Motoryzacyjne nowości 2015 od O do V

Opel

General Motors wycofuje z europejskiego rynku Chevroleta, ale w zamian inwestuje w Opla. Dzięki temu nowości w gamie niemieckiej marki nie zabraknie. Nowy rok rozpocznie się od wprowadzenia do sprzedaży małego, ale mocarnego Adama S ze 150-konnym motorem, wielkimi felgami i wydajnymi hamulcami. Nieco później palety silnikowe Insignii oraz Zafiry Tourer wzbogaci nowy 2-litrowy diesel rozwijający 170 KM i 400 Nm.

Znacznie istotniejsza premiera czeka nas w połowie roku. Wtedy to do salonów sprzedaży wkroczy Karl - reprezentant segmentu A z pięciodrzwiowym nadwoziem, przestronnym wnętrzem oraz prostym silniczkiem 1.0/75 KM. Zdecydowanie mocniejszej jednostki spodziewamy się natomiast po topowej odmianie wprowadzonej niedawno Corsy E - w wersji OPC powinniśmy znaleźć przynajmniej 200 mechanicznych rumaków.

Wszystkie wyżej wymienione nowości ma szansę przyćmić inna, która choć nie jest stuprocentowo pewna, okazuje się bardzo prawdopodobna. Jeżeli spekulacje się sprawdzą, pod koniec 2015 roku ujrzymy piątą generację Astry, która świeższym designem, nowocześniej wyposażonym wnętrzem, a także dużo lżejszą konstrukcją walczyć będzie o pozycję lidera wśród kompaktów. Co ważne, auto będzie produkowane m.in. w Gliwicach.

Peugeot

Mimo że w polskim cenniku Peugeota pojawiła się już odmłodzona “508-ka”, w gamie nadal brakuje uterenowionej odmiany RXH. Wszystko wskazuje na to, że ta dołączy do rodziny niebawem. W jej ślady pójdzie nowa wersja kompaktowej “308-ki”, która pod symbolem GT kryje kilka mało znaczących elementów stylistycznych oraz konkretny silnik - benzynowy 1.6 THP o mocy 205 KM lub wysokoprężny 2.0 BlueHDi dysponujący 180 KM.

Pozostałe nowości spod znaku lwa czekają jeszcze na oficjalne zatwierdzenie. W każdym razie możemy przypuszczać, że w ciągu najbliższych 12 miesięcy miejska “208-ka” zaliczy wizytę w salonie odnowy, zaś do oferty wspomnianego już 308 dołączy flagowy wariant GTi. Jako że model ten powinien przejąć napęd po RCZ R (coupe z 270-konny motorem), oczekujemy hot-hatcha z prawdziwego zdarzenia.

Porsche

W Stuttgarcie stawiają na downsizing - zamiast dużych, wolnossących jednostek Porsche coraz chętniej montuje konstrukcje mniejsze, acz z doładowaniem. Lada dzień do salonów wjedzie odświeżony Cayenne GTS, w którym zamiast motoru 4.8 V8 znajdziemy podwójnie turbodoładowany silnik 3.6 V6 (o mocy 440 KM). Jesienią z kolei jest szansa na pojawienie się odmłodzonego 911, którego każda wersja będzie prawdopodobnie wyposażona w turbo.

Downsizing powinien zawitać ponadto do Boxstera i Caymana. Niewykluczone, że jeszcze w tym roku wspomniany duet otrzyma nie tylko face-lifting, ale również nowy silnik bazowy z 4 cylindrami na pokładzie. Już wiosną do gamy Boxstera i Caymana trafi natomiast 6-cylindrowa odmiana GT4. Jeśli chodzi o pozostałe premiery, 2015 może przynieść rozszerzenie oferty rozchwytywanego Macana i debiut nowego hardcorowego 911 GT3 RS.

Renault

Pracowity rok czeka ludzi z Renault. Dealerzy już szykują się na przywitanie w swoich salonach rewolucyjnego Espace’a V, który szaty zwykłego vana zrzucił na rzecz kreacji modnego crossovera. W pierwszych miesiącach nadchodzącego roku spodziewamy się również debiutu rasowego Twingo GT z turbodoładowaną jednostką 0.9 TCe, a także premiery zupełnie nowego SUV-a, który pozycjonowany będzie pomiędzy Capturem a Koleosem.

Głodnych kolejnych nowości francuska marka zaspokoi w drugiej połowie roku. Jest duża szansa, że ujrzymy wtedy zarówno czwarte wcielenie kompaktowego Megane, które obiecuje nowoczesne technologie prototypu Eolab i wysoką jakość wykończenia, jak i czwartą odsłonę Laguny, która ma zyskać bardziej prestiżowy charakter i więcej luksusowego wyposażenia. Pod dużym znakiem zapytania stoi natomiast pojawienie się sportowego modelu z rodziny Alpine, zapowiedzianego studyjnym modelem A 110-50.

