Planujesz dłuższą podróż? Dopompuj opony!

Statystyki nie pozostawiają złudzeń. Większość samochodów poruszających się po polskich drogach ma nieprawidłowe ciśnienie powietrza w ogumieniu. Pół biedy, jeżeli na zbyt słabo napompowanych kołach jeździmy wyłącznie mieście. Prędkości są na tyle niskie, że zbyt miękka opona nie powinna utrudnić ominięcia przeszkody bądź wyhamowania przed nią. Oczywiście takie zaniedbania nie powinny mieć miejsca. Niefrasobliwy kierowca będzie więcej wydawał na paliwo, a opony szybciej się zużyją.

Podczas jazdy poza miastem sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Prędkości i siły oddziałujące na opony są wielokrotnie wyższe. Prawidłowe ciśnienie zapobiega nadmiernemu nagrzewaniu się ogumienia i nieodwracalnym uszkodzeniom, jak również ogranicza ryzyko nagłego rozerwania opony.

Optymalne ciśnienie powietrza wewnątrz opon jest uzależnione od ich typu, rozmiaru oraz obciążenia samochodu. Wszelkie niezbędne informacje znajdziemy w instrukcji obsługi pojazdu. Wskazówki są powielane na dodatkowej naklejce - trzeba jej szukać na wewnętrznej stronie klapki wlewu paliwa lub środkowym słupku dachu po stronie kierowcy.

Z kilku powodów trudno mówić o właściwym ciśnieniu w kołach danego modelu samochodu. Ciśnienia są uzależnione m.in. od rozmiaru opon - często różnią się o 0,2-0,5 bara. Stopień napompowania zależy od wersji silnikowej, czyli masy pojazdu i obciążenia każdej osi. Ważna jest także liczba pasażerów oraz obecność bagażu w kufrze. W efekcie graniczne wartości zalecanego ciśnienia dla danego modelu potrafią różnić się nawet 0,9-1,4 bara!

Na tym nie koniec. Jeżeli tempo podróży przez dłuższy czas będzie przekraczało 160 km/h, ze względów bezpieczeństwa wielu producentów samochodów rekomenduje zwiększenie ciśnienia powietrza o 0,1-0,3 bara. Stosowną informację znajdziemy w instrukcji obsługi lub naklejce z zalecanymi ciśnieniami. W przypadku niektórych SUV-ów rekomendowane bywa nawet dopompowanie ogumienia do maksymalnego dozwolonego ciśnienia przez wytwórcę opony – jego wartość znajdziemy na bocznej ścianie „gumy”. Podniesienie ciśnienia ogranicza niekontrolowane nagrzewanie się opon podczas szybkiej jazdy, które w skrajnej sytuacji mogłoby doprowadzić do ich uszkodzenia.

Ciśnienie można także podnieść (zwykle zalecane jest dodatkowe 0,2-0,4 bara) w celu zredukowania oporów toczenia i obniżenia spalania. Oczywiście na kolosalne oszczędności nie ma co liczyć - zwiększenie ciśnienia w niewielkich granicach przynosi kilkuprocentowy spadek zużycia paliwa.