Sprzęgło.

Suzuki SX4 I

Sx 4 w rodzinie był od początku 2010, kupiony w salonie jako auto testowe. Najpierw teściowa jeździła do pracy, potem teścio używał a od 2 lat Zona jeździ do praacy. Nigdy nikt nie miał uwag do sprzęgła, trochę auto wibrowało przy 60km/h ale samo przestało [może chwilowo], tłucze coś przy prawym kole z przodu, mechanik sobie z tym nie poradził. No ale wczoraj ja dosiadłem 4x4 bo chciałem sprawdzić jak się w śniegu jeździ tym napędem. Auto mnie zachwyciło, ale niestety nie sprzęgło.
Smród sprzęgła przewietrzyłem, pozostał jednak poślizg. Może do wiosny żona "doczłapie" jeżdżąc delikatnie. myślałem że to kwestia regulacji, ale w hydraulicznej wersji takowej nie znalazłem. Po powrocie do domu spojrzałem do instrukcji auta i tam czarno na białym napisane, że napęd 4x4 nie służy do zabawy w śniegu i błocie. - ciekawostka.
Pewnie tak napisali, by można było odrzucać reklamacje spalonych sprzęgieł.
Pozdrawiam

mi sprzeglo poddalo sie dopiero po 200tys km ;D wymiana 2tys.

Kupiłem wersję japońska używana z prawie 100 tys. km i przejechałem kolejne 60 tys. km i ani jednej usterki i żadnej wymiany sprzęgła sedan silnik 1.6 benzyna

Mnie sprzęgło padło po 35tyś.km.W poprzednim aucie padło po 100tyś.km.Ogólnie sx4 to badziewie,jedynka i wsteczny wchodzi co drugi trzeci raz pozostałe wady pomijam.Chcę się go pozbyc tylko kto to badziewie kupi.Mówiono mi że mam farta bo dostaje wersje Japońską dużo lepszą od europejskiej.Dziś po trzech latach eksploatacji widzę że badziewie to zawsze badziewie obojętnie czy w wersji japońskiej czy europejskiej.

Mnie sprzęgło padło po 35tyś.km.W poprzednim aucie padło po 100tyś.km.Ogólnie sx4 to badziewie,jedynka i wsteczny wchodzi co drugi trzeci raz pozostałe wady pomijam.Chcę się go pozbyc tylko kto to badziewie kupi.Mówiono mi że mam farta bo dostaje wersje Japońską dużo lepszą od europejskiej.Dziś po trzech latach eksploatacji widzę że badziewie to zawsze badziewie obojętnie czy w wersji japońskiej czy europejskiej.

Mnie sprzęgło padło po 35tyś.km.W poprzednim aucie padło po 100tyś.km.Ogólnie sx4 to badziewie,jedynka i wsteczny wchodzi co drugi trzeci raz pozostałe wady pomijam.Chcę się go pozbyc tylko kto to badziewie kupi.Mówiono mi że mam farta bo dostaje wersje Japońską dużo lepszą od europejskiej.Dziś po trzech latach eksploatacji widzę że badziewie to zawsze badziewie obojętnie czy w wersji japońskiej czy europejskiej.

Mnie sprzęgło padło po 35tyś.km.W poprzednim aucie padło po 100tyś.km.Ogólnie sx4 to badziewie,jedynka i wsteczny wchodzi co drugi trzeci raz pozostałe wady pomijam.Chcę się go pozbyc tylko kto to badziewie kupi.Mówiono mi że mam farta bo dostaje wersje Japońską dużo lepszą od europejskiej.Dziś po trzech latach eksploatacji widzę że badziewie to zawsze badziewie obojętnie czy w wersji japońskiej czy europejskiej.

Mnie sprzęgło padło po 35tyś.km.W poprzednim aucie padło po 100tyś.km.Ogólnie sx4 to badziewie,jedynka i wsteczny wchodzi co drugi trzeci raz pozostałe wady pomijam.Chcę się go pozbyc tylko kto to badziewie kupi.Mówiono mi że mam farta bo dostaje wersje Japońską dużo lepszą od europejskiej.Dziś po trzech latach eksploatacji widzę że badziewie to zawsze badziewie obojętnie czy w wersji japońskiej czy europejskiej.

Mnie sprzęgło padło po 35tyś.km.W poprzednim aucie padło po 100tyś.km.Ogólnie sx4 to badziewie,jedynka i wsteczny wchodzi co drugi trzeci raz pozostałe wady pomijam.Chcę się go pozbyc tylko kto to badziewie kupi.Mówiono mi że mam farta bo dostaje wersje Japońską dużo lepszą od europejskiej.Dziś po trzech latach eksploatacji widzę że badziewie to zawsze badziewie obojętnie czy w wersji japońskiej czy europejskiej.

Niestety sprzęgło leci co ok. 30 000 km. W dwóch egzemplarzach kierowanych przez dwie różne osoby identycznie. Uszkodzenie koła dwumasowego niestety cholernie kosztowne. Nie polecam tego auta.

WITAM MOJE SPRZĘGŁO POPSUŁO SIĘ PRZY 120000TYŚ KM WYRWAŁO SPRĘŻYNĘ Z TARCZY SPRZĘGŁA PRZY ZMIANIE BIEGÓW NAPRAWA NOWEGO WRAZ Z WYMIANA 16000ZŁ . PRZEGUBÓW SAMYCH NIE WYMIENICIE TYLKO Z PÓŁOŚKĄ KOSZT Z WYMIANA 1600ZŁ SUZUKI TROCHE SIE CENI POZDRAWIAM

Potwierdezam złą jakość sprzęgła. Zaczęło się zaraz na początku od usterki przy lewarku, która została usunięta po 4 próbach (założono nowy rodzaj wkładu), a teraz drugie sprzęgło poszło po 10000 km podczas 1. próby holowania. Podobno winą jest wycofanie zabestu. A co mnie to obchodzi!!!