320 KM i 400 Nm z dwulitrowego silnika benzynowego VTEC - tak prezentuje się serce najnowszej odmiany najostrzejszej wersji kompaktowej Hondy. Niewykluczone, że niebawem dołączy do niej jeszcze jeden, a może nawet kilka innych wariantów.
Jak donosi Automotive News, powołując się na Hideki Matsumoto, szefa inżynierów odpowiedzialnych za Civica Type R, japoński koncern rozważa rozszerzenie oferty swojego najszybszego modelu o kolejne warianty. Bardzo dobre przyjęcie na rynku nowej generacji hot hatcha sprawiło, że władzom koncernu zaostrzył się apetyt na uzyskanie lepszych wyników sprzedaży. Wprowadzenie na rynek kolejnych wersji modelu mogłoby być świetnym sposobem na uzyskanie tego celu.
Jeśli wierzyć słowom Matsumoto, w ofercie może pojawić się odmiana Civica z napędem na wszystkie koła, która dzięki temu mogłaby rywalizować z Focusem RS oraz Golfem R. Co więcej, mówi się o podkręconym silniku do nawet 350 KM. Jak widać, Japończykom zależy na segmencie kompaktowych hot hatchów. Sam tytuł najszybszego auta z przednim napędem na torze Nurburgring to za mało...
Ale to nie wszystkie plany dotyczące Civica Type R. Znowu patrząc na konkurencję - Ford i Volkswagen mają w swojej ofercie również nieco słabsze warianty mocnych kompaktów. Odpowiednio Focusa ST i Golfa GTI. Być może również Honda będzie chciała mieć taki model, który stanowiłby swego rodzaju pomost pomiędzy "cywilnymi" odmianami Civica a jego hardcore'owymi wersjami. Być może pod jego maską znalazłby się odpowiednio zmodyfikowany silnik o pojemności 1,5 litra, który na amerykańskim rynku w wersji Civic Si generuje moc 205 KM. Naturalnie liczymy na więcej.