Skrzynia biegów.

Renault Fluence

1,6 16V 110, rocznik 2014. Po 25 000 km awaria 5 biegu. Padł synchronizator. Wrzucanie 5 biegu z pozycji luzem wymagało sporego wysiłku a kilka razy skończyło się zgrzytnięciem. Konieczna wizyta w serwisie, wymiana synchronizatora, zalanie nowym olejem. Poza tym padł akumulator - w lecie ! Po 4 dniach postoju pojawił się komunikat "Akumulator rozładowany. Włącz silnik". Zignorowałem i konieczny był dojazdu serwisu (na gwarancji). Zdarzyło się to za granicą. Serwis dojechał za 45 min. Kolejna wada to komunikat "Awaria hamulca parkingowego" (elektromechanicznego). W ASO wymieniono moduł sterowania. (Mieści się za tylnią kanapą). Jak na 25 000 km to chyba sporo awarii. Pomimo to nadal jestem zadowolony z fluence.

Witam, mam podobny problem z wyciem skrzyni biegów Fluence. Zaczęło się po ok.5tys. Najpierw przy przy lekkim gazie i prędkości ok. 70km/h, teraz (18tys) wyje najgłośniej w zakresie 70-90 na 5 i 6 biegu. Nie wyje przy przyspieszaniu i jeździe pod górkę. W serwisie potwierdzono hałas jako pracę nienormalną, ale nie ma szans na stwierdzenie po rozebraniu, które łożysko lub koło zębate. Cóż, trzeba jeszcze trochę pojeździć - jako wkurzony posiadacz rocznego samochodu. Co do silnika 1,5 - to prawda, że jeździ rewelacyjnie.

Przeszedłem w ASO moje problemy i oto wyniki.
Działanie klimy- normalne w ekstremalnych warunkach wg. ASO. Zewnątrz -8, kratki góra + 20, kratki dół +40. Nogi gotuje.
Myszkowanie - przestawienie tylnej belki i ustawienie geometrii. Problem usunięty.
Wycie skrzyni biegówi- normalne hałasy współpracujących kół zębatych (opinia ASO). Problem zgłoszony do producenta.
Ciekawe kiedy odpowie i co napisze. Wycie de facto wkurza.
I to wszystko w nowym aucie.

tytam, jaka cisza przy 130, jeździłem takim autem na jazdach próbnych i jest hałas nawet na 6 biegu, co prawda hałas nie od silnika, ale opory powietrza dają się we znaki i niestety jest głośny szum.

Witam.
Czy ktoś z was miał, albo słyszał o takich problemach z Fluencem?
1. Źle działający nawiew gdy na dworze zimno. Climatronic ustawiony na auto, temperatura na wyświetlaczu 21 stopni, temperatura na kratce bocznej 20 stopni, temperatura nawiewu na nogi 40 stopni. Nawiew na tył z konsoli środkowej - brak.
2. Auto jest nowe i ma 1500km więc może się to ułoży, ale słychać hałas przekładniowy skrzyni biegów, najbardziej od 70 km/h - 90 km/h. To nie opony ani silnik, ani inne łożysko.
3. Auto myszkuje na drodze. Nawierzchnia jak stół, sucha, betonowa, trasa A4, pogoda bezwietrzna. Opony zimowe nowe, Firehawk 2 EVO od Firestona. Zabawa polega na tym, że jak się ustawi jazdę na wprost i nie zareaguje kierownicą przez 5 sekund przy 120 km/h, to rów pewny.

Takie przypadłości skutecznie mogą obrzydzić przyjaźń z autem.

Panowie trzeba kupić Fluence 1,5l 105 KM i wtedy będzie 6 biegów, tempomat, zużycie ON na poziomie 5,2-5,5 l/100 km cisza w samochodzie nawet przy 130 km/h i kultura jazdy.
Pozdrawiam

widzę, że muszę dołożyć komentarz do mojego komentarza, chodziło mi o to, że samochód spisuje bardzo ładnie ale powyżej szybkości 130km/godz obroty skaczą powyżej 3500 i wtedy robi się głośny, brakuje 6 biegu, przejechałem ok. 3000 km i jeszcze jedna uwaga ma za małe przyspieszenie przy wyprzedzaniu, redukcja biegu trzeba zejść na III bieg przegazować na ok.3500-4000 obrotów i dopiero można dać ful gaz i wyprzedzać inaczej samochody za mną z mniejszą mocą silnika pokażą mi tylny zderzak. Pozdrawiam.

No i ja się przesiadłem z megane kombi na Fluenca. Udało mi się kupić 1.6 w w priv. no i oczywiście czarny:). Zrobiłem już ponad 1200 km.

Pierwsze z czym się zetknąłem to docieranie.. Kolo w salonie mówi - nie przekraczać 3k obrotów jeździć spokojnie. Przejazd od dealera (400 km) traska, tempomat, nudaa... W domu czytam, żeby auta nie zamulać, jeździć dynamicznie.. Dobra.. dobiłem do 1000 km jak kazał Pan w Renault i zacząłem jeździć ostrzej - efekt:) - spadło spalanie.

Pierwszy bak, trasa/miasto - 7,5 litra. Drugi 10 l (głownie Warszawa). Zaraz będzie trzeci liczę na średnią 8 i będę zadowolony. - jak w megance. Poprzednim autem zrobiłem 250 tysięcy i silnik w stanie super. Ten jest niemal identyczny więc liczę, że nie będzie źle.

Co do auta. O podstawowych mankamentach pisał, nie będę bo wiadomo... Jak dla mnie R. musiało coś spier... bo auto miało by poziom laguny (30 tysia taniej) i by im się Klienci poprzesiadali na tańsze autko.. dlatego ten bagażnik, regulacja siedzenia itd.. Dowód - zatrzmałem swoją F obok L (kierownica ta sama, panel centralny, podłokietnik itd.. niemial identyczny). Płyta podwozia ta sama.. po co przepłacać??

Generalnie auto zaje. Poziom wyposażenia FULL SZACO. Przyjemne w prowadzeniu. Dołożyłem sobie bluetootha do radia i uważam, że to powinno być w standardzie. MEga wypas, co prawda nie czyta książki z mojego palma, ale i tak super!!

Autko się prowadzi super, to pewnie zasługa większych opon i dobrze zestrojonej amortyzacji. Jeżdżę jak papcio więc 120 jeszcze nie przekroczyłem, o głośności się nie wypowiem, ale do 120 jest naprawdę cicho.

Boję się o kierownicę - jak dla mnie wytrze się do 40 tysięcy km. Tak samo lewarek - trzeba pomyśleć o nakładkach bo będzie fee..

Brakuje czujników parkowania z przodu. Auto ma trudno wyczuwalny przodek i czasem nie widać przeszkody, trudno określić odległość itd.. było by pykanie byłoby super. Jak tylko się dowiem, że można dołożę sobie na przód.

Co do tempomatu, a dokładniej włącznika. Jak pyrkamy na trasie to wiadomo, ręka na podłokietnik palec w dół i włączone.. tak więc nie ma nic złego w lokalizacji. Jak ktoś nie wierzy zapraszam do włączenia T passacie z 2003... koszmar.

Ocena końcowa 4+/5-


A jeszcze jedno.. kolo w salonie doradził co by wymienić olej i filtr po 5 tysiącach km.. W necie piszą, że nawet po tysiącu. Proszę o poradę - robić? Kiedy? Ale proszę fachowca, co wie co pisze, anie w stylu ... ja uważam... wujek mówił....

Zdjęcia inną razą:)