena zaledwie o 99 pojazdów. Warto dodać, że w ostatnich miesiącach 2015 roku Toyota stała się również liderem rynku wśród nabywców indywidualnych, wyraźnie wyprzedzając Škodę i Volkswagena. Z salonów Toyoty najczęściej wyjeżdżał w zeszłym roku Auris (6786 szt./+27%), kompakt znalazł się na piątym miejscu najchętniej nabywanych aut.

Czwarte miejsce wśród najpopularniejszych aut w firmach utrzymał Ford. Firmy tradycyjnie najchętniej wybierały Focusa (7614 szt./-2,6%), co pozwoliło kompaktowi Forda utrzymać trzecie miejsce wśród najpopularniejszych modeli rejestrowanych na REGON. Pierwszą piątkę zamyka Opel (15 802 szt./+5,2%), jednak najpopularniejszy model tej marki – Astra – znalazł się dopiero na siódmym miejscu (6758 szt./+15,2%) w ogólnym rankingu modeli. Warto dodać, że tylko dwie marki z pierwszej dwudziestki zmniejszyły sprzedaż w stosunku do 2014 roku, czyli Peugeot oraz Citroën (-3%/spadek o trzy miejsca na pozycję 18.).

Luksusowe coraz popularniejsze

Od wielu lat możemy obserwować konsekwentny powolny wzrost rejestracji i udziału w rynku marek premium. W 2014 roku ok. 13,5% (prawie 28 tys. szt.) wszystkich aut rejestrowanych na REGON to były samochody luksusowe. W zeszłym roku ich udział rynkowy wzrósł do ponad 15,5% (blisko 36 tys. szt.). Największe powodydo satysfakcji ma BMW, którego rejestracje w firmach zwiększyły się w pierwszym półroczu o 28,2%, a marka awansowała na ósmą pozycję na rynku. Z salonów niemieckiej marki najczęściej przedsiębiorcy odbierali model X5 (1214 szt.). Jeszcze większe przyrosty rejestracji (ok. 30%) miały marki Mercedes i Audi, ale wystarczyło im to tylko do zachowania obecnej pozycji rynkowej. Imponującymi wynikami mogą się pochwalić m.in. Lexus oraz Jeep. Japońska marka dostarczyła przedsiębiorcom 2037 samochodów w 2015 roku, a jeszcze w 2013 roku było to ledwie 629 aut. Na firmy zarejestrowano przed rokiem 1927 Jeepów, a przypomnijmy, że w 2013 roku było to tylko 814 szt.

Dostawczaki nadal w górę

O optymizmie wśród przedsiębiorców i dobrej koniunkturze w gospodarce świadczą również wyniki rejestracji aut dostawczych. Do końca 2015 roku przedsiębiorcy zarejestrowali 53 285 dostawczaków, czyli 16,9% więcej niż rok wcześniej. W segmencie aut użytkowych o DMC do 3,5 t pozycję lidera utrzymał Fiat, który dostarczył12 012 pojazdów (+12,5%). Jego udział rynkowy skurczył się do 22,5%. Od kilku lat mocno rośnie sprzedaż aut użytkowych Renault – wicelidera rynku – których zarejestrowano w 2015 roku 7629 szt. (+20,85%). Pierwszą trójkę zamyka Peugeot (5272 szt.), który minimalnie wyprzedził Forda (5230 szt.). Warto odnotować bardzo duży wzrost rejestracji IVECO (do 3260 szt./+58,25%), który wynika z wprowadzenia do oferty nowej generacji Daily.

Najchętniej zamawianym dostawczakiem od lat na polskim rynku jest Fiat Ducato. W zeszłym roku zarejestrowano 8185 tych pojazdów. Na drugim miejscu uplasował się Renault Master, których przedsiębiorcy odebrali 6089 szt.