Rolls-Royce

Dla tych, którzy mają konkretną sumkę na koncie bankowym i często odwiedzają słoneczne kurorty, Rolls-Royce przygotowuje otwarty wariant Wraitha. Choć będzie to podstawowy kabriolet w ofercie brytyjskiej marki, Wraith Drophead zaserwuje nabywcom monumentalne nadwozie, maksymalny poziom wyposażenia i monstrualną jednostkę napędową (zapewne 6.6 V12 o mocy 630 koni mechanicznych).

Seat

Rodzina Leona rośnie w siłę, a w ciągu najbliższych miesięcy doczeka się kolejnych członków. Lada dzień do oficjalnej sprzedaży trafi X-Perience ubrany w off-roadowe dodatki, a niedługo później w jego ślady pójdzie ST Cupra łącząca sportowy charakter z funkcjonalnością. Ponadto chodzą słuchy, że w 2015 roku zadebiutują pełnowymiarowa Alhambra po kuracji odświeżającej oraz pierwszy SUV Seata, korzystający prawdopodobnie z techniki nadchodzącego Volkswagena Tiguana oraz wyglądu studium IBx.

Skoda

Właściciele flot już zacierają ręce - od stycznia firmowe parkingi zacznie wzbogacać Fabia trzeciej generacji z nadwoziem kombi oferującym bagażnik o pojemności 530-1395 litrów. Niedługo później, bo w połowie lutego, światło dzienne ujrzy trzecia odsłona flagowego Superba, która stylistykę inspirowaną prototypem VisionC połączy z bogactwem przestrzeni. Choć najpierw zadebiutuje sedan, w późniejszym okresie do gamy dołączy kombi.

Mówiąc o kolejnych premierach Skody, musimy opierać się niestety wyłącznie na nieoficjalnych poszlakach. Te sugerują, że w 2015 roku nowa Fabia zyska usportowioną wersję Monte Carlo i oszczędną GreenLine, w ofercie rozmiar większej Octavii pojawi się wzmocniony wariant RS, a starzejący się Roomster doczeka się następcy. Co więcej, jest szansa, że u schyłku roku ujawniony zostanie nowy SUV z wnętrzem dla siedmiu osób i nazwą Trekka.

Smart

Niemiecka marka wraca do gry - po wprowadzeniu do sprzedaży całkowicie nowych generacji ForTwo i ForFour, szykuje się do rozszerzenia oferty o kolejne nowości. W sezonie wiosenno-letnim spodziewamy się premiery nowego Cabrio (z soft-topem a la Fiat 500C) oraz mocnych wersji duetu ForTwo/ForFour. Te ostatnie będą nosić logo Brabusa, a konstrukcyjnie zostaną oparte na podzespołach wspomnianego wyżej Renault Twingo GT.

SsangYong

Poprzednie dzieła SsangYonga były na tyle charakterystyczne, że nie sposób ich zapomnieć, ale nas bardziej interesują nowe produkty koreańskiej marki, a te wyglądają więcej niż dobrze. Przykładem jest Tivoli - kolejny mały crossover, który został wyposażony w 1,6-litrowe silniki (benzynowy i wysokoprężny) i który wjedzie na rynek w połowie przyszłego roku. Jest szansa, że w 2015 zadebiutuje ponadto seryjna odmiana rodzinnego prototypu XLV.

Subaru

Polska filia Subaru już niedługo zaproponuje swoim klientom nowego Outbacka - uterenowione kombi, którego off-roadowe aspiracje nie kończą się na wizualnych dodatkach, bo na pokładzie są również podwyższony prześwit i stały napęd 4x4. O pozostałych premierach spod znaku plejad wiemy niestety niewiele. Niewykluczone, że nadchodzący rok przyniesie prezentację nowej Imprezy, po której oczekujemy bardziej wyrazistego charakteru niż u poprzednika.

Suzuki

Miłośnicy lekkiego off-roadu planujący atak na wiosenne roztopy mogą też planować zakup kolejnego wcielenia Suzuki Vitary. To 4,2-metrowe autko będzie oferowane z 1,6-litrowymi, 120-konnymi silnikami (jednym benzynowym i jednym wysokoprężnym). Z kolei chętni na samochód kompaktowy powinni wypatrywać następnej generacji Baleno, która pokaże się światu prawdopodobnie właśnie w 2015 roku.

