Barwna historia genewskiego salonu

Pierwszy salon samochodowy w Genewie zaistniał w 1905 roku. Został zorganizowany w sporej hali wykorzystywanej dotąd jako miejsce głosowania dla wszystkich obywateli i nazywał się „Narodowa wystawa samochodów oraz rowerów”. Rozpoczął się w kwietniu a z możliwości prezentacji skorzystało 30 wystawców. W sumie przez kilka dni odwiedziło salon blisko 17 000 zwiedzających. Inicjatorem pierwszego salonu w Szwajcarii był Jules Megevet, Inżynier i lobbysta motoryzacyjny z Genewy. Wspólnie z ówczesnym szefem Michelien, szwajcarem Paulem Buchetem postawili najsłynniejszą wystawę samochodową świata na koła. W niespełna rok później, po przygotowaniu drugiej wystawy doczekali się pierwszego skandalu. Na plakacie promującym wystawę w 1906 roku znalazła się półnaga kobieta. Bardzo szybko wywołało to falę krytyki a władze nakazały ocenzurować zdjęcie i zasłonić biust. Bez względu na finał tej historii, ówcześni założyciele genewskiego salonu jakby przeczuwali, że piękno kobiecego ciała będzie się coraz mocniej przeplatać z pięknem wyjątkowych modeli aut.

Bardzo szybko salon w Genewie nabrał na znaczeniu. Do tego stopnia, że w pewnym momencie organizatorzy musieli przenieść imprezę do Zurychu szukając miejsca gotowego pomieścić coraz większe rzesze ludzi. Niestety mimo ogromnego zainteresowania, przyszedł okres, gdzie ta piękna impreza zniknęła z kalendarza. Nastała długa przerwa wywołana pierwszą wojną światową. Wielki powrót salonu genewskiego miał miejsce w 1923 roku po 13 latach przerwy. Dwudzieste lata znów rozbłysły ozdabiane najpiękniejszymi modelami samochodów z okresu międzywojennego, a w samej Genewie wybudowano hale wystawowe przewidziane specjalnie dla celów wystawy. Kolejna przerwa była ponownie wywołana wojną. Rozpoczęła się w roku 1940 i trwała do roku 1947. Od tego momentu, wraz z dynamicznym wzrostem powojennej motoryzacji, genewski salon nabierał na znaczeniu. Z początkiem każdego roku przez dziesięć dni widzowie mogli podziwiać najpiękniejsze modele aut a producenci mogli pysznie chwalić się swymi perełkami. Bardzo szybko stało się jasne, że na świecie liczą się tak naprawdę tylko cztery, magiczne miejsca, w których najwięksi producenci chcą wystawiać swe najnowsze modele. Należały do nich salon samochodowy IAA we Frankfurcie, targi samochodowe w Detroit, targi w Tokio oraz targi samochodowe w Genewie.

Od lat 80-tych można podziwiać samochody, oraz nieodłączne im hostessy, w halach targowych „Palexpo”. Blisko 100 000 metrów kwadratowych pod jednym dachem od wielu lat łączy w sobie wystawców i odwiedzających, których kilkaset tysięcy, każdego roku odwiedza najwspanialsze targi samochodowe świata.