Za dużo oleju w silniku – nie panikuj. Szczególnie w dieslu [poradnik]

Ile oleju to za dużo?

Nie ma tu jednej zasady, bo wszystko zależy od konstrukcji silnika. Do jednego można nalać 50 proc. więcej niż pojemność układu, do innego tylko 25 proc. Warto przyjąć zasadę, że nalanie oleju w ilości 125 proc. niespecjalnie zaszkodzi silnikowi, co oczywiście nie oznacza, że nie warto go trochę spuścić. Co może się stać, kiedy przesadzimy?

W znakomitej większości przypadków nic, ale jeśli naprawdę oleju jest "pełno", to mogą nie wytrzymać niektóre uszczelniacze lub olej zostanie wypchnięty odmą. Nie jest to nic dobrego, ale dzięki temu silnik nie zostanie w żaden sposób uszkodzony.

Specyficzne "za dużo" oleju w dieslu

Silniki Diesla wyposażone w filtr cząstek stałych (DPF) co jakiś czas muszą ten filtr wypalić z zalegającej w nim sadzy. Z reguły jest to proces, który polega na podaniu dodatkowej porcji paliwa do silnika gdzieś w okolicy suwu wydechu, by silnik nie był w stanie go wypalić. I o to właśnie chodzi. Niespalone paliwo przedostaje się do układu wydechowego, by podnieść temperaturę spalin lub dosłownie je zapalić, co powoduje wypalenie sadzy w filtrze cząstek stałych.

Niestety, aby przeprowadzić ten proces, wymagane są odpowiednie warunki jazdy, zwykle w trasie przy w miarę stałej prędkości i średnich obrotach. W nowoczesnych autach warunki te są mniej wymagające, ale i tak zdarza się, że kilkukrotnie uruchomiony proces nie zakończy się pomyślnie, bo np. kończymy jazdę i wyłączamy silnik. A pamiętajcie, że proces zaczyna się od podania dodatkowej porcji paliwa.

Co się dzieje z paliwem, które nie zostanie spalone w układzie wylotowym? Jego nadmiar powstaje w cylindrze, a więc spływa do skrzyni korbowej, w której znajduje się olej. Paliwo miesza się z olejem, co powoduje, że podnosi się jego poziom. Co należy z tym zrobić? Najlepiej zlać z silnika cały olej, po prostu go wymienić, ponieważ jego właściwości po zmieszaniu z olejem napędowym nie są już odpowiednie.