SUV coupe - moda czy pragmatyzm? Klienci wolą ścięty tył. Analiza zalet i wad
Analiza premier motoryzacyjnych i gam poszczególnych producentów, zwłaszcza tych ze świata premium, jasno pokazuje, że SUV-y coupe zyskują na znaczeniu. Potwierdzają to również liczby - ten typ nadwozia zyskuje na znaczeniu. Jakie są zalety i wady SUV-ów coupe i czy jest to tylko przykład motoryzacyjnej mody czy też przejaw pragmatyzmu?
Jeszcze dwie dekady temu SUV coupe stanowił tylko wymysł projektantów i kończył się raczej w fazie prototypu lub też niszowego projektu. Wszystko zmieniło się w 2007 roku, kiedy to BMW zaprezentowało pierwszą generację modelu X6. Ten SUV klasy wyższej z łagodnie opadającą linią dachu bazował na ówczesnym X5 i stanowił dynamiczniej stylizowaną alternatywę. Sam producent określał go mianem SAC, czyli Sport Activity Coupe. Mimo wyższej niż w przypadku X5 ceny I generacja BMW X6 znalazła ponad 250 000 nabywców na całym świecie, co znacznie przekroczyło oczekiwania producenta.
Obecnie SUV-y coupe są już codziennym widokiem na naszych drogach, a w w portfolio czołowych producentów aut premium znajdziemy po kilka różnej wielkości modeli z takim nadwoziem. Po SUV-y coupe coraz częściej sięgają również producenci aut popularnych, a postępująca elektryfikacja daje projektantom większe pole do manewru.
SUV-y coupe zdobywają także polski rynek
Najpopularniejszym SUV-em coupe w Polsce jest Toyota C-HR, która od stycznia do listopada 2025 roku znalazła 12 822 nabywców, co czyni ją drugim najpopularniejszym modelem japońskiej marki i trzecim najchętniej wybieranym nowym samochodem w ogóle. Jej udział w całkowitej sprzedaży Toyoty w Polsce wynosi 15,45%. Z kolei najpopularniejszym SUV-em coupe z półki premium w Polsce jest Mercedes GLC Coupe, który od początku roku sprzedał się w liczbie 3413 egzemplarzy, co czyni go najczęściej wybieranym modelem tej marki.
Amerykanie kochają SUV-y coupe klasy premium
Szczególną popularnością SUV-y coupe cieszą się na rynku amerykańskim. To właśnie Stany Zjednoczone są głównym rynkiem zbytu dla dużych SUV-ów coupe. BMW sprzedało w 2024 roku 9428 sztuk modelu X6, podczas gdy w następnych w kolejności Korei Południowej i Niemczech sprzedano w tym czasie nieco ponad 3,5 tys. sztuk tego SUV-a. Jeszcze dobitniej pokazują to dane dla Audi Q8, które w USA znalazło w 2024 roku 10 352 nabywców, podczas gdy drugie w zestawieniu Niemcy odnotowały wynik na poziomie 5194 sztuk. Co ciekawe, ze sprzedażą na poziomie 1685 sztuk Polska była czwartym największym rynkiem zbytu dla Audio Q8. Jedynie w przypadku Mercedesa GLE Coupe w 2024 roku w Niemczech sprzedano więcej sztuk niż w USA (3511 vs 3082).
Przeszło co 2 nowe auto w Europie jest SUV-em
W I połowie 2025 roku na terenie Unii Europejskiej SUV-y stanowiły aż 56% wszystkich nowych samochodów, co przekłada się na wynik 3 810 553 sprzedanych sztuk, jednak JATO Dynamics nie dzieli ich na SUV-y i SUV-y coupe. Najpopularniejszym był Volkswagen T-Roc, którego zarejestrowano 106 118 egzemplarzy. Jest to też najchętniej wybierany model Volkswagena w Polsce. Samochód co prawda jest bardziej klasycznym SUV-em segmentu B, jednak ma on dynamiczną stylistykę z pochylonym słupkiem C, a w swoim najnowszym wcieleniu z 2025 roku jeszcze bardziej nawiązuje do aut coupe.
