Premiery samochodów premium 2026. Czym zaskoczą producenci?

Od stycznia do listopada 2025 roku zarejestrowano w Polsce 121 498 samochodów klasy premium, co oznacza wzrost o 7% w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku. Prym tradycyjnie wiodą BMW, Audi i Mercedes, a za nimi plasują się Volvo i Lexus, po czym cała reszta mniej popularnych marek premium. Samochody klasy premium mają aż 22,9% udziału w rynku nowych aut nad Wisłą. Oczywiście w segmencie premium trendy odgrywają szczególną rolę, a zatem elektryfikacja i autonomizacja daje o sobie skutecznie znać.

  

Premiery samochodów premium 2026 - globalne debiuty

Pomimo zalewu elektrycznych premier nie zabraknie jednak także tych dla fanów aut spalinowych. Jakie nowe modele samochodów premium przyniesie nadchodzący 2026 rok?

Audi Q9

Zacznę na bogato, bowiem w 2026 roku spodziewamy się premiery zupełnie nowego Audi Q9, które już zapowiadano od wielu lat, jednak zazwyczaj kończyło się na plotkach.  Rola tego modelu nabiera szczególnego znaczenia, zwłaszcza że przyszłość limuzyny A8 staje się coraz mniej pewna, a w branży coraz częściej mówi się o jej definitywnym wycofaniu. To właśnie nadchodzące Q9 ma szansę przejąć pałeczkę i stać się nową wizytówką luksusu w gamie Audi. Samochód celuje bezpośrednio w segment, gdzie dziś dominują BMW X7, Mercedes GLS czy Range Rover.

Pod względem gabarytów Q9 ma przewyższyć nawet mierzące 5,05 m Q7, a jego stylistyka najprawdopodobniej połączy klasyczne motywy znane z modeli Q7 i Q8 z bardziej futurystycznym językiem projektowym samochodów elektrycznych, takich jak Q6 e-tron. Pod maską spodziewany jest zestaw mocnych, elektryfikowanych jednostek V6 i V8 z turbodoładowaniem, w tym hybrydy plug-in oraz flagowa, ponad 600-konna wersja RS Q9 z podwójnie doładowanym silnikiem V8. Na pokładzie znajdą się trzy rzędy siedzeń, a ostatni ma oferować przestrzeń wystarczającą również dla dorosłych. Wnętrze otrzyma najnowszy system MMI, wysokiej klasy materiały oraz rozbudowany pakiet systemów komfortu i bezpieczeństwa, obejmujący funkcje półautonomicznej jazdy na poziomie 3. Ceny startowe mogą oscylować w okolicach 100 tys. euro, a debiut rynkowy przewidywany jest na końcówkę 2026 roku lub pierwszą połowę 2027 r.

Audi Q7

2026 rok przyniesie również zupełnie nowe Audi Q7, które zastąpi oferowanego od 2015 roku poprzednika. Samochód nadal ma być dużym rodzinnym SUV-em z trzema rzędami siedzeń, jednak otrzyma zupełnie nową platformę PPC rodem z mniejszego Q5 czy nowego A6. Pozwoli ona na zastosowanie napędów hybrydowych plug-in o zwiększonym zasięgu. Topowe SQ7 nadal może mieć jednostkę V8, jednak zostanie ona zelektryfikowana. Wizualnie Q7 zachowa masywną, prostą sylwetkę, jednak zyska zaawansowane oświetlenie, które wzorem innych modeli z przodu zostanie podzielone na dwa segmenty. Kabina zapewne będzie zaczerpnięta z nowego A6 C9, co oznacza tzw. cyfrową scenę z opcjonalnym wyświetlaczem przed pasażerem. 

Audi A2 e-tron

Audi przygotowuje na 2026 rok również zupełnie nowy model otwierający gamę – jednocześnie reaktywując historyczne oznaczenie A2. Nadchodzące A2 e-tron ma stać się najbardziej przystępnym cenowo elektrykiem marki, a pod względem technicznym najpewniej wykorzysta tylnonapędową platformę MEB znaną z większego Q4 e-tron. Nowość będzie pełnić rolę pośredniego następcy modeli A1 i Q2, przy czym formą najprawdopodobniej zbliży się do kompaktowych hatchbacków pokroju Volkswagena ID.3 czy Cupry Born. W ofercie pojawić się mają zestawy akumulatorów o pojemnościach 52, 59 oraz 77 kWh, pozwalające osiągać zasięg przekraczający 500 km. Pod względem stylistycznym A2 e-tron nawiąże zarówno do linii Q4 e-tron, jak i do najnowszej generacji Q3, łącząc ich charakter w bardziej miejskiej, kompaktowej formie. 

