Audi A4 2.0 TDI quattro S Tronic to niemiecka klasyka gatunku. Czy po latach dalej jest premium?
Tego samochodu chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. Audi A4 od lat należy do liderów rynku wtórnego w Polsce. Miałem okazję sprawdzić niemiecką klasykę gatunku, czyli Audi A4 B9 z 2018 roku, w wersji Limousine z 2-litrowym dieslem i napędem quattro. Mogę śmiało stwierdzić, że mimo upływu lat ten samochód wciąż w pełni zasługuje na miano produktu klasy premium.
Jakie powinno być Audi? Oczywiście, że szybkie i wygodne, dobrze się prowadzić i obowiązkowo mieć diesla oraz napęd quattro. Można rzec, że jest to taka klasyka gatunku, jeśli chodzi o niemieckie auto klasy premium. Audi A4 było jednym z najchętniej wybieranych modeli tej marki na rynku pierwotnym, a na rynku wtórnym sprawa wygląda jeszcze lepiej - od stycznia do listopada 2025 roku zarejestrowano w Polsce 16 699 używanych Audi A4, co czyni je 3. najczęściej importownym samochodem z drugiej ręki. Najczęściej poszukiwanym wariantem jest właśnie odmiana wysokoprężna. Czy 7-letnie Audi A4 B9 wciąż pozwala poczuć się wyjątkowo jak przystało na auto klasy premium?
Jeszcze niedawno w salonach, teraz hit rynku wtórnego
Ależ oczywiście, że tak. Na wstępie zaznaczę, że Audi A4 B9 jeszcze do niedawna było normalnie oferowane w salonach jako nowe, gdyż dopiero w drugiej połowie 2024 roku zastąpiło je A5 B10. Opisywane A4 generacji B9 zadebiutowało w 2015 roku i mimo podobnych kształtów i proporcji do B8 samochód zaprojektowano od podstaw, czego największą korzyścią była niższa masa własna, w zależności od wersji nawet o 120 kg. Samochód w 2019 roku doczekał się gruntownej modernizacji, jednak miałem okazję jeszcze sprawdzić przedlifta i to właśnie na nim się skupię.
Audi A4 B9 Limousine to klasyczny, elegancki sedan o ponadczasowej sylwetce
Nie ukrywam, że Audi A4 generacji B9 od samego początku mi się podobało, zwłaszcza w wersji Limousine. Klasyczna, elegancka sylwetka sedana jest wręcz ponadczasowa, a agresywnie stylizowane reflektory LED z charakterystycznym "wcięciem" i duża atrapa chłodnicy, tzw. Single Frame, nadają autu lekko sportowego sznytu. Sportowa elegancja ma swoją kontynuację z tyłu, gdzie znajdziemy smukłe lampy LED. Na klapie bagażnika znajdziemy subtelny emblemat quattro. Prostą sylwetkę A4 podkreślają subtelne chromowane wstawki wokół szyb, jednak to jeszcze były czasy, gdy nie przesadzano z chromami. Z drugiej strony subtelne chromowane wstawki na grillu lub wokół niego fajnie ożywiłyby auto, tym bardziej że biały lakier w Audi jest dość zimny w odbiorze i w połączeniu z 18-calowymi 10-ramiennymi felgami sprawia, że z zewnątrz A4 nie wygląda nazbyt reprezentacyjnie, ale to tylko taka moja drobna dygresja.
Prezentowany egzemplarz pochodzi z 2018 roku i ma przejechane 102 233 km, a zatem niewiele jak na 7-letnią limuzynę klasy średniej z dieslem. Potwierdza to zresztą nienaganny stan nadwozia, na którym trudno znaleźć jakieś wyraźne ślady zużycia, poza typowymi dla wieku i przebiegu drobnymi odpryskami.
