Raporty zużycia paliwa Fiat Panda II Hatchback 5d

ten samochód z intalacją ii gen palił mi zawsze tyle samo 7,8l/100km niezależnie od cyklu, pory roku i ciężkości buta, różnice były w spalaniu benzyny na rozruch i rozgrzanie; od 0,5 do 2l/100km

Minimalne spalanie przy oszczędnej jeździe bez włączonej klimy przy jeździe prawie ECO. Pozostałe opcje z klimą i z przewagą jazdy w mieście, oraz jazda bardziej dynamiczna, często na krótkich dystansach.

Super auto tanie w eksplatacji oraz bardzo dynamiczne

bardzo przyzwoicie na trasie (rekord to mniej niż 5/100km; 5.2/100km przy 3 osobach i rowerach na dachu - prędkość do 100km/h); gorzej w mieście, przede wszystkim zimą i przy krótkich przejazdach; w Wawie do 8.7/100km (średnio 7/100km)

Średnie min. spalanie to ok.4,8-4,9 l.Średnie max. osiągnąłem podczas dużych mrozów i wyszło 7,5 l.Najmniejsze jakie miałem to na trasie 2x130 km, mały ruch,mało wyprzedzania, płynna jazda do 90-100km/h i wyszło 4,56 l. Jednak normalnie przy większym ruchu, więcej wyprzedzania z przyspieszaniem do 130 km//h na tej samej trasie samochód pochłania 4,8-4,9 l.Mistrzem oszczędzania Panda nie jest i trzeba się starać, by osiągnąć w miarę rozsądne zużycie. Za wysokie są koszty przeglądów. Rozpiętośc cen za przegląd na gwarancji bez materiałów to 350-650 zł.Cena oleju selenia z kosmosu (nawet 57 zł/l). Na szczęście można znaleźć w miarę rozsądne ceny ale trzeba szukać. Po gwarancji planuję sam wymieniać olej i filtry- nie jest to skomplikowana czynność. Koszty napraw nieznane, ponieważ samochód jest nowy. Mam zaufanego mechanika, zna się na rzeczy i jest niedrogi. Naprawiał mi Seicento i koszty były niskie. Ponadto niektóre naprawy wykonywałem sam-np. tarcze i klocki hamulcowe z przodu oraz bębny i szczęki hamulcowe z tyłu.To dawało oszczędności.Myślę, ze i w tym przypadku będzie podobnie.

Autko do oszczędnych raczej nie należy. Średnio pali przy jeździe mieszanej na stosunkowo krótkich odległościach około 6,9 l/100km. Przy bardziej dynamicznej jeździe spaliło mi 7,7 l/100km. Na trasie ok 400 km przy ok 50% drogi to droga szybkiego ruchu spaliła mi 7,1 l/100km. W drodze powrotnej na trasa 400km ok 50% droga szybkiego ruchu przy spokojniejszej jeździe na drodze szybkiego ruchu prędkość 100-110 km/h spaliła 6,6 l/100km. Wszystkie podane pomiary zmierzone były metodą pełnego zbiornika (poziom paliwa pod korek wlewu). Średnie zużycie podawane przez komputer jest zaniżane o ok 0.5 litra. Prędkość jazdy zmierzona GPS-em (licznik podaje o ok 10km większą prędkość). W stosunku do starego samochodu Fiata UNO Clip pali w tych samych warunkach (trasa długa 400-500km, częściowo na drodze szybkiego ruchu)około litr benzyny więcej niż UNO. Jest bardzo hałaśliwe przy szybszej jeździe (szum wiatru w relingach).

wszystkie tankowania spisuje no i nie powiem tu jestem mile zaskoczony.. zacząłem od zimy przygodę z pandą, pierwsze spalania wypadły groźnie: w mieście 6,5-6,9, raz 7,6l/100km.. po opanowaniu pedału gazu i sprzęgła itd już wypadało lepiej, po wymianie oleju, paska rozrz. a potem opon na letnie nówki już wyniki spalania zaczęło mocno zadowalać.. głównie miasto + troszkę poza 6,3-6,7l/100km, w trasie 100-120-140 spalanie 5,8, gdy już sobie pozwalałem miejscami na 140-150-160 spalił 5,99 l/100km. Staram się stosować zasady eco-driving...