Blisko 2800 samochodów klasy premium z rabatami do 40%: Poznaj ofertę

BMW seria 3 / i3

2026 roku BMW zaprezentuje zupełnie nową odsłonę serii 3 – a właściwie dwie równoległe premiery. Elektryczne BMW i3 stanie się niezależną konstrukcją, zbudowaną na platformie Neue Klasse znanej z modelu iX3 i otrzyma oznaczenie NA0. Równolegle zadebiutuje nowa generacja spalinowej serii 3 o kodzie G50. Choć obie wersje będą wizualnie niemal bliźniacze, elektryk wyróżni się krótszym przednim zwisem wynikającym z architektury podłogowej. W odmianach spalinowych znajdą się silniki benzynowe oraz hybrydy plug-in, a jedną z kluczowych nowości będzie jednostka B48TÜ3 – najnowsza iteracja dwulitrowego, turbodoładowanego czterocylindrowca. Na szczycie gamy zagości natomiast nowy, sześciocylindrowy motor R6 o oznaczeniu B58TÜ3, przeznaczony dla sportowych odmian M350 oraz M. Z kolei elektryczne i3 skorzysta z architektury BMW iX3, co oznacza instalację 800V, szybkie ładowanie mocą nawet do 400 kW i spory zasięg.

Pod względem stylistycznym nadchodząca „trójka” będzie kolejnym modelem czerpiącym z estetyki Neue Klasse – oznacza to odejście od masywnych nerek na rzecz bardziej smukłych, nowoczesnych, wręcz retroform. Produkcja zarówno wersji elektrycznej, jak i spalinowej ruszy w listopadzie 2026 roku.

BMW X5

Popularny SUV klasy wyższej doczeka się w 2026 roku nowej generacji, projektowanej już w duchu estetyki Neue Klasse. Oznacza to bardziej harmonijne proporcje, smuklejszą sylwetkę i wyraźnie mniejszy grill. W ofercie znajdą się wersje spalinowe, hybrydowe plug-in oraz w pełni elektryczne, a w 2028 roku gamę uzupełni odmiana wodorowa, wykorzystująca ogniwa paliwowe trzeciej generacji rozwijane wspólnie z Toyotą. Nowy model będzie mocno dopracowany pod kątem aerodynamiki – sugerują to m.in. opływowa linia przodu oraz wpuszczone w nadwozie klamki. W gamie jednostek napędowych spodziewana jest m.in. najnowsza benzynowa rzędowa "szóstka” B58TÜ3. Kabina prawdopodobnie nawiąże do rozwiązań znanych z iX3, choć będzie większa i bardziej prestiżowa. Centralnym elementem wnętrza pozostanie 17,9-calowy ekran, a klasyczne zegary zostaną zastąpione przez zaawansowany system Panoramic Vision.

Denza

Nie ukrywam, że to właśnie ta premiera intryguje mnie najbardziej. Marka premium Denza, należąca do BYD, szykuje bowiem wejście na rynek europejski. Pierwszym modelem, który trafi do sprzedaży na Starym Kontynencie, będzie luksusowe shooting brake Z9 GT o długości blisko 5,2 m – auto mające przyciągnąć klientów dopracowaną stylistyką, zaawansowanymi technologiami (takimi jak jazda po skosie czy możliwość obrotu w miejscu) oraz imponującymi osiągami zarówno w wersji elektrycznej, jak i w nie mniej interesującej odmianie plug-in, która bazuje na jednostce benzynowej 2.0 i rozwija ponad 800 KM. Wersja elektryczna zaoferuje ich blisko 1000  W ślad za nim do Europy może trafić także drugi model marki – przestronny, luksusowy van D9.

