Raporty zużycia paliwa Kia Ceed I

Auto jest przewidywalne finansowo. Spalanie ok 6 litrów (jazda raczej dynamiczna), koszt przeglądu co roku ok 700-800 mały, 1000-1200 duży. Najdroższe faktury z ASO, to ok. 2100 (duży przegląd z płynami eksploatacyjnymi plus komplet tarcz i klocków hamulcowych na obie osie i dwa łączniki stabilizatora). Nieprzewidzianych wydatków brak!

Przy regularnej wymianie płynów eksploatacyjnych oraz wymianie filtrów potrafi się odwdzięczyć bezawaryjnością i długą żywotnością.

Posiadam Cee'da 1.6 crdi o mocy 115KM. Auto jest z 2007 roku, a jestem jego drugim właścicielem (auto z pewnym przebiegiem 123 tys. km kupione od rodziny). Samochodem jeżdżę około 8 miesięcy i zrobiłem nim ponad 11 tys km. Muszę przyznać, że auto pozytywnie mnie zaskoczyło. Bardzo spokojna jazda na trasie i spalanie wyszło 4l/100km, jednak ciężko uzyskać taki wynik, chyba że ktoś jeździ jak emeryt. Przy normalnej jeździe do 100- 110km/h wychodzi jakieś 4,5- 4,9. jazda w mieście 5,5 l/100km. Największe spalanie jakie osiągnąłem to blisko 7 litrów, ale była to jazda po mieście w mrozach powyżej -10 stopni. Przyjemnym zaskoczeniem był wypad nad morze. 4 osoby, auto wypakowane po dach i jazda do 100km/h i spalanie 4.9. Trochę brakuje 6 biegu ale mimo wszystko uważam samochód za bardzo oszczędny. Silnik przy tym jest bardzo dynamiczny, nie potrzebuje redukcji przy wyprzedzaniu. Oprócz strasznie niewygodnej tylnej kanapy i źle zrobionych uchwytów na napoje (mają gumowe elementy przytrzymujące napój- jak włożysz tam butelkę to musisz się z nią siłować, żeby ją wyjąć) nie mam zastrzeżeń. Polecam każdemu.

Jestem na tak!

bdb

? ? ? ? ?

Jeśli chodzi o spalanie to koszty bardzo zadowalające. Jeśli chodzi o części zamienne (klocki, tarcze, płyny, sprzęgło) to ceny części są na bardzo dobrym poziomie. Dużo tanich zamienników (nie tylko firmy Kia/Hyundai).

Problemów typu "laweta albo autobus" brak,czujnik ciśnienia na listwie w ASO około 1 500zł przy pompie paliwa 10x mniej, dużo można zrobić samemu utrzymanie auta nie jest drogie no chyba że tankujesz paliwo zakupione o 3 00 rano na parkingu od gościa w starej omedze.Mam nadal turbinę fabryczną,nie było problemów z wtryskami nie stosuję dolewek do ropy,zawsze tankuję do pełna i zmieniam biegi od 2,400tys obr minimum,przed wyjściem z auta chłodzę turbo max 30 sekund

tanio i bezawaryjnie, oszczędne spalanie i pełno tanich zamienników