Szukaj

Skoda Yeti w Namibii - dzień 5 - pożegnanie z Afryką

Czy jesteśmy wciąż w Afryce? Ubrałem się od razu do samolotu, czyli w długie spodnie i siedzę, dygocząc, na śniadaniu. Nie zdziwię się, jeśli były przymrozki w nocy. Tak, wiem, że tu teraz jest zima (czyli po naszemu - grudzień) i rano ma prawo być zimno. Pani w recepcji jest zresztą w grubym zimowym kożuchu, w którym można by było przechodzić całą polską zimę, jednak i tak dziwnie się czuję, dygocząc z zimna w sercu Afryki.

Dodano: 11 lat temu,
autor: Kamil Rogala
Zobacz również nasz wideotest
Subaru XV e-BOXER - mógłbym takie mieć. I nie chodzi o sam napęd
Dyskusja
Ładowanie komentarzy...
Skoda Yeti