Koenigsegg Agera R - Ekologicznie mocniejszy

Najnowszy model tej arki nazywa się Agera i debiutował na genewskim salonie przed rokiem. Bezkompromisowy wygląd łączy się z silnikiem V8, rozpędzającym auto do 100 km/h w 3,1 sekundy! W tym roku pojawia się w wersji R, która ma także silnik V8, ale o dwie szklanki większy – ma pojemność pięciu litrów zamiast 4,7 l. Wzrosły też moc i maksymalny moment obrotowy. Pod tym względem mamy wybór, zależnie od tego co wlejemy do baku. Silnik jest bowiem przystosowany do wykorzystania benzyny i ekopaliwa E85. Koenigsegg pokazuje przy tym, że stawia na ekologię – przy ekopaliwie maksymalna moc silnika wynosi 1115 KM, a maksymalny moment obrotowy sięga 1200 Nm, a przy wykorzystaniu benzyny są one ograniczone do 940 KM i 1100 Nm. Dla porównania – „zwykła” Agera dysponuje mocą 910 KM i maksymalnym momentem obrotowym 1100 Nm. Wyznawcy ekologii pewnie na takie dictum się będą oburzać, bo średnie spalanie tego samochodu to 14,7 l/100 km (nie ma się co dziwić, że bak ma 80 litrów), a emisja dwutlenku węgla sięga 310 g/km, ale pamiętajmy, że chodzi o pięciolitrowy silnik V8 bi-turbo, dysponujący mocą 1115 Nm!

Silnik jest połączony z nową siedmiostopniową skrzynią biegów, która ma dwa suche sprzęgła i jedno mokre, co skraca czas zmiany przełożeń. Do tego można dodać mechanizm różnicowy Electronic Differential (E-Diff), a w końcu system kontroli trakcji, który zdaniem Koenigsegga ma najkrótszy czas reakcji w całym przemyśle motoryzacyjnym. Samochód o bardzo agresywnej linii oparto o sztywną skorupę z włókien węglowych, w którą wbudowano zbiorniki paliwa. Dzięki czemu są one znacznie lepiej zabezpieczone. Niebywale sztywna skorupa waży zaledwie 70 kg. Samochód w całości waży zaś 1330 kg. Walcząc o jak największe zbicie wagi wykorzystano bardzo powszechnie włókna węglowe, z których wykonano m.in. kolumnę kierownicy.

Przy możliwościach jakie daje połączenie niezwykle mocnego silnika z bardzo lekkim nadwoziem olbrzymiego znaczenia nabiera aerodynamika. Nadwozie jest niskie i płaskie. Na zderzakach i progach są niewielkie spojlery, na tylnym zderzaku znalazł się dyfuzor. Duże tylne skrzydło zmienia swój kąt natarcia pod wpływem naporu wiatru. Nawet felgi mają swoje znaczenie. Obręcze wykonane w technice Vortex Generating Rim, pracują jak powietrzne turbiny zwiększając siły dociskające samochód do nawierzchni i lepiej chłodzą tarcze hamulcowe. Skoro jesteśmy przy kołach, to odziano je w opony specjalnie dla tego modelu stworzone przez firmę Michelin. Dopasowane do prędkości sięgających 420 km/h są uznane za najszybsze opony na świecie.

Dwuosobowe wnętrze ma bardzo sportowy charakter, ale i ekskluzywny charakter. Nie ma tu plastikowych części. Czego nie zrobiono z aluminium i drogich metali to wykonano z włókien węglowych. Tapicerka powstała ze skóry i tkaniny Alcantara. W oświetleniu wnętrza zastosowano diody LED, ale są one tak schowane pod aluminiowymi przyciskami i przełącznikami, że ich podświetlane symbole zdają się pojawiać znikąd. Stylizacja wnętrza jest po skandynawsku surowa. Tablica rozdzielcza to konfigurowalny wyświetlacz CI, stworzony z myślą o tym samochodzie. Można dzięki niemu wybierać te informacje, która mają być najwyraźniej widoczne. Na drodze więc można położyć większy nacisk na wskazanie prędkości, pracy skrzyni biegów, wskazań nawigacji satelitarnej czy informacji o odtwarzanej akurat muzyce. Na torze zaś dać pierwszeństwo obrotom silnika, temperaturze i ciśnieniu płynów czy wskazaniom czasu okrążeń.

W prezentowanym na targach w Genewie samochodzie ciekawostką jest dachowy bagażnik firmy Thule (standardowy bagażnik samochodu ma pojemność zaledwie 120 l). Nie jest on mocowany do dachu na tradycyjnych łapach. Agera ma część dachu, którą można zdemontować i schować w przedniej części nadwozia. Box jest zintegrowany z takim właśnie kawałkiem dachu, przez co znacznie lepiej trzyma się samochodu. Według symulacji komputerowych utrzyma się na dachu nawet przy prędkości 300 km/h. Po dotarciu na miejsce box można go w ciągu 10 minut zamienić na zwykły dach. Znakomicie pasują do niego high-endowe narty szwedzkiej firmy Extrem, które wraz z oponami Michelin stanowią część zimowego pakietu dla Agery.

Tego typu samochodami nie jeździ się zwykle na co dzień, więc zdarza imak się stać długo w bezruchu. W normalnych warunkach takie postoje kończą się dla samochodów wyładowaniem akumulatora. Wszystkie samochody Koenigsegga są więc standardowo wyposażone w prostownik, ale Agera ma także system odcinający akumulator, jeżeli jego poziom naładowania zaczyna spadać poniżej bezpiecznego poziomu.