Toyotą przejechałem około 120 tys. przez 3 lata. Teraz mam przebieg 341 tys.km. W trasie przy prędkościach 90-110 km/h średnio spala 6,2 l/100km, przy normalnej jeździe w lato z wyprzedzaniem innych pojazdów, włączonym radiem i dmuchawą (klimy nie mam), 2 osobami i bagażu ok. 100 kg. Przy prędkościach wyższych ok 120-130 km/h 1-1,5 l. więcej. W mieście latem przy normalnej jeździe ok. 9,0 l, w zimę 1-1,5 l. więcej. Dystanse w mieście są krótkie ok. 5-7 km, więc silnik pracuje w zimę przez dłuższy czas na ssaniu. Myślę, że nie jest to zły wynik jak na tak duże, wiekowe i pojemne auto. Przez te 120 tys. przejechane przeze mnie oprócz oleju, filtrów i innych podstawowych czynności wyeliminowałem tylko pukanie w przednim zawieszeniu, a reszta jest w dobrym stanie (sprawdzałem w PZMocie na diagnostyce). Minus to korozja na dolnych rantach drzwi lecz to nie zmienia faktu, że z Cariny jestem zadowolony.

mega ekonomiczne autko, zwlaszcza jak na swoj wiek i silnik, 900km na jednym baku da sie zrobic. w porownaniu z np wspolczesna fiesta z polowe mniejszym zasiegiem i o 35% wiekszym spalaniem - bomba! :)

silnik bardzo ekonomiczny przy bardzo spokojnej jezdzie na trasie mozna zejs w okolice 6 litrów co mi sie juz udalo. podczas normalnej jazdy w granicach 100-140 km/h nie powinnismy zatankowac wiecej jak 7 litrów na kazde 100 przejechanych kilometrów,a nor