Jak (najlepiej) umyć samochód?
Jeszcze wcale nie tak dawno własnoręczne pucowanie auta było domeną większości właścicieli czterech kółek. Pierwsze oznaki wiosny budziły do życia wszystkich, którzy pragnęli przywrócić dawny blask swoim pojazdom, a woda i szampon były nieodzownymi atrybutami pieszczącymi blaszane cacka jak Polska długa i szeroka. A teraz? W nawale codziennych zajęć, nikt już nie myśli o własnoręcznym umyciu swojego samochodu. Zresztą po co samemu się męczyć, skoro o czystość mogą zadbać specjalistyczne urządzenia działające w oparciu o coraz bardziej wyrafinowane technologie.
Mechanicznie lub ręcznie
Najszybciej można wyczyścić auto w popularnych myjniach mechanicznych, które znajdziemy praktycznie przy każdej dużej stacji paliw. Wybierając określony program urządzenie myje szamponem, aktywną pianą, a także woskuje (w najbardziej rozbudowanej wersji). Szybkość wykonania usługi to największa zaleta myjni mechanicznych. Niestety mycie jest często niedokładne, a na domiar złego zdarzają się również mniejsze lub większe zarysowania lakieru, a także uszkodzenia innych elementów, np. lusterek zewnętrznych. Poważną alternatywą dla urządzeń mechanicznych są myjnie ręczne, z których korzysta wielu zmotoryzowanych. Wykonanie usługi trwa co prawda dłużej, w zamian otrzymujemy jednak dokładniej wyczyszczone nadwozie (m.in. z obustronnie umytymi szybami) oraz starannie odkurzone wnętrze. Za dodatkową opłatą myjnie ręczne oferują również smarowanie wszystkich zamków oraz konserwację gumowych uszczelek specjalnymi preparatami.
Bez dotyku lub z hybrydą
Właściciele samochodów obawiający się porysowania lakieru zarówno podczas czyszczenia mechanicznego, jak i ręcznego, mogą skorzystać z propozycji tzw. myjni bezdotykowych. W wariancie ręcznym klient sam myje samochód gorącą wodą z pianą przy użyciu lancy ciśnieniowej, a następnie spłukuje karoserię wodą zdemineralizowaną. Z kolei w wariancie automatycznym, procesem mycia steruje komputer, dostosowując program czyszczący do stopnia zabrudzenia nadwozia. Na rynku znajdziemy również szereg specjalistycznych myjni, łączących technologię bezdotykową z mechaniczną. W fachowej terminologii są one nazywane hybrydowymi. Jak działają takie myjnie? W pierwszej z wymienionych technologii spłukuje się nadwozie auta z zanieczyszczeń, a następnie nanosi się na nie aktywną pianę. Następnie – już mechanicznie, nadwozie jest czyszczone przy użyciu dwóch rodzajów miękkich szczotek bawełnianych: myjących i polerujących lakier.
Para lub spray?
Inny sposób wykorzystania wody wykorzystują tzw. myjnie mobilne, których w ostatnim czasie przybywa na terenie całego kraju. Za pomocą specjalnego pistoletu na nadwozie samochodu kierowana jest para wodna zmiękczająca nagromadzone zabrudzenia (przy zaschłych zanieczyszczeniach dodawany jest detergent). Te ostatnie są następnie usuwane za pomocą ścierki. Zaletą metody parowej jest małe zużycie wody, ok. 2 litry na umycie średniej wielkości auta, jak również możliwość czyszczenia wnętrza pojazdu oraz silnika. Z kolei odmienną, można rzec – rewolucyjną metodę odzyskiwania dawnego blasku lakieru nadwozia, oferują tzw. urządzenia NoWet (w wolnym tłumaczeniu: bez wilgoci). Stanowią one odmianę myjni mobilnych, w których zamiast pary wodnej wykorzystuje się glinkę kaolinową oraz naturalny wosk roślinny. Jak to działa? Mieszaninę wymienionych powyżej substancji w postaci sprayu, nanosi się na zabrudzoną karoserię samochodu. Po rozpuszczeniu, zanieczyszczenia są usuwane miękką ścierką bawełnianą, podobnie jak w metodzie parowej.
Kubełek i gąbka – dla wytrwałych
Oczywiście nadal istnieje możliwość własnoręcznego wymycia nadwozia samochodu. Jeśli mamy czas miejsce, aby to zrobić, wtedy warto samemu zadbać o przywrócenie mu blasku. Pamiętajmy jednak, aby przed dokonaniem właściwego mycia (czytaj: przy użyciu dobrego szamponu samochodowego), dokładnie i intensywnie spłukać nadwozie z nagromadzonego kurzu i pyłu. W ten sposób uzyskamy gwarancję, iż myjąc nadwozie nie porysujemy lakieru nadwozia.