Chętnie zjedzie z asfaltu, ale... jest pewien problem. Nowy Citroen C5 Aircross

Pierwsze spojrzenie

Citroen C5 Aircross wpisuje się sylwetką w najbardziej pożądaną obecnie stylistykę SUV-a, jest ciekawy, elegancki i spójny z pozostałymi modelami koncernu.

Ma 4,50 m długości, czyli nie będzie sprawiał kłopotów podczas użytkowania w mieście, a na pewno sprawdzi się jako towarzysz rożnych wycieczek. Wysokie zawieszenie (230 mm prześwitu) oraz duże koła ułatwiają poruszanie się w terenie i poprawiają widoczność za kierownicą. Masywne, ale płynne linie nadwozia z wysoko ustawionymi poziomymi reflektorami przednimi i czterema reflektorami tylnymi, dającymi efekt 3D sprawiają, że jest dobrze widoczny na drodze.

Citroen C5 Aircross ma szeroką, ale nieagresywną konstrukcję czołową z dużymi wlotami powietrza w zderzaku, opływowy dach z panoramicznym oknem, krępy tył z pojemnym bagażnikiem (580-1630 litrów w zależności od konfiguracji tylnych siedzeń).

Kolorowe nakładki oraz inne personalizowane elementy stanowią ciekawy wyznacznik nowoczesnego desingu, do którego Citroen nas już przyzwyczaił. W przypadku C5 Aircross przekłada się to na aż 30 konfiguracji nadwozia!

Co znajdziemy w środku Citroena C5 Aircross?

Przestronne wnętrze ma lekko futurystyczny charakter, ale daje poczucie komfortu, bezpieczeństwa i funkcjonalności.

Przednie fotele są szerokie i wygodne, wypełnione pianką o różnej gęstości po to, aby zapewnić prawidłową pozycję podczas jazdy. Oparcie i siedzenie regulowane są niezależnie, a zagłówki łatwo dają się dopasować do sylwetki kierowcy.

Trzy tylne siedzenia są tej samej wielkości i mogą być niezależnie przesuwane lub składane, co pozwała zyskać przestrzeń dla pasażerów lub po prostu lepiej rozlokować bagaż. Co ważne, mocowania Isofix mają dwa siedzenia zewnętrzne.

Deska rozdzielcza jest oszczędna i czytelna, a centralnie umieszczony dotykowy, 8-calowy panel sterowania umożliwia dostęp do systemu multimedialnego podłączonego telefonu, klimatyzacji czy nawigacji. Obsługa jest intuicyjna, niekłopotliwa i analogiczna do innych modeli tej marki. Kierownica jest niewielka, wielofunkcyjna i wygodna. Za nią kierowca dostrzeże wirtualne zegary, które można konfigurować na wiele sposobów.

W drogę! Czyli jak jeździ Citroen C5 Aircross

Największym atutem Citroena C5 Aircross jest wysoki komfort jazdy. System zawieszenia Progressive Hydraulic Cushions to innowacja Citroëna, oparta na doświadczeniu firmy. Ta technologia poprawia absorpcję wstrząsów, zwłaszcza podczas pokonywania wybojów i spadków na drodze, co daje wrażenie płynnej jazdy nawet w trudnych warunkach. Podczas jazd testowych nie mieliśmy oporów, aby zjechać z asfaltu. Niewielkie nierówności samochód pokonywał wzorowo. Większe wyboje były mocniej odczuwalne, niemniej mieliśmy wrażenie, że zawieszenie „robi, co może”, aby w środku panował maksymalny komfort.

Kiedy teren stał się bardziej wymagający, słabszym punktem okazał się napęd, który obecnie Citroen oferuje tylko na jedną oś. Napęd na cztery koła ma się pojawić w przyszłości. Ruszanie nowym C5 Aircross na nieutwardzonych nawierzchniach ma natomiast ułatwić system Grip Control, który znany jest z innych modeli marki.

Słabym ogniwem w terenie okazały się też szosowe opony, które niechętnie „wgryzały się” w marokańskie bezdroża, gdzie mieliśmy okazję ten samochód testować. Podczas zjazdu ze stromych wzniesień pomocny okazał się natomiast asystent, który skutecznie utrzymywał niewielką prędkość, delikatnie przyhamowując koła.

Kiedy wróciliśmy na asfalt, samochód pokazał kolejny duży atut, podwyższający komfort jazdy. Dobre tłumienie dźwięków zwiększa przyjemność podróżowania i nawet kiedy mamy wyłączony system start&stop, możemy odnieść wrażenie, że silnik nie pracuje.

Producent zadbał też o bezpieczeństwo i wygodę podróżnych, oferując wiele elementów dodatkowego wyposażenia np. system Highway Driver Assist, który utrzymuje prędkość, trajektorię i pozycję samochodu w granicach pasa ruchu. Korzysta z adaptacyjnego tempomatu z funkcją Stop&Go, która pozwala na całkowite zatrzymanie i ponowne ruszenie z miejsca w zależności od pozycji samochodu znajdującego się z przodu. Samochód „rozpoznaje” też znaki i dzięki temu system informuje kierowcę o obowiązującym ograniczeniu prędkości. Gdy kamera wykryje znak ograniczenia, wyświetla odpowiedni komunikat. Kierowca, wykonując jeden prosty ruch, może ustawić wskazaną prędkość w tempomacie lub ograniczniku prędkości. System również „rozpoznaje” znaki STOP oraz sygnalizujące drogę jednokierunkową i koniec ograniczenia prędkości, po czym wyświetla je na zestawie wskaźników. Warto też wspomnieć o asystencie parkowania oraz kamerze cofania 360 stopni. Nowy Citroen C5 Aircross wykorzystuje wiele technologicznych nowości, aby podróżowanie było miłe i bezpieczne. I takie też jest.

Co pod maską? Jakie silniki znajdą się w ofercie nowego C5 Aircross?

Nowy C5 Aircross oferuje szereg wydajnych i mocnych silników, spełniających normę Euro 6.2 z 6-biegową manualną skrzynią biegów lub 8-biegową automatyczną skrzynią biegów EAT 8.

Paletę silników benzynowych otwiera znany i lubiany 1.2 Pure Tech o mocy 130 koni mechanicznych. Jeśli taka moc nie będzie dla nas wystarczająca, możemy zdecydować się na silnik 1.6, rozwijający moc 180 koni. Po stronie diesli te same warianty mocy w oparciu o silnik 1.5 Blue HDi dla wersji 130 KM oraz 2.0 Blue HDi w przypadku jednostki mocniejszej.

Na polskim rynku C5 Aircross będzie dostępny od 2019 roku, ale już teraz niebanalną stylistyką, praktycznymi rozwiązaniami, komfortem i bezpieczeństwem stanowi sporą konkurencję w segmencie rodzinnych SUV-ów. Cena też jest zachęcająca. Za najsłabszego benzyniaka z manualem zapłacimy 86 900 złotych. Myślicie, że to dużo za to auto?