Infiniti Q50S – niczym ninja
Infiniti umie zaprojektować ładną bryłę auta. Liczne przetłoczenia, dynamiczny wygląd, agresywne spojrzenie – to lubimy. Tylko co dalej? Co, jeśli...
Infiniti Q50 S Hybrid – nie zdążyło się znudzić, a już przeszło facelifting
Choć Infiniti nadal pozostaje w Polsce niszową marką, to wraz z rosnącą liczbą salonów, rośnie też liczba klientów. Co mogą wybrać?...
Bomba i to wybuchająca w idealnym momencie. W tej klasie (D z plusem) jest mały zastój, rywale z Niemiec dopiero przygotowują nowe modele. Q50 nie tylko wygląda znakomicie. Widzieliście ceny?
~PowagosławCocker wziął kiedyś kawałek Beatlesów i zrobił z niego arcydzieło („With A Little Help From My Friends”). Tu pachnie Lexusem (ten grill), ale efekt końcowy to seria z kałasznikowa dla segmentu D premium, całego. Całego. Kim jesteś Q50? Jesteś zwycięzcą.
~Luzacjusz