Audison z seri SRX-4 to starszy brat SRX-2. To tak jakby dwa małe wzmacniacze zostały sklejone i powstała jedna czterokanałówka. Audison przyciąga wzrok nietypowym i dość ciekawym wyglądem. Urządzenie to sprzęt budżetowy, który w swojej klasie sobie wyśmienicie .
SRX- 4 to konstrukcja 4 kanałowa. Urządzenie umożliwia prace jak każda 4 kanałówka jako urządzenie 4/3 i 2 kanałowe. Sygnał trafia do urządzenia przez 4 gniazda RCA. Uzupełnieniem jest możliwość wprowadzenia sygnału prosto z kabli głośnikowych. Wyposażenie Audisona jest jednak skromne. Wzmacniacz posiada jedynie podstawowy układ filtrów HP oraz LP, jedną parę wejść sygnałowych RCA oraz płynny regulator wartości odcięcia i czułości wejściowej. Płynnie regulowane filtry górno i dolnoprzepustowy o stromości 12 dB/okt są ustawiane równocześnie jednym suwakiem co zapobiega dublowaniu się odtwarzanego pasma pomiędzy rozdzielanymi głośnikami. Pozwala to z powodzeniem na zastosowanie aktywnego zasilania dwudrożnych systemów głośnikowym lub mieszanego (zwrotnica pasywna pomiędzy tweeterem a głośnikiem średniotonowym) zasilania systemów trójdrożnych. Zakres ich pracy mieści się w granicach od 40 do 5000 Hz. Dodatkowo możemy wyposażyć nasz wzmacniacz w moduł VSR sub volume dzięki któremu będziemy mogli regulować wysterowanie wzmacniacza przez pilot na kablu. Oszczędzi nam to bieganie do bagażnika jeśli nasze radio nie posiada takiej funkcji. Wzmacniacz posiada zabezpieczenia termiczne, przeciwzwarciowe oraz nisko - impedancyjne zapobiegające głównym przyczynom ewentualnego uszkodzenia. Konstrukcja wytwarza bardzo niską wartość zniekształceń własnych. Odstęp sygnału do szumu wynosi prawie 95 dB. Każdy z kanałów daje równo 42,5 Wat przy obciążeniu 4 ohm, czyli niewiele mniej niż podaje producent. (4x45rms/12VDC) Mostek powoduje wzrost mocy do 1x142 W. Producent zezwala na impedancję obciążenia stereo 8, 4, 2 oraz 8, 4 ohm dla układu mono. Audison sprawdzi się przy przednim zestawie dodatkowo na mostku napędzając niewielki subwoofer lub w trybie 4 kanałowym zasilając każdy głośnik osobno (Bi-amping).
Jeśli chodzi o SRX-2 przyczepić można się do słabej dynamiki. We wzmacniaczu brakuje zadziorności. Średnica i sekcja wysokotonowa są zbyt zaokrąglone. Bas jest lekko spowolniony i pewny siebie szczególnie w najniższych rejestrach. Jest rozciągnięty i miękki. Brzmienie nie jest analityczne co za tym idzie jest większa akceptacja dla gorzej nagranych płyt. W tym przedziale cenowym jest to zaleta, gdyż nikt tu nie szuka audiofilizmu, ale zrównoważonego pasma SRX-4 jak cała seria SRX ma specyficzne brzmienia dające im całą masę wiernych fanów jak i przeciwników.
Seria SRX należy do nie ergonomicznych. Złącza głośnikowe są bardzo małe i w dodatku za delikatne. Skręcane Gniazda znajdują się zbyt blisko i przy odrobinie nieuwagi ze strony montującego lub niedbałym podłączeniu przewodów. Wadą są również wykonane z plastiku uchwyty montażowe, które łatwo ułamać.
Audison SRX-4 jest dobrym budżetowym wzmacniaczem. Jednak w tym przedziale cenowym jest duża i silna konkurencja. Niestety nasz bohater przegrywa z konkurencją. Lepszym wyborem byłby μ-Dimension μ-Jr. 4-300, który jest trochę bardziej muzykalny.
fot. www.audiocar.pl