Tesla

Kalifornijskie przedsiębiorstwo trudniące się produkcją samochodów elektrycznych ma na przyszły rok kilka asów w rękawie. Pierwszy to Model S z potężnym silnikiem i napędem na wszystkie koła, drugi to udoskonalony Roadster, który dołączy do oferty wiosną, zaś trzeci to długo zapowiadany Model X, czyli futurystyczny crossover, którego gotową odmianę produkcyjną powinniśmy ujrzeć w ostatnim kwartale.

Toyota

Japończycy kontynuują odnowę swojej podstawowej gamy produktowej. Po zaprezentowaniu nowego Aygo i odświeżonego Yarisa szykują się do odsłonięcia poprawionych wersji kompaktowego Aurisa i większego Avensisa. Pierwsza nowość upodobni się zapewne do mniejszych braci, zaś druga otrzyma detale znane z amerykańskich limuzyn Toyoty. Face-lifting ma za sobą z kolei 7-miejscowy Prius+, który teraz czeka na swój debiut rynkowy.

Do zrewolucjonizowania rynku ekologicznych aut przygotowuje się Toyota Mirai. Jako że jest to pierwszy samochód seryjny zasilany wodorowymi ogniwami paliwowymi, tworzy na arenie motoryzacyjnej nową niszę. Czy się przyjmie, o tym dowiemy się latem, kiedy zero-emisyjny produkt z Japonii zawita do Europy. Mówiąc o autach ekologicznych, warto wspomnieć, że w zbliżającym się roku zobaczymy być może kolejną odsłonę hybrydowego Priusa.

2015 rok powinien przynieść ponadto trzy inne premiery, przy czym każda pochodzi z zupełnie innej bajki. Klasę aut sportowych reprezentuje nowa odmiana GT 86, w której turbodoładowany silnik pójdzie zapewne w parze z napędem obu osi. Przedstawicielem modeli roboczych jest z kolei nowe wcielenie Hiluxa, pikapa znanego z niezawodności. Powiew świeżości w gamie miejskich SUV-ów zamierza zafundować nam natomiast produkcyjny wariant studium C-HR.

Volkswagen

Specjaliści z Wolfsburga doskonale wiedzą, że zmiana generacji to nie wszystko, dlatego wprowadzonego dwa lata temu Golfa VII oraz pachnącego nowością Passata B8 planują uatrakcyjnić, zasilając oferty nowymi wersjami. W najbliższych miesiącach cennik Golfa wzbogacą uterenowiony Alltrack i sportowo-rodzinny R Variant, zaś w drugiej połowie roku Passat zyska hybrydową odmianę GTE, która pomimo 218 KM ma spalać 2 l/100 km.

Urozmaicenie palety modelowej czeka również miejskie Polo - w lutym pojawi się poprawione, 192-konne GTI, a od marca wielbiciele eco-drivingu będą mogli kupić wariant 1.0 TSI BlueMotion. Rodziny zainteresuje z pewnością wieść o spodziewanym face-liftingu Sharana, natomiast firmy - pogłoski o kuracji odmładzającej produkowanego w Poznaniu Caddy’ego i potwierdzona informacja o debiucie modelu T6, zapowiedzianego prototypem Tristar.

W przeglądzie przyszłorocznych nowości Volkswagena najlepsze zostawiliśmy jednak na koniec. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że 2015 będzie rokiem premiery nowego Tourana i nowego Tiguana. Oba modele zostaną oparte na płycie podłogowej MQB, oba będą chętnie korzystać z turbodoładowanych silników i oba będą kontynuacją linii stylistycznej znanej z Golfa Sportsvana i nowego Passata.

Volvo

Na ten samochód czekaliśmy kilkanaście lat, ale wygląda na to, że było warto. Mowa o nowej odsłonie Volvo XC90, która choć stylistycznie nawiązuje do wcześniejszego modelu, zaawansowaniem technicznym i poziomem wyposażenia wkracza w nową erę, nieznaną konkurencji. Przedpremierową serię auta sprzedano w mgnieniu oka, więc wróżymy mu sukces. Do oficjalnej sprzedaży nowy SUV wejdzie wiosną, potem jego ofertę zasili hybryda.

Co ważne, debiut drugiego wcielenia XC90 to dopiero początek rewolucji, jaką szykują w swojej gamie produktowej Szwedzi. Już w przyszłym roku światło dzienne ma szansę ujrzeć nowa flagowa limuzyna S90, której ekskluzywność, luksus i wyrafinowanie ma spędzać sen z powiek topowym producentom klasy premium. O potwierdzonej premierze możemy mówić natomiast w przypadku V60 Cross Country, który swój off-roadowy sznyt zaserwuje klientom latem.