zbyt często zdarza się, że płyn chłodniczy na wskaźniku wewnątrz samochodu osiąga temperaturę krytyczną. Nie polecam stosowania wody, bo rdza bierze. Lepiej użyć płynu petrygo. Jeśli wiatrak od chłodnicy nie działa to prawdopodobnie zepsuł się czujnik termiczny. Zdarzają się przecieki i ubytki płynu chłodniczego przy rozgrzanym samochodzie gdy gorący płyn rozszerza dziury w wężu. Przez to płyn ucieka tylko wtedy gdy ubytek rozszerza się gdy samochód dłużej popracuje. Zazwyczaj przyczyną jest zużycie się materiałów (zmęczenie materiału), lub użycie wadliwych materiałów, które dopiero po czasie wychodzą. Należy systematycznie sprawdzać poziom płynu chłodzącego w zbiorniku. Czasami należy, niestety, wymienić, całą chłodnicę.

wszystko zaczęło sie gdy nadeszła fala ostatnich mrozów: w nocy -20C, rano do pracy (ale odpalał bez problemów).Do pracy kilka minut zaledwie wiec nie zauważyłem nic dziwnego tzn silnik pracował na wysokich obrotach przez cały czas ale tłumaczyłem to ssaniem. niestety - mrozy odeszły (dziś temp była +) przejechałem kilkanaście km a obroty nie spadają, nawet stojąc na światłach silnik pracuje tak jakgdybym trzymał nogę na gazie (o spalaniu nie wspominam bo pali chyba 18l./100km:( co sie mogło stać na mrozie czy to silnik krokowy jest zanieczyszczony czy może trójnik (ten od obrotów w R19 jest nieszczelny) a może jeszcze co innego??? Aha mam pęknięty przewód chłodzenia i szybko ubywa mi płynu chłodniczego tak ze czasami jest go "zero". Wiem ze układ może sie zapowietrzyć ale chce wiedzieć jakie są kosekwencje jezdy bez płynu. thx

Podczas obrotów silnika na poziomie od 1700 w górę z pod maski dochodzi dźwięk cykania, dokładniej przy kolektorze. Dźwięki z czasem pojawiały się przy niższych obrotach. Jak się okazało cykanie było spowodowane brakiem uszczelki na kolektorze a silnikiem, a właściwie jej wydmuchaniem i wypaleniem. Po rozkręceniu kolektora i wstawieniu nowej uszczelki wszelkie odgłosy ustały, a do tego silnik zyskał na mocy. Koszt uszczelki 9 zł oraz łącznika kolektora z tłumikiem 12zł, robocizna we własnym zakresie więc dużo mnie nie kosztowało. Nieszczelność pomiędzy kolektorem a silnikiem, wymiana uszczelki zalecana. zdjęcie filtra powietrza z obudową, rozłączenie wszelkich przewodów od gaźnika zdjęcie gaźnika rozłączenie kolektora i tłumika odkręcenie kolektora, uważać aby nie urwać szpilek oczyszczenie kolektora, założenie nowej uszczelki na silikon, skręcenie wszystkiego do pierwotnej postaci