Serwis klimatyzacji – nawet zimą! Dlaczego ozonowanie i odgrzybianie są kluczowe w grudniu?

Mity o zimowym uśpieniu klimatyzacji

Istnieje błędne przekonanie, że klimatyzacja zimą nie jest wykorzystywana. W rzeczywistości podczas chłodnych miesięcy odgrywa ona bardzo ważną rolę, jaką jest osuszanie powietrza. Kiedy włączasz ogrzewanie, najczęściej w układzie klimatyzacji uruchamiana jest sprężarka, aby para z szyb usunięta została szybciej. Stanowi to odpowiedź na pytanie, dlaczego klimatyzacja paruje zimą, a brak jej działania powoduje, że szyby parują.

 

Inną kwestią jest wilgoć, która utrzymuje się na filtrach i w kanałach wentylacyjnych. Z tego powodu pojawia się nieprzyjemny zapach z nawiewu samochodu. Grzyby, bakterie i inne drobnoustroje to właśnie winowajcy tego zjawiska, których nie powinniśmy ignorować. Nawet przy rzadkim używaniu klimatyzacji, jeśli problem już się pojawił, będzie rósł w siłę.

Biologiczne zagrożenie w kanałach powietrznych – grzyby i bakterie

Wilgoć w klimatyzacji to problem, który dotyczy całego roku. Jednak w okresie zimowym należy na niego zwrócić szczególną uwagę. Na skutek łączenia się zimnego powietrza z ciepłym wewnątrz pojazdu para wodna skrapla się szybciej. Ponadto nawiew często nastawiany jest na szyby i korzystamy z trybu recyrkulacji, co dodatkowo zwiększa ilość wilgoci w całym systemie. To jeszcze bardziej sprzyja rozwojowi szkodliwych mikroorganizmów.

Dlaczego wilgoć zostaje w zimie?

Problem z wilgocią w klimatyzacji związany jest przede wszystkim z tym, że:

• chłodzenie używane jest rzadziej, a to ono osusza cały układ,
• w okresie zimowym parownik nie nagrzewa się w tak szybkim tempie i w rezultacie nie wysycha,
• dochodzi kondensacji na skutek częstego zmieniania temperatury z zimnej na ciepłą,
• filtry kabinowe absorbują więcej wilgoci.

Wszystkie te czynniki powodują, że w całym systemie zalega więcej wilgoci, a bakterie pojawiają się szybciej.

Skutki zdrowotne zaniedbania

Zaniedbanie klimatyzacji zimą to nie tylko nieprzyjemny zapach, ale przede wszystkim realne zagrożenie dla zdrowia. Wśród najczęściej występujących drobnoustrojów namnażających się w kanałach klimatyzacji samochodowej znajdują się m.in. takie mikroorganizmy jak Aspergillus szczególnie niebezpieczny dla alergików, Cladosporium, bakterie podrażniające płuca czy drobnoustroje wywołujące zapalenie zatok.

Najczęstsze skutki zdrowotne zaniedbanej klimatyzacji zimą to:

• alergie oddechowe,
• duszności i kaszel,
• bóle głowy,
• zapalenia zatok,
• problemy z koncentracją w trakcie jazdy.

Nieprzyjemny zapach w aucie oznacza już dość duże nagromadzenie patogenów i wymaga natychmiastowej interwencji.

Ozonowanie – dlaczego grudzień to idealny czas na dezynfekcję?

Najlepszym czasem na dokonanie działań dezynfekcyjnych w obrębie klimatyzacji jest grudzień. Nie jest jeszcze zbyt tłoczno, a jednocześnie wkroczymy w nowy rok z czystym, zdrowym powietrzem w naszym aucie. Ozonowanie to działanie niezwykle skuteczne. Pozwala pozbyć się nieprzyjemnych zapachów oraz wyeliminować ich źródło. To odpowiedni zabieg na walkę z bakteriami, wirusami i pleśnią.

Proces ozonowania

W kwestii tego, jak działa ozonowanie klimatyzacji, warto wiedzieć, że ozon jest najsilniejszym naturalnym utleniaczem. Nie jest środkiem maskującym, a niszczącym źródło problemu. Dzięki ozonowaniu można pozbyć się: bakterii, wirusów, pleśni, grzybów, alergenów, toksyn, a także zapachów organicznych, których źródłem jest np. wilgoć, dym papierosowy czy zwierzęta.

