Raporty zużycia paliwa BMW Seria 3 E46 Sedan

Spalanie realne, bo komputer pokazuje na trazsie 600km spalanie 5,8l, a faktycznie spalił 6,6l/100km (przy prędkości 120km/h ekspresówki). Przy wersji 5 biegowej brakuje jednego biegu na ekspresówki i autostrady. Osiągi bardzo dobre, po lekkim chipie do 202KM atku 0-100 ok 7 sek, max 245km/h przy tej prędkości spalanie na kompie 12,5l. przy 160km/h spalanie ok 8l. Jazda poza miastem ok 100-110 z wyprzedzaniem komputer spokojnie pokazuje poniżej 6l. Autkiem przejechałem 65tys. z silnikiem nic sie nie dzieje, ale wiadomo zawieszenie, filtry i inne drobnostki, a koszty napraw faktycznie wysokie. Z drugiej strony dużo zaoszczędzone na paliwie w porównaniu do innych modeli.

Posiadam od 2 tygodni z 2002 roku w sedanie ślicznotkę e46 automat. Nadmienię, że temperatura w tym czasie jest ok 0 stopni, a jeżdżę na trochę szerszych niż standardowe oponach 225/45/17 przód i tył. Do meritum: Wszystkie dane podaje na podstawie wskazań komputera. Na trasie minimalnie spalał 6.2, natomiast przy zablokowaniu go na autostradzie na tempomacie na 180 km/h imponująco spalał tylko 10L/100km. Natomiast przy jeździe po niedużym mieście, gdzie jest mało sygnalizacji świetlnych pali ok 11L/100km. Jak ruszam, to wskazówka opiera się za wskazaniem 20 L/100km. Auto nie nadaje się do ekonomicznych podróży po mieście. Jak się go rozbuja to jest ok. Automat działa super wygodnie i bez zarzutów, ale to co potrafi zrobić ze spalaniem... 20km/h jazda po parkingu w trybie D i spalanie wyskakuje 10-15 L/100km. Ale jeżeli zmienię wtedy na sekwencyjną zmianę i zapnę mu 1, to spada i jest ok. Czy to dużo? Poprzednio miałem octavie 1.9 tdi 90KM, ale chyba coś było nie tak, bo paliła średnio po ponad 7L. Ale tu jest moc...:) Pozdrawiam wszystkich, którzy nie ulegają propagandzie jełopów w TV, że BMW jeżdżą tylko złodzieje, bandyci, sutenerzy, gangsterzy... Co do ceny części odsyłam, aby porównać poszczególne, a później się wypowiadać. P.S Silnik ma takie brzmienie, że gdyby nie włączać muzyki w radio (audio też rewelacyjne dla ucha), to nie było by żadnej straty

Ten silnik ma bardzo przyzwoite spalanie, generalnie bardzo fajne auto. Ciężką mam prawą stopę ale nie widziałem żeby spalił kiedyś więcej niż 9-9.5l (dane z komputera, nigdy nie sprawdzałem ile naprawdę pali)

Na trasie auto spisuje się bardzo dobrze. Robie nim dalekie trasy,bo pracuję w Anglii i jeżdżac do Polski pokonuję dystans ponad 1500km przy czym auto spala mi ok6.5-7.0litrów/100km,a prędkość oscyluje w granicach 120-140km/h Na takiej trasie zawsze mam pełen bagażnik i min.4 osoby w samochodzie. To nie wiele patrząc na pojemność auta i to że posiada ono automatyczną skrzynię. Raz zdażyło mi się jechać przez ponad 300km na dojazdówce,bo złapałem kapcia-bmw spaliło wtedy średnio 5.5litra,ale jadąc na tempomacie z prędkością nie większą niż 80-90km/h to żadna przyjemność.Zwłaszcza w tak dalekiej trasie kiedy po drodze wyprzedzają Cię ciężarówki i skutery. Jeżdżac tylko po mieście trzylitrówka pali mi w granicy 8.5 do nawet 10litrów.(Szczególnie w okresie zimowym). Co ważne-rozmiar kół też ma znaczenie od tego ile nasze auto potrafi spalić. Przed zmianą moich kół z rozmiaru 205/45 na 225/40 auto paliło średnio(trasa-miasto) 7.5litra,a po zmianie nigdy nie zeszło poniżej 8-miu litrów. To nie wiele jeżeli ktoś pokonuje swoim BMW krótkie dystanse,natomiast przy trasach liczących sobie ponad 1000km taka kalkulacja może mieć już większe znaczenie. Ogólnie mówiąc M57 to solidna,oszczędna konstrukcja,która gwarantuje dobre osiągi i bezproblemowo można nim pokonywać bardzo dalekie trasy i których koszta nie przyprawią kierowcy o zawał serca. Polecam ten motor i planuję zamianę na kolejną trzylitrówkę...ale już nowszej generacji.

Wspaniały silnik... Minimalne spalanie przy jezdzie 80-110km/h, + często tempomat na 105km/h i spalanie na poziomie 4,7l/100km

Jeżeli jeździ się całkiem spokojnie auto naprawdę potrafi mało spalić gdyż uważam że przy 3 litorowym dieslu w mieście z automatem 10 litrów to naprawdę przyzwoicie. Po trasie można zrobić 900km na zbiorniku jadąc całkiem szybko rzędu 140-200 ale bez gwałtownego przyspieszania bo to jednak ono jest najbardziej paliwożerne. Ale uważam że nie ma tragedii. Zima -30 na krótkich odcinkach mocno daje poczuć zużycie ale są to odcinki maks 15km więc auto nawet nie zdąży się dobrze rozgrzać.