Audi A4 B9 - dane techniczne. Typowa klasa średnia, jednak bagażnik wyjątkowo funkcjonalny
Audi A4 to klasyczna limuzyna segmentu D i rywal BMW serii 3 oraz Mercedesa Klasy C. Samochód mierzy niecałe 4,73 m długości, a jego rozstaw osi liczy 2,82 m. Klasyczna sylwetka przekłada się też na pojemny bagażnik, który liczy wyjściowo 480 litrów, do tego jest ustawny i estetycznie wykończony, ma sprytne półki po bokach i schowane zawiasy. Najbardziej docenimy go jednak jadąc na narty lub przewożąc inne długie przedmioty, gdyż oparcia są dzielone w proporcjach 40:20:40, co nie jest wcale takie oczywiste w sedanach. Cóż, nawet kufer potwierdza niemiecki pragmatyzm. Co więcej, pod jego podłogą mamy dojazdowe koło zapasowe.
Zweryfikowane Audi A4 dostępne od ręki: Poznaj ofertę
Szlachetne i eleganckie wnętrze nadal wygląda dobrze
Wnętrze Audi A4 również dzielnie zniosło próbę czasu i absolutnie nie widać po nim śladów zużycia, poza naturalną dla tego wieku i przebiegu kosmetyką. Kokpit A4 B9 projektowano jeszcze w czasach, gdy digitalizacja nie dominowała, lecz bardziej towarzyszyła analogowym instrumentom obsługi. W efekcie mamy np. wyświetlacz cyfrowych zegarów i centralnie umieszczony, wolnostojący ekran systemu infotainment, jednak nie brakuje też fizycznych pokręteł i przycisków, do czego zaraz przejdę. Samo wnętrze również wygląda szlachetnie, jest zdominowane przez skórę na fotelach i aluminium na desce rozdzielczej, konsoli środkowej i na drzwiach.
Jakość godna klasy premium, a ergonomia to po prostu kwintesencja niemieckiego auta
Jako nowe Audi A4 B9 imponowało jakością wykończenia i spasowania. Po 7 latach jakość premium nadal czuć, choć tu i ówdzie zdarzają się pojedyncze trzaski, ale to głównie wtedy, gdy wnętrze auta jest zimne lub nagrzane. Najważniejsze jest jednak to, że spasowanie jest naprawdę solidne i trudno doszukać się jakiś luźnych elementów. Skóra jest solidna - gruba i prawdziwa, materiały na desce rozdzielczej i drzwiach miękkie oraz mają przyjemną fakturę, a aluminium jest prawdziwe - tu nikt niczego nie udaje, materiały mają być premium i takie też są. Masywnie prezentuje się też dźwignia automatycznej przekładni S Tronic, co pasuje do eleganckiego stylu wnętrza.
Również ergonomia jest typowo niemiecka, a więc przemyślana niemal w każdym calu. Na początek jednak muszę Was czymś zaskoczyć - w aucie z 2018 roku nie znajdziemy dotykowego ekranu systemu infotainment, co zwłaszcza w aucie z tej półki może być delikatnie mówiąc rozczarowaniem (zmieniło się to w 2019 roku przy okazji liftingu, gdy pojawiły się nowe multimedia). Z drugiej strony wcale mi to tak nie przeszkadzało, jak początkowo sądziłem. Wszystko dzięki wielofunkcyjnemu pokrętłu systemu MMI, za pomocą którego korzystamy z systemu infotainment i odbywa się to intuicyjnie, bez odrywania wzroku od drogi. Wokół niego znalazły się przyciski funkcyjne, wszystko jest czytelnie opisane, grafiki na wyświetlaczu estetyczne, a menu proste i logiczne. O wieku auta świadczą też porty USB-A, brak indukcyjnej ładowarki oraz tylko przewodowy Apple CarPlay i AndroidAuto. Z drugiej strony duże pokrętła i wygodny w obsłudze panel od klimatyzacji, panel fizycznych przycisków-skrótów (np. do wyboru trybów jazdy Audi Drive Select), pokrętło do regulacji głośności czy poręczna, trójramienna kierownica z niezbędnymi przyciskami i pokrętłami, czynią obsługę kabiny A4 bajecznie prostą. Cyfrowe zegary działają płynnie, mają czytelne grafiki i oferują sporo możliwości konfiguracji, w tym widok mapy na całym wyświetlaczu. Krótko mówiąc wnętrze A4 jest tak intuicyjne w obsłudze, że dosłownie wsiadasz do tego auta i jedziesz, bez konieczności jakiegoś szczególnego zapoznawania się z nim.