Ozon w procesie ozonowania dociera w najmniejsze szczeliny układu, a co najważniejsze nawet tam, gdzie nie dotrą detergenty i płyny chemiczne. Dzięki ozonowaniu zdezynfekujemy więc także parownik i wnętrze kanałów.

Korzyści czasowe

Serwis klimatyzacji poza sezonem, w grudniu pozwoli wykonać niezbędne działania szybciej, lepiej, ale też taniej. Warsztaty w tym okresie najczęściej nie są tak przeciążone, a ozonowanie da się wykonać nawet tego samego dnia. Usługa będzie też zazwyczaj przeprowadzona dokładniej.

Podstawowa konserwacja układu – nawet jeśli nie używasz chłodzenia

Jednym z najczęściej występujących błędnych przekonań wśród kierowców jest to, że w przypadku gdy auto nie jest chłodzone, z klimatyzacją nie trzeba nic robić. Tymczasem układ zawsze powinien być smarowany olejem rozpuszczonym w czynniku. Kiedy poziom czynnika spada, układ przestaje pracować regularnie i zachodzi ryzyko, że sprężarka ulegnie uszkodzeniu. Wówczas można narazić się na najdroższą naprawę w zakresie klimatyzacji. Często przekracza ona wartość starszych aut używanych!

Kontrola osuszacza (filtra)

Ważną kwestią jest wymiana filtra kabinowego. Kiedy należy jej dokonać? Odpowiednim momentem jest właśnie jesień lub początek zimy, ponieważ to w tym momencie roku filtr jest najbardziej zanieczyszczony pyłkami i kurzem. Zwiększona wilgotność zimą powoduje dodatkowo idealne warunki dla rozwoju drobnoustrojów. Zabrudzony filtr ogranicza też przepływ powietrza, a układ grzewczy działa mniej efektywnie. Problem wilgoci i parowania szyb natomiast narasta.

Kontrola czynnika chłodniczego (R134a/R1234yf)

Pomimo że zimą nie korzystamy w ramach klimatyzacji z chłodnego powietrza, sprężarka i tak bardzo często się uruchamia w celu odciągnięcia wilgoci. Dlatego też cały system pracuje również zimą.

Dzięki uzupełnieniu czynnika chłodzącego zimą zyskujemy:

• mniejsze ciśnienie w układzie klimatyzacji, co zmniejsza ryzyko wystąpienia nieszczelności,
• uelastycznienie uszczelek w układzie,
• możliwość łatwej oceny rzeczywistego ubytku czynnika.

Okres zimowy jest zatem nie tylko dobrym, ale i koniecznym momentem dla serwisu klimatyzacji, jeżeli zależy nam na jak najdłuższej żywotności systemu, bezawaryjnym działaniu i zadbaniu o własne zdrowie.

Czy warto dodatkowo wymieniać filtr przeciwpyłkowy (węglowy)?

Filtr przeciwpyłkowy to element wyposażony w węgiel aktywny. Akcesorium to jest polecane bardziej w okresie zimowym niż letnim. Jest tak przede wszystkim dlatego, że filtry węglowe lepiej wychwytują szkodliwe zanieczyszczenia miejskie oraz pochłaniają część wilgoci, co sprzyja funkcjonowaniu klimatyzacji zimą. Ich zadaniem jest także neutralizacja zapachów, także tych nieprzyjemnych, wywołanych namnażającymi się drobnoustrojami, w tym grzybami.

Dodatkowa wymiana filtrów przeciwpyłkowych zalecana jest szczególnie alergikom, ponieważ działanie to istotnie poprawia jakość powietrza w aucie. To również ograniczenie nieprzyjemnego zapachu dochodzącego z kanałów układu.

Warto również zastanowić się nad zastosowaniem filtrów z dodatkową warstwą HEPA, które zatrzymują nawet najmniejsze drobinki, z którymi najczęściej nie radzą sobie tradycyjnie stosowane produkty. Filtry HEPA z powodzeniem radzą sobie z zarodnikami pleśni i grzybów, ale także z roztoczami, mikropyłami i bakteriami. Filtry HEPA mogą też realnie zmniejszyć parowanie szyb w aucie. To szczególnie polecane produkty dla alergików i osób borykających się z astmą oraz innymi schorzeniami dróg oddechowych.