Raporty zużycia paliwa Lancia Kappa

Samochód spala przeciętnie 7-9 l ON/100 km. Jak na wielkość silnika i ciężar auta jak dla mnie ten samochód jest ekonomiczny.

5,9 osiągnąłem latem bez włączonej klimatyzacji, jadąc samochodem bez pasażerów.7.2 jest to średnia spalania samochodu z wyjzadu zagranicznego zimą(3600km),samochód w większości czasu był użytkowany przy maksymalnym obciążeniu z włączonym ogrzewaniem, ale z zastosowaniem zasad ekonomicznej jazdy.8,7 uzyskałem latem przy średnim obciązeniu, ale przy częstych odpalaniach samochodu i jeżdzie na krótrzych odcinkach.Podczas szybkiej jazdy na autostradzie z prętkością 120-150km/h spalanie wynosiło 10,38l/100km.Podczas jazdy w Polsce przy temperaturze powyżej zera przy pełnym obciązeniu pod koniec listopada 2011 r. na dystansie 300 km średnie spalanie wyniosło 6,85l/100km.Wszystkie dane są wyliczeniami na podstawie rzeczywistego ubytku paliwa z baku, ale mogą być mimo wszystko podane z pewnym błędem, ponieważ podczas tankowania pod sam korek od razu wszystkie komory w baku sie nie zapełniają, zatem należałoby zatankować samochód pod korek przejachac kilkasetmetrów po nierównościach i powrócić na stację, aby dotankować paliwo, ponieważ po krótkiej jeździe paliwo dociera do wszystkich komór w baku i zazwyczaj można jeszcze zmieścić jakies 1,5-2,0l paliwa.Nie zwracałem na to uwagi podczas robienia testów spalania, zatem trochę te dane pewnie są niedokładne.

Zużycie paliwa w mieście na poziomie 8 litrów mile zaskakuje, w trasie spada do około 6. Naprawy nie są straszliwie kosztowne,tak samo jak przeglądy. Nie mam na razie powodów do narzekania.

paliwożerna bestia jak się trochę przyciśnie to i 15l/100 oleju napędowego w trasie i to samo po mieście .ceny części 'zamienników ' normalne do zniesienia ale nie wszystko jest za wtrysk sterujący trzeba zapłacić 1800 zl- a on lubi walnąć na naszym paliwie .wiem co piszę bo miałem 3 kapusty

Zużycie paliwa oscyluje między 7 a 10 litró na setkę-to nie dużo jak na tak ciężkie auto. Naprawy w moim przypadku to głównie drobiazgi. Wszystkie naprawy dotyczyły części naturalnie zużywających się ich cena natomiast była niewielka-jak Fiat.