Ten silnik bardzo lubi paliwo. Przy obecnych cenach paliw bezsensowne jest kupowanie tego samochodu z silnikiem 1.5 TSI. Najgorszy wybór. Auto ogólnie nie jest złe, chociaż tanie i brzydkie plastiki lubią trzeszczeć, silnik pracuje głośno. Z zewnątrz nie dali nawet żadnego chromu tylko plastikowe dokładki. Można powiedzieć że to plastikowy samochód z chińskimi bajerami. Po przejechaniu 50tys km turbina się poci. Silnik zaczął brać olej. Samochód sprzedałem i kupiłem Ford Kuga. W porównaniu ze skodą o niebo lepszy.

W mieście poniżej 9,5 nie zejdzie. Na autostradzie 160-180 10-11 l / 100. Przy 140 to ok. 9-10. Jadąc maksymalnie eko po mieście (bez korków) można wyciągnąć 6/100. Średnie spalanie w tym samochodzie z 10 tyś km to 9,8 / 100 (60% miasto 40% trasa), przejechałem 25kkm. Samochód wygodny, dobrze przyspiesza, bardzo dobrze trzyma się drogi na zakrętach przy wysokich prędkościach. Przy rozkładaniu lusterka skrzypią. Skrzypią też drzwi. Po przesmarowaniu chwila poprawy, po tygodniu ponownie. Dobry lakier. Spory bagażnik. Siatki w bagażniku nie są trwałe (pękają). Bardzo wygodny zestaw multimedialny. Elektronika bez zarzutu. Świetne światła ledowe. Przednie czujniki parkowania uruchamiają się z opóźnieniem zwłaszcza jak przy parkowaniu. Długie światła - lux. Automatyczne przełączanie świateł bez zarzutu. Spoko. Silnik 150 KM 1.5 TSI DSG na takie auto daje radę. Skrzynia działa dobrze, aczkolwiek czasami może pojawić się kangur przy ruszaniu, zwłaszcza na zimnym silniku. Tempomat aktywny okej, raz mi nie zahamował w korku, ale zdążyłem wcisnąć hamulec.

Mało miejsca, dużo pali, plastiki skrzypią, przednia szyba ogrzewana widać druty aż się żygać chce podczas jazdy. Popsuł mi się wzrok od tego o 0.5d w ciągu roku ! Odradzam . Sprzedałam i kupiłam hybrydę francuza o niebo lepiej się jeździ .