majonez na korku od oleju

Volkswagen Golf IV Hatchback 1.6 100KM 74kW 1997-2003

Aby uniknąć zamarznięcia odmy należy pamiętać o tym aby w mrożne dni nigdy nie wyłączać silnika przed uzyskaniem przez niego temperatury roboczej t.j. ok. 90 stopni nawet wówczas gdy jazdę zakończyliśmy . Może wyjaśnię dlaczego . Otóż po włączeniu silnika z jego cylindrów przedostaje się część spalin do miski olejowej w ilości zależnej od stanu technicznego silnika . Para wodna zawarta w spalinach ( około 90%) w zetknięciu z zimnym olejem skrapla się na nim i tworzy emulsję . Emulsja ta mieszana korbowodami zamienia się w pianę i wypychana jest przedmuchami aż do odmy . Emulsja i piana powstają do czasu ogrzania się oleju w misce olejowej po czym jest odparowywana do kolektora ssącego.
Jeśli jednak silnik zostanie wyłączony przed odparowaniem tej piany z odmy wówczas w mrożne dni dochodzi do jej zamrznięcia itd ...
Aby się upewnić czy w naszym silniku odarowanie pianki kończy się przed jego ogrzaniem się wystarczy włączyć go na czas ogrzania się i po kilku godzinach pozstawienia na mrozie zdjąć rurkę odpowietrzającą z kolektora ssącego i dmuchnąć w nią - lekki pojedyńczy przedmuch oznacza drożność.
W przeciwnym przypadku można przy odkręconym korku wlewu oleju i otwartej masce uruchomić silnik i zaczekać na samoczynne rozmrożenie (aż z przewodu odpowietrzającego zaczną wydobywać się spaliny) lub odcholować auto do najbliższego warsztatu . Wobec braku wyśnienia tego zjawiska w lekturze fachowej drążyłem ten temat sam i doszedłem do wniosku j.w. myślę , że właściwego.

Niewielka ilość majonezu na spodzie korka olejowego to normalne zjawisko. W wyniku różnicy temperatur w skrzyni korbowej wilgoć zawarta w powietrzu zostaje wytrącona jako para wodna i ona osadza się na najwyższym i najchłodniejszym pkt w silniku. Jest to zjawisko normalne ale na dłuższą drogę niedobre dla silnika. Zdarza się nagminnie podczas eksploatacji aut na krótkich dystansach i pod małym obciążeniem.
Czy jest na to rada? TAK ! Trasa i operowanie gazem w zdecydowanie większym zakresie :-)
A co do zasilania LPG to nie ma w tym przypadku żadnego znaczenia jeśli silnik jest sprawny.

Witam, u mnie zdarzyło się to samo, dojeżdżam do pracy po 10km, dzień wcześniej z pracy wracałem 40min ślimaczym tempem. Na drugi dzień wyrzuciło cały olej. Zamarzło mi w odmie i sporo mnie to kosztowało.

silnik miał walniętą uszczelkę pod głowicą (nastąpiło zmieszanie oleju z płynem chłodniczym) zostało to naprawione ale silnik nie został dobrze wypukany i teraz resztki tego osiadają na korku

LUDZIE TO NIE KUPUJCIE WIĘCEJ TEGO NIEMIECKIEGO G....A

miałem to samo w golfie 2.Majonez zbierał mi sie na korku,w wężu odpow.pokrywy zaworów i w odmie.W zimę maj..zamarzł (brak odpowietrzenia).Wyrzuciło mi cały olej przez bagnet.Moim zdaniem przyczyną jest gaz w aucie i jazda na któtkich odległościach.

niedogrzanie silnika mam to za kazdym razem w zime ,tez jezdze na krotkich odleglosciach do pracy i to normalne.

Wydaje mi się że to uszczelka pod głowicą. Miałem to samo ale w golfie 2 i na bagnecie też był \'\'majonez\'\'