AUTO BARDZO ZWROTNE,PAKOWNE,DOBRA WIDOCZNOŚĆ,NISKIE SPALANIE[W ŚREDNIM MIEŚCIE 7.5-7.7L,TRASA DROGI KRAJOWE6-7L,EXPRESÓWKI7-7,5L,AUTOSTRADY DO100KM/H 6L,PRZY120KM/H 6,5L,PRZY PEŁNYM OBCIĄŻENIU I JEŻDŻIE BARDZO SZYBKIEJ 150-180KM/H WYPIJA 10-11L.JEDYNY MANKAMENT DLA MNIE,TO ZBYT MAŁY ZAKRES REGULACJI FOTELA KIEROWCY[PRZY MOICH180 CM WZROSTU],Z10CM WIĘCEJ W TYŁ I BYŁOBY SUPER,LECZ TO DOKUCZA NA DŁUGICH TRASACH.SAMOCHÓD JEST BEZAWARYJNY.NIE BIERZE OLEJU-SILNIK,ROZRZĄD BEZOBSŁUGOWY-ŁAŃCUCH.POLECAM.ZAMIERZAM KUPIC TAKI SAM TYLKO NOWSZY MODEL.

Bardzo solidny i wygodny samochód na wyjazdy rodzinne i nie tylko. Jeśli chodzi o całokształt to jak do tej pory jestem bardzo zadowolony. Silnik 1.8 w zupełności sobie radzi z pełną rodziną i bagażem. Mój mechanik powiedział, że te silniki Valvematic są praktycznie bezawaryjne i jeśli ktoś robi wymiany oleju na czas i nie założy u tzw. "partaczy" instalacji gazowej to będzie jeździć długo i bezproblemowo. Na razie po 3 latach eksploatacji to nic się nie działo. Pod spodem też rdza jakoś nie straszy tak jak niektórzy piszą. Ogólnie to bardzo dobry i praktyczny samochód a to sobie najbardziej cenię. Na wyposażeniu też jest trochę bajerów jak panel dotykowy, czujniki z przodu i tyłu dach panoramiczny a także kamera cofania, która bardzo pomaga. Moja ogólna ocena to takie mocne 4,6

4 lata jazdy i czwarta opinia (wcześniejsze tu znajdziesz). Podtrzymuję wcześniejsze opinie :) Super auto rodzinne, choć równie dobrze się jeździ i w pojedynkę :) Tę opinię dopisuję dla info o awaryjności(jej braku)/dpf/itp. Po 4 latach użytkowania (po 8 od nowości samochodu) moja Toyotka zaczęła mieć problemy z odpalaniem - nadmienię, że jeżdżę tym dieslem głównie dom-praca-dom + w roku jakiś dłuższy wyjazd wakacyjny (UE) i w zimę nasze lub słowackie góry - nie to żeby nie odpalała, ale dłuuuugo kręciła nim odpali, aku sprawdzane przez znajomego napięcie niby trzymało. Wyglądało to tak jakby nie mógł zassać paliwa, po nocy, czy po 8 godzinach w pracy, pierwsze kręcenie dłuuugo i nie mógł zaskoczyć, jak odpuściłem i spróbowałem ponownie już odpalał. I tu UWAGA, różni "mądrzy" prorokowali duuuuże wydatki - "o, nie może zassać paliwa, uuuu głowica nieszczelna, one tak mają! - uuuu sprężarka do wyrzucenia!" i inne głupio-straszne proroctwa. Podjechałem do swojego serwisanta w Kobyłce - pierwsze jego słowa na moje obawy, że może będzie większy koszt bo ...., "Nie, nie ten model (w sensie nie 124KM), nie ta turbina" posprawdzam, ale wymienimy pewnie akumulator - zapewne od nowości nie był jeszcze wymieniany (czyli oryginalne aku padło po 8 latach). Akumulator wymieniony - nowy mocny Bo...h - 3 miesiące temu - od tego czasu auto odpala od pierwszego pstryknięcia - mam wrażenie lepiej niż jak je kupiłem - śmigam dalej i pomimo codziennej jazdy w miejskich korkach nic się nie dzieje - wiwat Toyota diesel 124KM (DPF - działa jak opisywałem w poprzednim komentarzu - sam się oczyszcza w zimę).