DS N°7

Francuski SUV klasy premium już wkrótce doczeka się nowej odsłony. Zgodnie z odświeżoną polityką nazewniczą model DS 7 przeobrazi się w DS N°7, pozostając kluczową pozycją w ofercie marki. Producent zapowiada szeroką gamę układów napędowych – od 145-konnej miękkiej hybrydy 1.2, przez 195-konny system plug-in, po w pełni elektryczne odmiany FWD i AWD, których moce mają mieścić się w przedziale 230–350 KM. W późniejszym czasie ofertę mogą uzupełnić jeszcze mocniejsze hybrydy rozwijające około 250–300 KM. Nowa generacja powstanie na platformie STLA Medium i urośnie do około 4,7 metra długości, podczas gdy obecny model mierzy 4,57 m. Za produkcję odpowiadać będzie włoska fabryka w Melfi. Jak przystało na DS, można spodziewać się śmiałego wzornictwa, zaawansowanych technologii oraz starannie dobranych, ekskluzywnych materiałów wykończeniowych.

SUV-y klasy premium dostępne od ręki: Sprawdź ofertę

Ferrari Elettrica

Teoretycznie w 2026 roku swoją premierę powinna mieć także Lancia Gamma – fastback segmentu D, który będzie produkowany w zakładzie w Melfi obok DS N°7. Model ma mierzyć około 4,7 metra, a jego dynamiczną linię stylistyczną zainspiruje koncepcyjna Lancia Pu+Ra HPE. W ofercie przewidziano zarówno wersje hybrydowe MHEV i PHEV o mocach od 145 do około 300 KM, jak i warianty całkowicie elektryczne. Najmocniejsza z nich, oznaczona symbolem HF, ma podkreślać sportowy charakter samochodu. W topowej konfiguracji elektryczna Gamma zaoferuje zasięg sięgający nawet 700 km na jednym ładowaniu.Pierwsze w pełni elektryczne Ferrari zadebiutuje wiosną 2026 roku i przyjmie formę luksusowego grand tourera, nawiązującego charakterem do modelu GTC4Lusso. Auto ma dysponować mocą 986 KM, generowaną przez cztery silniki elektryczne, co przełoży się na sprint do 100 km/h w 2,5 sekundy oraz prędkość maksymalną na poziomie 310 km/h.

Zastosowany akumulator o pojemności brutto 122 kWh ma zapewniać do 530 km zasięgu, a dzięki 800-woltowej architekturze ładowanie będzie możliwe z mocą dochodzącą do 350 kW. Konstruktorzy podkreślają również, że środek ciężkości został obniżony o 8 cm względem spalinowych modeli marki. Włosi w oryginalny sposób podeszli do kwestii dźwięku: akcelerometr na tylnej osi rejestruje brzmienia układu napędowego, które następnie są wzmacniane i odtwarzane w kabinie. Ferrari zapewnia też, że auto otrzyma pięć charakterystyk pracy układu napędowego, imitujących działanie kolejnych biegów – wybieranych za pomocą charakterystycznej manetki na kolumnie kierownicy. Na początku 2026 roku marka ma zdradzić wygląd wnętrza oraz szczegóły wybranych elementów nadwozia.

Lancia Gamma

Teoretycznie w 2026 roku swoją premierę powinna mieć także Lancia Gamma – fastback segmentu D, który będzie produkowany w zakładzie w Melfi obok DS N°7. Model ma mierzyć około 4,7 metra, a jego dynamiczną linię stylistyczną zainspiruje koncepcyjna Lancia Pu+Ra HPE. W ofercie przewidziano zarówno wersje hybrydowe MHEV i PHEV o mocach od 145 do około 300 KM, jak i warianty całkowicie elektryczne. Najmocniejsza z nich, oznaczona symbolem HF, ma podkreślać sportowy charakter samochodu. W topowej konfiguracji elektryczna Gamma zaoferuje zasięg sięgający nawet 700 km na jednym ładowaniu.

Lepas

Brzmi egzotycznie, ale to kolejna marka w portfolio chińskiego koncernu Chery. Lepas – nowa, prestiżowa linia producenta – skupi się na SUV-ach z napędem elektrycznym oraz hybrydowym plug-in. W aktualnej gamie znajdują się trzy modele: L4, L6 oraz L8. Auta wyróżniają się bardziej futurystycznym wzornictwem niż pojazdy pozostałych marek Chery, a do wyboru będą wersje z napędem na jedną lub obie osie. Topowy Lepas L8 ma oferować aż 568 KM i przyspieszać od 0 do 100 km/h w 3,9 sekundy, natomiast wariant hybrydowy Super Hybrid ma zapewnić imponujący zasięg do 1300 km na jednym tankowaniu. Elektryczne modele Lepasa otrzymają 800-woltową architekturę oraz akumulatory o pojemności od 40 do 82 kWh, co przełoży się na zasięg od 350 do 600 km. Producent deklaruje również, że szybkie ładowanie pozwoli w zaledwie 10 minut uzupełnić energię na kolejne 200 km. Więcej informacji pojawi się w 2026 roku, kiedy marka oficjalnie zadebiutuje na rynku.

