Raporty zużycia paliwa Peugeot 407 SW

w trasie do 100km/h pali 4L/100km W miescie 6.5/100m

witam, 407sw 1.6hdi 170tys. zrobione 9000tys. A wiec tak na trasie jadac 100km/h spala 4L-100km,( kola 16´ 205/60;)) w miescie jezdzac normalnie ( nie za wolno bo ma fap) spala 6.5. Ostatnio spalanie podchodzi pod 7 bo zalozylem 17´ 225/50:) pozdrawiam krolow miejskiej dzungli!

Jeżdżę swoim autem przeważnie po autostradzie - na tempomacie 125km/h średnie spalanie 6,8 litra. Przy bardzo spokojnej jeździe po polskich drogach (średnia 60km/h) wyszło mi na komputerze niecałe 5 litrów. Bardzo elastyczna skrzynia chociaż lubi obroty. Poniżej 1500 obrotów spalanie rośnie więc najlepiej utrzymywać obroty w okolicach 2000 obrotów i spalanie będzie optymalne. W ogóle jak na tak duże auto to nie można narzekać na spalanie. Przy prędkości 155 na autostradzie na tempomacie wyszło 7,8 litra/100km (odległość 250km). Morał więc taki: im szybciej tym więcej:-)) No i jeszcze auto - autu nie równe wszystko zależy od indywidualnego stylu i ustawień na komputerze auta. Z sympatii swojego nazwałem Bogusiem, ale to tylko sympatia rodzinna. Osobiście nigdy więcej nie kupię francuza. Psują się pierdułki, tu plasticzek, tu guziczek. Gdyby nie rodzina pozbyłbym się Bogusia w try miga. Ale cóż żonka lubi nim jeździć, syn rónież, tylko ja się wnerwiam na wiecznie urywające się, drobne podzespoły (podłokietnik, uchwyt na szklankę, itd.,itp). Oczywiście na bieżąco naprawiam te gówienka ale jest to dość wnerwiające. No i jeszcze dwukrotny komunikat "depoluty system faulty" i zapalona pomarańczowa kontrolka silnika. Dwa razy stało się tak na autostradzie, kiedy miałem włączony tempomat i chciałem przyśpieszyć żeby przepuścić większych nerwusów od siebie. Potem po dwóch trzech odpalaniach wszystko się resetowało i wracało do normy ale było to wkurzające. Z filtrem cząstek nie mam problemu bo 95% mojej jazdy to jazda na trasie Legnica - Wrocław po drodze zwanej autostradą A4. Pozdrawiam wszystkich świetnych kierowców i tych mniej nerwowych również.

Jeżdżę swoim autem przeważnie po autostradzie - na tempomacie 125km/h średnie spalanie 6,8 litra. Przy bardzo spokojnej jeździe po polskich drogach (średnia 60km/h) wyszło mi na komputerze niecałe 5 litrów. Bardzo elastyczna skrzynia chociaż lubi obroty. Poniżej 1500 obrotów spalanie rośnie więc najlepiej utrzymywać obroty w okolicach 2000 obrotów i spalanie będzie optymalne. W ogóle jak na tak duże auto to nie można narzekać na spalanie. Przy prędkości 155 na autostradzie na tempomacie wyszło 7,8 litra/100km (odległość 250km). Morał więc taki: im szybciej tym więcej:-)) No i jeszcze auto - autu nie równe wszystko zależy od indywidualnego stylu i ustawień na komputerze auta. Z sympatii swojego nazwałem Bogusiem, ale to tylko sympatia rodzinna. Osobiście nigdy więcej nie kupię francuza. Psują się pierdułki, tu plasticzek, tu guziczek. Gdyby nie rodzina pozbyłbym się Bogusia w try miga. Ale cóż żonka lubi nim jeździć, syn rónież, tylko ja się wnerwiam na wiecznie urywające się, drobne podzespoły (podłokietnik, uchwyt na szklankę, itd.,itp). Oczywiście na bieżąco naprawiam te gówienka ale jest to dość wnerwiające. No i jeszcze dwukrotny komunikat "depoluty system faulty" i zapalona pomarańczowa kontrolka silnika. Dwa razy stało się tak na autostradzie, kiedy miałem włączony tempomat i chciałem przyśpieszyć żeby przepuścić większych nerwusów od siebie. Potem po dwóch trzech odpalaniach wszystko się resetowało i wracało do normy ale było to wkurzające. Z filtrem cząstek nie mam problemu bo 95% mojej jazdy to jazda na trasie Legnica - Wrocław po drodze zwanej autostradą A4. Pozdrawiam wszystkich świetnych kierowców i tych mniej nerwowych również.

Jak to jest? Ile mu dasz tyle zje ;)Przy spokojnej jeździe do 7 litrów nie ma znaczenia czy miasto czy trasa. Panowie chyba z licznika spisywali te dane a nie z pełnego baku ;) W mieście dużo na luzie a trasa żeby zapiąć 6-bieg co najmniej 120-130km\h. Silnik nie lubi obrotów poniżej 1500. Ja trzymam 1800-2700. Bi-turbo bardzo dobrze działa. Z DPF nie ma problemu dolewasz tylko płynu za 700zł raz na 150tys i wsio :). Komfort dobry. Auto na autostradę w mieście się dusi. Bagażnik przestronny, wózek dla dziecka spokojnie wejdzie i walizka na wakacje. Na tylnej kanapie mało miejsca na nogi. Tanie części serwisowe i wymiany. Klima słabo chłodzi ale tak mają te modele, dolanie czynnika i odgrzybienie i jest niewiele lepiej. Drogie czujniki do kół i opony w specyficznym rozmiarze. Micheliny 840zł 1szt ;)...w tej cenie myślę nie ma lepszej alternatywy bo mondeo avensis czy insygnia są dużo droższe i mają ubogie wyposażenie. Nie piszę o niemcach bo tam średniowiecze a cena x2auta i serwisu...

Jak na początku bardzo zaskoczyłem się spalaniem Peugeocika udało się przejechać 450 km przy zużyciu około 21 litrów ON. Przy spokojnej jeździe to i w mieście spali max 7l ale przy ostrzejszej jeździe były momenty ze komputer trzymał i 12-13 litrów na liczniku. Jak na automat zaskakująco mało pali. Trasa też różnie ale przy stałej prędkości 70-90 trzyma i 4.5 litra przy 90-110 około 5.3l a przy prędkości 160 dobiło do 7 litrów.

nie patrzeć na komputer bo bardzo zaniża zużycie paliwa