Jak zapobiegać gromadzeniu się nagaru w silniku i jak go usunąć?

Skąd się bierze nagar w silniku? Współcześnie jest to efekt zupełnie innej eksploatacji niż dawniej, a w szczególności jazda na krótkich odcinkach, korzystanie z niskich prędkości obrotowych oraz z długich serwisów olejowych. Więcej na ten temat napisałem w poniższym artykule:

Skąd się bierze nagar w silniku?

Wydawać by się mogło, że zapobieganie gromadzeniu nagaru jest proste. Wystarczy unikać tego, co jest przyczyną jego powstawania. Tylko jak to robić z głową?

Jazda na krótkich odcinkach  - temu nie zapobiegniemy

Na pewno nie da się zmienić całkowicie stylu życia, zwłaszcza, zwłaszcza że samochód dziś jest dla wielu po prostu narzędziem, a nie jak dawniej luksusem, z którego korzystało się sporadycznie. Nie można więc po prostu rzucić hasła: "nie jeździj na krótkich dystansach, przesiądź się na rower". Można jednak wdrożyć dobrą praktykę, polegającą na okazjonalnych przejażdżkach dłuższą trasą.

Eksploatacja samochodów na krótkich odcinkach dotyczy głównie mieszkańców miast, a wiele z nich ma obwodnice, z których nie zawsze korzystamy.  Warto raz w tygodniu się taką drogą przejechać, korzystając z wyższych obrotów i wykonać kilka mocnych przyspieszeń. Pozwoli to wydmuchać gromadzący się nagar, który jeszcze nie uległ stwardnieniu.

Ponadto dobrze jest odpowiednio dobrać auto do takiej eksploatacji. Jeśli zamierzacie nim jeździć głównie po mieście, unikajcie silników benzynowych z bezpośrednim wtryskiem. Dobrą praktyką jest też tankowanie wysokiej jakości benzyny, najlepiej 98-oktanowej, która w Polsce ma znacznie lepszy skład od typowej Pb95.

Niskie Obroty to nie zabójstwo dla silnika, ale nagar…

… gromadzi się w ogromnych ilościach. Jeśli silnik pracuje cały czas na niskim obciążeniu, nie ma innej możliwości. Warto korzystać – także w mieście – co jakiś czas ze średniego zakresu obrotów, co nieznacznie podniesie zużycie paliwa, ale też "przewietrzy" silnik i rozgrzeje go odpowiednio. W nowoczesnych automatycznych skrzyniach biegów dobrze jest w mieście korzystać z trybu sportowego i to nie tylko ze względu na nagar, ale też kondycję całego układu napędowego.

Olej do zmiany raz w roku

Wielu producentów zastrzega, że olej należy wymienić co określony przebieg lub raz w roku. Nie zawsze jednak mamy świadomość, że nie jest to jedno z dwóch zaleceń do wyboru, lecz konkretne wskazanie terminu wymiany oleju. Jeśli przekroczymy dany przebieg w roku, to należy olej wymienić. Jeśli nie, to też trzeba go wymienić - raz w roku. Jeśli doczytacie zalecenia serwisowe, to być może traficie na zapis: "…w zależności od tego, co nastąpi wcześniej".

Ponadto, w celu uniknięcia zabrudzeniu silnika – nie tylko nagarem – warto olej wymieniać maksymalnie co 15 tys. km, a nie - jak wskazuje wielu producentów - co 20-30 tys. km. Sporo zależy też od stylu jazdy. Jeśli jest to głównie jazda miejska, warto olej wymienić już po 10 tys. km. Nawet jeśli jazda nie jest zbyt dynamiczna, obciążająca, to taka eksploatacja może powodować gromadzenie się wilgoci w oleju silnikowym.

Aktualizacja oprogramowania

Jeśli nie korzystacie na co dzień z serwisu autoryzowanego, to jest jeden powód, dla którego powinniście odwiedzić ASO przynajmniej co kilka lat lub raz po zakupie auta. Chodzi o aktualizację oprogramowania sterującego pracą jednostki napędowej. Niekiedy to właśnie w programie tkwi problem, a producent auta znalazł rozwiązanie, które do was nie trafiło, bo nie byliście w ASO. Warto zlecić sprawdzenie i ewentualne wgranie nowego programu.

Jak poradzić sobie z nagarem?

Jeśli silnik twojego samochodu zaczyna przerywać, szarpać, dławić się, traci moc, a ma nieduży przebieg, to nie dajcie się namówić na kosztowne naprawy. Jeśli pracuje na bezpośrednim wtrysku paliwa, niemal pewne jest, że w układzie dolotowym jest duża ilość nagaru. Nagar może też gromadzić się w komorze spalania. Jak się go pozbyć? Są trzy metody.

• Metoda pierwsza (bezinwazyjna) – chemia

Metoda ta polega bardziej na zapobieganiu niż czyszczeniu, ale może też pomóc wyczyścić silnik od środka. Odpowiednie preparaty dodaje się do paliwa, a ich zadaniem jest rozpuszczanie nagaru. Są też preparaty do płukania silnika, tzw. płukanki, których można użyć co 3-4 wymianę oleju.

Najwyższą formą czyszczenia chemicznego jest tzw. wodorownie, które polega na wprowadzeniu do pracującego silnika mieszanki gazów, która zwiększa temperaturę spalin. Dzięki temu nagar jest zmieniony w gaz i wydalany ze spalinami.  Kosztuje to ok. 300 zł, więc sporo.

Można też użyć tańszej chemii do czyszczenia kolektora dolotowego. Wymaga to nie tylko odpowiedniego środka, ale także drugiej osoby do pomocy, która uruchomi silnik i utrzyma na obrotach. Jest to jedna z najlepszych (bo tanich) metod nie tylko usuwania, ale także zapobiegania. Stosowanie takiego preparatu co kilkadziesiąt tys. km pozwoli utrzymać dolot w czystości.

• Metoda druga (inwazyjna) - czyszczenie dolotu

W wielu przypadkach chemia może nie pomóc, ponieważ problem tkwi w silnym zabrudzeniu układu dolotowego. Należy wówczas zdemontować kolektor dolotowy i zanurzyć go w płukance na kilka godzin, a nawet dni. Nie wolno kolektora niczym skrobać, ponieważ nie można zniszczyć jego powierzchni. Musi być ona odpowiednia dla właściwego przepływu powietrza.

• Metoda trzecia (demontaż) – czyszczenie wszystkiego

Demontaż silnika i jego dokładne wyczyszczenie to niekiedy jedyny sposób na całkowite pozbycie się nagaru. Tę metodę zaleca się tylko wtedy, kiedy silnik jest tego wart – na przykład mocna, droga jednostka napędowa. Przy okazji rozbiórki, warto dokonać rewizji wielu elementów, a zużyte wymienić. Oczywiście takie gruntowne "czyszczenie" może się zakończyć wydatkiem rzędu kilku tys. zł.