Spalanie w tym samochodzie jest duże, ale coś za coś. Samochód potrafi spalić 8,5l/100km przy 90km/h ale kto tak jeździ. Przyjmując wariant, że mamy dowieźć kobietę w 9mies ciąży i trzeba po autostradzie jechać ruchem jednostajnym... Przy normalnej jeździe po mieście spali około 14-16l. Dlaczego taka rozbieżność? Gdyby ani razi nie przygazować to tyle spali, ale pokusa jest. Przy w miarę płynnej jeździe po mieście /Wrocław/ takiej w wyprzedzaniem, ale w granicach rozsądku spali 17-18, więcej nie. Podobno max spalanie niektórym wychodzi 30litrów. No tak, na torze dojdzie do 80, ale to już przesada. Spoko - 16 średnia z ostatnich 3tys km. Podobno po tuningu do 350koni pali mniej.

Ogólnie auto pali bardzo dużo. W korkach pali 20+, bez korków 17+, jeżdżąc do 110 km/h najmniej zszedłem do 9.9l ale to było największe dziadowanie jak zrobiłem tym autem. Jak ktoś chce zobaczyć spalanie na autostradzie/drodze szybkiego ruchu poniżej 12l w manualu to musi mieć stalowe nerwy :)

Samochód wyczynowy, więc części okropnie drogie, dostęp do zamienników żałosny, np. wymiana silnika - zapomnij, bo dostaniesz za 15 tys. rzęcha, albo i nie dostaniesz. Tarcze przód -1,5 - 2 tys. Przeglądy co 7,5 tys. Lekko nie jest. A spalanie co najmniej 11 l/100 km.