Ponad 3700 SUV-ów różnych marek dostępnych od ręki: Sprawdź ofertę
Toyota C-HR vs Toyota Corolla Cross - podstawowe różnice
Obecnie każdy liczący się producent samochodów ma w swojej ofercie SUV-a coupe lub też o bardziej dynamicznej stylistyce. Niegdyś odgrywające kluczową rolę względy funkcjonalne przestały się liczyć, a zamiast tego klienci oczekują stylowego nadwozia, które ma zapewniać nie tylko funkcjonalne wnętrze, ale i być ładne... W niektórych przypadkach styl wręcz góruje nad praktycznością, czego świetnym przykładem jest Toyota C-HR. Ten niewielki kompaktowy crossover ma ciasny drugi rząd siedzeń i niewielki bagażnik, najzwyczajniej w świecie jest mniej praktyczna od należącej do tego samego segmentu, bardziej konwencjonalnej Corolli Cross, która to jednak nie cieszy się taką popularnością. W ramach wyprzedaży rocznika C-HR jest co prawda tańsza od Corolli Cross w porównywalnej wersji Comfort (1.8 Hybrid 140 za 119 800 zł w C-HR vs 133 800 zł w Corolli Cross), jednak Corolla jest o 10 cm dłuższa i oferuje więcej przestrzeni w kabinie oraz pojemniejszy bagażnik (473 vs 388 l). Z drugiej strony C-HR ma niżej położony środek ciężkości, lepiej się prowadzi i występuje również w nieoferowanej w Corolli Cross wersji PHEV.
Jednym z pierwszych SUV-ów coupe marki popularnej, który zaistniał na rynku, była Renault Arkana. Samochód jest jeszcze produkowany, jednak jego produkcja zakończy się w 2026 roku. Tylko do 2023 roku sprzedano aż 160 000 Arkan na całym świecie, również w Polsce auto zdobyło popularność. Arkana pokazała, że da się połączyć atrakcyjne nadwozie SUV-a coupe z przystępną ceną i walorami funkcjonalnymi. Ten mierzący 4,57 m SUV oferuje przestronną kabinę i bagażnik o pojemności 518 litrów (480 l w w wersji hybrydowej E-Tech Full Hybrid). W Polsce hybrydowa Arkana E-Tech full hybrid w wersji techno kosztuje 129 500 zł, czyli o ponad 10 tys. mniej od Australa z silnikiem benzynowym. Jest to jednak schodzący model, w dodatku spokrewniony z miejskim Capturem, stąd też taka cena.
SUV-y coupe często pełnią rolę flagowych modeli
Zazwyczaj jednak SUV Coupe jest droższy niż jego konwencjonalny odpowiednik, co wynika z wyższego pozycjonowania danego modelu. W wielu przypadkach SUV-y coupe odgrywają wręcz rolę flagowego modelu danej marki. Przykładem wśród producentów aut popularnych jest Renault, które zastąpiło Talismana stylowym SUV-em coupe Rafale. Jest to naprawdę ładny samochód i oferuje przestronną kabinę oraz bagażnik o pojemności aż 630 litrów, jednak jest przy tym o 9 tys. zł droższe od podobnego wielkościowo Espace z tym samym napędem (184 800 zł vs 193 800 zł), które ma jeszcze większy bagażnik i bardziej funkcjonalną kabinę, a za dopłatą oferuje trzeci rząd siedzeń. Rafale jako okręt flagowy występuje jednak w odmianie PHEV 4x4 o mocy 300 KM, jako jedyny model w gamie Renault.
SUV-y coupe coraz popularniejsze także wśród elektryków i aut chińskich
Po SUV-y coupe bardzo chętnie sięgają też producenci aut elektrycznych. Są one dla nich często okazją do wskrzeszania ikon i wykorzystywania słynnych nazw dla nowych modeli. Przykładem jest Ford Capri, który po blisko 40 latach powrócił na rynek jako elektryczny SUV coupe, jednak po pierwszym roku na rynku nie zdążył jeszcze zdobyć dużej popularności. Jest on jednak pochodną innych SUV-ów coupe w postaci Volkswagena ID.5, Skody Enyaq Coupe oraz Cupry Tavascan. Cieszą one całkiem sporą popularnością - mimo wyższej niż u rywali ceny Cupra Tavascan znalazła w I połowie 15 342 nabywców, dzięki czemu znalazła się w TOP25 elektryków w Europie. Z drugiej strony głównego modelu z tej linii, a więc Volkswagena ID.5, nie ma na tej liście.
Elektryczne SUV-y z dofinansowaniem: Przejdź do oferty
Również ekspansja chińskich marek sprawiła, że rynek SUV-ów coupe stał się bardziej urozmaicony. Na rynku elektryków znajdziemy m.in. BYDa Sealion 7, Xpenga G6 czy GACa Hyptec HT. Dwa ostatnie są inspirowane najpopularniejszym elektrykiem na rynku, czyli Teslą Model Y, która jednak sukces zawdzięcza nie tyle stylistyce, co zastosowanym technologiom i wydajności układu napędowego.
