Szukaj

Samochody warte uwagi - gwarancja spokoju

Wyprodukowano JĄ w 1999 roku. W rękach pierwszego właściciela, który zakupił auto w polskim salonie w Gdańsku, Honda Civic VI, bo o tym aucie mowa, spędziła 7 lat. W 2006 roku auto przeszło w ręce drugiego właściciela. Na liczniku było wówczas 86 tys. km. W 2011 roku, kiedy drugi właściciel "pozbywał się" srebrnej Hondy, licznik wskazywał 131 tys. km. W tym okresie, czyli przez ponad 5 lat, w aucie wymieniano tylko płyny eksploatacyjne, elementy układu hamulcowego i tłumik końcowy. Nic ponadto. Dzięki garażowaniu ganiona za słabe zabezpieczenie antykorozyjne Honda nie nosiła także absolutnie żadnych oznak korozji. Czyżby ideał?

Dodano: 12 lat temu,
Zobacz również nasz wideotest
Mercedes-Benz AMG CLS 53 4matic+ - znowu robi zamieszanie
Dyskusja
Ładowanie komentarzy...