Pod względem przestrzeni Audi A4 B9 to typowa klasowa średnia, za to jest tu wygodnie
Wspomniałem, że skóra na fotelach jest porządna, ale same fotele również muszę pochwalić za komfort. Są wystarczająco obszerne i wygodne, choć ich wyprofilowanie nie jest jakieś wybitne. Są elektrycznie regulowane i podgrzewane, a zajęcie odpowiedniej pozycji ułatwia regulowany w dwóch płaszczyznach podłokietnik. Pojemność schowków i półek nie jest może imponująca, lecz rywale wcale nie są lepsi. Z drugiej strony miejsca z przodu jest sporo w każdym kierunku. Z tyłu również nie jest najgorzej, choć po tak dużym rozstawie osi spodziewałbym się więcej miejsca na kolana. Dla osoby o wzroście 1,8 m jest tak na styk, ale wyżsi pasażerowie mieliby już problem. Kanapa jest wyprofilowana z myślą o dwóch osobach, a pasażerowi pośrodku przeszkadzać będzie także ograniczona szerokość kabiny i wysoki tunel środkowy. Pod względem warunków z tyłu A4 reprezentuje zatem typowy sandard segmentu D premium. Na plus zaliczę natomiast osobne nawiewy, trzecią strefę klimatyzacji oraz wygodny podłokietnik.
Ponad 200 używanych Audi z pewnego źródła: Sprawdź ofertę
Audi A4 B9 - wyposażenie. po prostu wystarczające
Jak na tamte lata, wyposażenie A4 jest całkiem bogate, co absolutnie nie oznacza, że auto wypchane jest nim po brzegi. Do najważniejszych elementów należą m.in.:
- reflektory LED
- czujniki parkownia z przodu i z tyłu
- kamera cofania (przeciętnej jakości),
- trójstrefowa automatyczna klimatyzacja
- skórzana tapicerka
- elektrycznie regulowane i podgrzewane lusterka
- podgrzewane przednie fotele
- tempomat
- czujnik zmierzchu
- elektryczny hamulec postojowy
- skórzaną wielofunkcyjną kierownicę
- elektrycznie sterowany szyberdach
Audi A4 B9 2.0 TDI 190 quattro S Tronic - układ napędowy i osiągi
Wspomniałem, że pod maską mamy turbodiesla 2.0 TDI. Nie jest to jednak pierwszy lepszy diesel, bowiem w A4 quattro znalazł się jego mocniejszy wariant, który rozwija 190 KM i 400 Nm, a za przeniesienie napędu odpowiada szybka i płynnie działająca przekładnia dwusprzęgłowa S Tronic. Jak to przekłada się na osiągi? Producent podaje sprint od 0 do 100 km/h w 7,2 s i prędkość maksymalną 235 km/h. W praktyce czuć, że A4 bardzo sprawnie się rozpędza i praktycznie w każdym zakresie prędkości ma niezbędny zapas mocy i momentu. Samochód sprawnie przyspiesza już powyżej 1500 obr./min, a najlepiej czuje się powyżej 2000 obr./min.
Kultura pracy jednostki napędowej również wypada dobrze, choć zwłaszcza na zimnym silniku lub przy przyspieszaniu słychać, ze jest do silnik diesla, jednak nie jest to nachalny dźwięk. Sama kabina również jest dobrze wyciszona, oczywiście jak na standardy segmentu D. Audi A4 ze 190-konnym dieslem i napędem quattro sprawia wrażenie auta stworzonego do pokonywania tras, zwłaszcza drogami szybkiego ruchu, gdzie docenimy elastyczność i dynamikę jednostki napędowej. Z drugiej strony polecam włączyć tryb Dynamic lub też przestawić skrzynię w tryb Sport, gdyż w standardowym trybie nawet na autostradzie trzyma silnik na zbyt niskich obrotach (ok. 1200-1300 obr./min.), co sprzyja zapychaniu się filtra cząstek stałych.