Największy wybór SUV-ów coupe oferują marki premium
Naprawdę bogaty wybór SUV-ów coupe oferują klientom marki premium. W zasadzie każdy kluczowy segment obsadzony przez konwencjonalne SUV-y premium ma odpowiadające im SUV-y coupe. Tak oto w przypadku BMW mamy modele X1, X3 i X5 oraz odpowiadające im SUV-y coupe X2, X4 oraz X6. W Audi są to modele Q3 Sportback, Q5 Sportback, a także flagowe Q8, zaś z gamy aut elektrycznych Q4 e-tron Sportback oraz Q6 e-tron Sportback. Mercedes oferuje natomiast modele GLC Coupe oraz GLE Coupe, a w przypadku Porsche mamy Cayenne Coupe jako alternatywę dla zwykłego Cayenne. Zwłaszcza dla producentów aut premium SUV-y coupe są o tyle kuszące, że stosunkowo niewielkim kosztem dokładają do gamy model, na którym mogą więcej zarabiać.
SUV-y klasy premium z rabatami do 40%: Poznaj ofertę
Zalety i wady SUV-ów coupe na przykładzie Skody Enyaq i Audi Q5
Teoretycznie SUV-y coupe wydają się nie mieć żadnych zdroworozsądkowych przesłanek. Są bowiem droższe, mają mniejsze bagażniki i są mniej praktyczne, głównie za sprawą ograniczającej miejsce nad głową w drugim rzędzie opadającej linii dachu. Próżno też szukać wśród SUV-ów coupe propozycji z trzecim rzędem siedzeń. Mimo to atrakcyjny design nie jest jedyną przewagą SUV-ów coupe nad konwencjonalnymi odpowiednikami. Kolejnym, już czysto obiektywnym argumentem, jest lepsza aerodynamika, co ma szczególne znacznie w przypadku aut elektrycznych, gdzie przekłada się to na większy zasięg. Przykładowo wspólczynnik oporu powietrza w zwykłej Skodzie Enyaq wynosi 0,245, podczas gdy w Enyaqu Coupe jest to 0,225. W efekcie najbardziej wydajna odmiana Enyaqa Coupe ma zasięg wynoszący 589 km w cyklu mieszanym, podczas gdy w zwykłym Enyaqu jest to 580 km.
Jak wyglądają w praktyce kwestie przestronności i gabarytów? Pokażę to na przykładzie najnowszego Audi Q5 i Q5 Sportback. W przypadku mają identyczną długość i rozstaw osi, jednak Audi Q5 oferuje o blisko 14 mm więcej przestrzeni nad głową (998 mm w Q5 vs 984 mm w Q5 Sportback). Co ciekawe, z przodu miejsca nad głową jest nieco więcej w Q5 Sportback (1062 mm vs 1041 mm), co może wynikać z niższego osadzenia foteli względem Q5. Standardowe Q5 ma tylko nieznacznie większy bagażnik względem Q5 Sportback (520-1473 vs 515-1415 l), jednak odmiana Sportback wymaga 17 500 zł dopłaty wzgłędem konwencjonalnego odpowiednika. Bazowe Audi Q5 TFSI S Tronic o mocy 204 KM kosztuje 231 200 zł, natomiast Q5 Sportback w tej samej wersji kosztuje 248 700 zł. Niech was też nie zmyli podobna pojemność bagażnika, bowiem z racji na opadający kształt tylnej części nadwozia użytkowość bagażnika w SUV-ach coupe spada, co dostrzeżemy przede wszystkim przy pakowaniu większych przedmiotów jak wózek czy meble.
Podsumowanie
Podsumowując, SUV-y coupe w mojej opinii są bardziej przejawem mody niż zdrowego rozsądku. Oferują bowiem gorsze walory użytkowe, są droższe w zakupie, a technicznie niczym często nie różnią się od ich konwencjonalnych odpowiedników. Z drugiej strony niektóre przykłady jak np. Toyota C-HR, pokazują, że ograniczona praktyczność nie przeszkadza klientom, a dany samochód dorzuca do tego lepsze prowadzenie i nieco sportowego sznytu, którego próżno szukać w konwencjonalnym odpowiedniku. W dodatku dość często spłycany aspekt wizualny wbrew pozorom jest bardzo ważny przy wyborze samochodu, gdyż wielu z Nas kupuje różne produkty oczami i samochody wcale nie są tu wyjątkiem. Z kolei przykłady elektrycznych SUV-ów pokazują, że warianty Coupe potrafią przynieść wymierne korzyści w zasięgu dzięki lepszej aerodynamice. Oczywiście nie będą to duże różnice, ale z punktu widzenia potencjalnego klienta bardziej niż suche liczby liczy się dla mnie to, czy dany samochód najzwyczajniej w świecie mi się podoba. Właśnie dlatego SUV-y coupe są tak popularne i jeszcze długo się to nie zmieni.