Mercedes VLE

Następca Mercedesa Klasy V zadebiutuje w pierwszej połowie 2026 roku, opierając się na całkowicie nowej platformie VAN.EA. Nowy van, mierzący około 5,5 metra, będzie dostępny wyłącznie z napędem elektrycznym i zaoferuje zasięg przekraczający 400 km. Dzięki instalacji 800 V możliwe będzie szybkie ładowanie prądem stałym – producent podkreśla, że w trakcie testów pojazd pokonał trasę ze Stuttgartu do Rzymu (1090 km) przy zaledwie dwóch 15-minutowych postojach na ładowanie. Stylistycznie model nawiąże do najnowszej linii Mercedesa: otrzyma obłe reflektory z motywem gwiazdy oraz duży, podświetlany grill. Auto ma łączyć komfort znany z Klasy E z funkcjonalnością 8-osobowego vana, tworząc propozycję zarówno dla biznesu, jak i wymagających klientów prywatnych. W późniejszym etapie ofertę uzupełni również wariant spalinowy rozwijany na architekturze VAN.CA.

rANGE rover ELectric

Premiera pierwszego elektrycznego Range Rovera była wielokrotnie przekładana, jednak wszystko wskazuje na to, że wreszcie zobaczymy go w 2026 roku. Producent zapowiada osiągi co najmniej na poziomie wersji V8 P530, która przyspiesza do 100 km/h w 4,4 sekundy, oraz podobny realny zasięg – szacowany na 440–480 km. Za magazynowanie energii odpowiadać ma akumulator o pojemności 118 kWh, a 800-woltowa architektura umożliwi szybkie ładowanie prądem stałym. Priorytetem konstruktorów mają pozostać komfort, wykończenie na najwyższym poziomie oraz zdolności terenowe. Pomimo umieszczenia baterii w podłodze, co obniża prześwit o około 30 mm, auto ma zachować pełną funkcjonalność w off-roadzie. Głębokość brodzenia wyniesie 850 mm, czyli zaledwie 50 mm mniej niż w wariancie spalinowym. Producent podkreśla również ogromne zainteresowanie modelem – na listę oczekujących wpisało się już niemal 70 tysięcy klientów.

Elektryczne samochody klasy premium w atrakcyjnym finansowaniu: Przejdź do oferty

Volvo EX60

Listę nadchodzących premier zamyka Volvo EX60 – nowy, elektryczny SUV klasy średniej, który zastąpi w ofercie popularne XC60. Producent zapowiada, że model ten osiągnie zasięg porównywalny ze spalinowym odpowiednikiem i jednocześnie najwyższy wśród wszystkich elektryków marki. Oznacza to, że z pewnością przekroczy on 620 km na jednym ładowaniu. EX60 skorzysta z 800-woltowej architektury, co pozwoli na wyjątkowo szybkie uzupełnianie energii. Volvo podkreśla, że proces ładowania ma trwać tyle, co krótka przerwa na kawę i wizytę w toalecie. Cenowo samochód ma plasować się na poziomie hybrydowego plug-ina XC60. Model powstanie na nowej platformie SPA3 i zostanie wyposażony w szeroki pakiet najnowszych systemów bezpieczeństwa. Oficjalny debiut Volvo EX60 zaplanowano na 21 stycznia 2026 roku.

Premiery samochodów premium 2026 - debiuty rynkowe i liftingi

To jednak nie wszystko. Oprócz globalnych premier planowane są także liftingi oraz premiery rynkowe już zaprezentowanych modeli. Poniżej znajdziecie listę takich samochodów:

• Alfa Romeo Tonale FL
• Alpine A390
• BMW iX3
• BMW seria 7 FL
• DS N°4 FL
• Exlantix (marka premium koncernu Chery)
• Lexus RZ FL
• Mercedes CLA Shooting Brake
• Mercedes GLB 
• Mercedes Klasa S FL
• Porsche Cayenne Electric
• Porsche Macan GTS
• Tesla Model 3 Standard
• Volvo ES90
• Volvo XC70
• Xpeng P7+