Audi A4 B9 2.0 TDI 190 quattro S Tronic - spalanie. Oszczędnie jak przystało na diesla
Oczywiście diesla kupuje się też po to, aby cieszyć się niskim spalaniem. Rzeczywiście tak jest, choć uzyskiwane przeze mnie wyniki (6,0-6,3 l/100 km) były dalekie od zapewnień producenta (średnio 4,5 l/100 km), choć i tak nadal bardzo rozsądne. Dodam, że większość testu poświęciłem na drogi szybkiego ruchu i trochę też pokręciłem się po zatłoczonym mieście, co mogło nieco podnieść ten rezultat (w warunkach miejskich jest to koło 7,-7,5 l/100 km). Na zbiorniku paliwa liczącym 58 litrów zrobimy ponad 900 km, a przy odrobinie starań zbliżymy się do 1000 km. Szkoda tylko, że komputer pokładowy w Audi A4 nie jest zbyt precyzyjny w szacowaniu zasięgu - pod tym względem Mercedesy wypadają lepiej.
Moje wyniki dotyczące zużycia paliwa niemal idealnie pokrywają się z raportami użytkowników Autocentrum.pl, z których to wynika, że A4 ze 190-konnym dieslem pali średnio 6,1 l/100 km.
Prowadzenie Audi A4 B9 TDI quattro to czysta przyjemność. Przy tym nie rezygnujemy z komfortu
Audi jako marka zyskało swoje wierne grono fanów nie tylko ze względu na jakość, ale też z racji na właściwości jezdne. A4 prowadzi się pewnie, ma dość sztywno, aczkolwiek sprężyście zestrojone zawieszenie, które łączy precyzję prowadzenia z komfortem godnym limuzyny klasy premium. Spodobał mi się też bezpośredni układ kierowniczy, a hamulce okazały się skuteczne. Dzięki napędowi quattro A4 nie miało też nigdy problemów z trakcją, nawet na mokrej nawierzchni zawsze sprawnie ruszało, do tego pozostaje stabilne także przy wyższych prędkościach. To auto, które daje frajdę z pewności prowadzenia i niemal zawsze pozostaje neutralne. Powiedziałbym, że Audi A4 jeździ jak typowy niemiecki samochód - precyjnie i przewidywalnie.
Ponad 1600 używanych samochodów premium ze zweryfikowaną historią: Zobacz ofertę
Audi A4 B9 - usterki i gama silnikowa. Jaki silnik wybrać?
Jako, że Audi A4 często służyło jako auto firmowe lub leasingowe, warto sprawdzić nadwozie pod kątem potencjalnych zadrapań czy uszkodzeń. Plusem jest natomiast to, że samochody te mają pewną historię serwisową. Generalnie A4 B9 uchodzi za niezawodny samochód, jednak jak każde auto ma swoje słabsze strony. W samochodach z napędem quattro należy sprawdzić stan sprzęgła Haldex przed zakupem (o nieprawidłowościach w pracy napędu mogą świadczyć wibracje przy pełnym skręcie), natomiast w dieslach klasycznie sprawdźmy stan filtra DPF. Pamiętajmy też, że olej w przekładni S Tronic należy wymieniać co 60 000 km. Dość nietypową przypadłością A4 jest szybkie brudzenie się lusterka zewnętrznego po stronie pasażera w warunkach zimowych. W egzemplarzach sprzed liftingu zdarzały się też problemy z połączeniem ze smartfonami i przypadki migotania centralnego ekranu.
