Uwaga! Bikini Time!

Na wielkich plakatach rozebrane do półnaga kobiety reklamują wszystko co się da a do tego chodnikami spacerują niewiele więcej ubrane „żywe sztuki".

Kierowco, strzeż się!! Świeżo otwarty sezon letni może się okazać przyczyną wypadku lub porządnej stłuczki.

W zeszłym roku w Neapolu pewna włoska linia żeglugi promowej, reklamując się użyła 80-metrowego billboardu ze zdjęciem obfitego biustu. Skutkiem tego były liczne wypadki i korki. Kierowcy na widok tak ogromnego biustu zwalniali i zatrzymywali się na środku jezdni, bądź gwałtownie hamowali, powodując tym nieustanne stłuczki.

W niektórych krajach przeprowadzane są nawet kampanie, mające na celu usunięcie billboardów z golizną i porozbieranymi modelkami. Powód takich działań jest uargumentowany dość logicznie. Zdjęcia nagich kobiet są jedną z głównych przyczyn wypadków. Organizatorzy takiej kampanii w Grecji twierdzą, że uwagę kierowców zaburza „niedopuszczalna dawka negliżu".

W takiej sytuacji jedynym logicznym wyjściem wydaje się lekceważenie wszelkich „rozebranych" reklam i traktowanie ich jak każdych innych, choć uprzedzamy, że może się to okazać niełatwe.

Ale istnieje problem, na który mamy dużo mniejszy wpływ. Billboardy i reklamy powtarzają się i jesteśmy czasem w stanie wręcz przewidzieć gdzie się one znajdują i jak wyglądają. Niestety nie umiemy przewidzieć jak będzie ubrana Pani robiąca właśnie zakupy z koleżanką po drugiej stronie ulicy. Wystarczy chwila i już w kogoś stuknęliśmy lub właśnie przejechaliśmy na czerwonym świetle. Ku uciesze męskiego oka, z roku na rok moda staje się bardziej „odważna". Pech jednak może się zdarzyć wtedy, gdy mężczyzna ten siedzi właśnie za kierownicą swojego ukochanego samochodu. Czar pięknego dnia w naszym ulubionym aucie pryska i niestety może się też okazać, że okoliczność, iż zapatrzył się na przechodzącą właśnie kobietę nie jest wcale łagodzącą dla Pana policjanta, który będzie mu wypisywał mandat. Podobnie kobieta-kierowca powinna mieć się na baczności i nie „łypać" okiem za mniej lub bardziej umięśnionymi przechodniami.

Przed nami najpiękniejsza pora roku! Wszyscy wyciągają swoje „skarby" z garaży i podwórek. Ruszają na drogi wspaniałe motocykle, tu i ówdzie przejedzie kabriolet a w słonecznych promieniach odbijają się świeżo umyte nadwozia. Ludzie planują wycieczki za miasto i aż chce się żyć! I choć piękno zgrabnych ciał również cieszy nasze oczy, postarajmy się ograniczyć ich podziwianie za kierownicą, podtrzymując tym jedną z najważniejszych zasad kierowcy: Zachowaj ostrożność!