W zasadzie wszysktie silniki w Audi A4 są godne uwagi. Pod maską znalazły się 2-litrowe silniki benzynowe o mocach od 150 do 265 KM oraz 2- i 3-litrowe diesle o mocach od 122 do 354 KM w przypadku wariantu S4, a także benzynowe 2.9 V6 biturbo o mocy 510 KM w RS4 Avant. 2-litrowe silniki zapewniają rozsądne koszty eksploatacji i wystarczające osiągi, a jednostki V6 są już odpowiednio droższe w eksploatacji. W jednostkach benzynowych, m.in. 2.0 TFSI (EA888), kierowcy często odnotowują ubytki płynu chłodniczego wynikające z nieszczelności pompy wody lub obudowy termostatu. W przypadku diesli 2.0 TDI (EA288 oraz EA288 evo) zdarzają się awarie wtryskiwaczy systemu AdBlue, co może skutkować koniecznością wymiany zbiornika i pompy AdBlue. Z kolei w silniku 3.0 TDI do typowych usterek należą hałasy z okolic wałków rozrządu oraz przecieki płynu pojawiające się przy chłodnicy oleju. Sam napęd rozrządu w 3.0 TDI jest kosztowny w wymianie (nawet ponad 10 tys. zł).
Audi A4 B9 - opinie użytkowników
Niezawodność Audi A4 B9 potwierdzają oceny użytkowników Autocentrum.pl, gdzie samochód uzyskał średnią 4,59, czyli o 9% wyższą inż wynosi średnia w tym segmencie. Co równie istotne, aż 94% kupiłoby A4 ponownie. Ten samochód praktycznie w każdej kategorii wypada dobrze lub bardzo dobrze, jednak najlepiej oceniana jest niezawodność w kontekście poważnych usterek. Bardzo dobrze wypadają też wyciszenie, wentylacja i ogrzewanie, ergonomia, układ jezdny, silnik, karoseria oraz łatwość utrzymania. Oceny te imponują zwłaszcza jak na standardy segmentu premium, gdzie z reguły auta są surowiej oceniane z racji na sporą cenę wyjściową.
Ile zapłacimy za używane Audi A4 B9?
Jako nowe Audi A4 40 TDI o mocy 204 KM w 2024 roku kosztowało wyjściowo 196 900 zł. Za egzemplarze sprzed liftingu z 2018 roku trzeba dać około 75-80 tys. zł, zaś samochody po liftingu z 2020 roku kosztują już ponad 90 tys. zł. Prezentowany egzemplarz kosztuje 81 200 zł, ma zweryfikowaną historię i niewielki przebieg. Niech was nie zmyli połączenie napędu quattro i emblematu 35 TDI, gdyż jest to egzemplarz z rynku południowokoreańskiego (takiej konfiguracji u nas nie oferowano).
Używane samochody premium w ofercie Superauto.pl
W przypadku samochodów klasy premium, gdzie koszty serwisowania i napraw są wyższe, szczególnie istotna jest dokładna weryfikacja stanu danego egzemplarza. Takie właśnie auta czekają na Was w ofercie Superauto.pl Pewne Używane. Każdy pojazd ma potwierdzoną historię i pochodzi ze sprawdzonego źródła. Samochody są w świetnym stanie technicznym, a do tego dostępne z korzystnymi opcjami finansowania. Warto pamiętać, że również samochód używany można wziąć w leasing na bardzo dobrych warunkach. Na stronie Superauto.pl/PewneUżywane znajdziecie pełną historię każdego dostępnego modelu.
Blisko 130 samochodów używanych różnych marek z pewnego źródła: Przejdź do PewneUżywane
Podsumowanie
Podsumowując, Audi A4 B9 dzielnie znosi próbę czasu i potwierdza, że marka premium powinna być solidna i sprawiać szlachetne wrażenie także po latach. Samochód ma ponadczasową, elegancką sylwetkę, estetyczne i przemyślane wnętrze o nienagannej ergonomii oraz świetnie się prowadzi, łącząc precyzję z komfortem jazdy i przewidywalnością. Do tego oferuje dynamicznego i oszczędnego diesla, a całość wieńczy niezawodność konstrukcji, co potwierdzają opinie użytkowników. Krótko mówiąc zadbane Audi A4 B9 to pewny wybór również na rynku wtórnym, dlatego nic dziwnego, że jest tak rozchwytywane. To samochód, który w pełni zasługuje na zaszczytne miano produktu premium.