Chevrolet postanowił zafundować modelowi Camaro wizytę u kosmetyczki. Amerykański supersamochód wrócił z niej z mocniejszym silnikiem, poprawionym zawieszeniem, a także drobnymi modernizacjami nadwozia i wnętrza.
Pod maską Camaro z rocznika modelowego 2012 znalazł się 3,6-litrowy silnik V6 wzmocniony z 312 do 323 KM. Wartość tą udało się osiągnąć dzięki zastosowaniu takich elementów jak zawory dolotowe o większych rozmiarach, przerobione wtryskiwacze czy nowa pompa paliwa.
Topowa wersja Camaro – nosząca przydomek SS (od Super Sport) – otrzymała pakiet FE4, w którym u boku ulepszonego zawieszenia (z przerobionymi amortyzatorami i mocniejszymi stabilizatorami) pojawiły się felgi o średnicy 20 cali. Jak obiecuje Chevrolet, zestaw FE4 pozwolił na wyraźną poprawę własności trakcyjnych.
Jeśli chodzi o wizualne modernizacje zewnętrzne, nadwozie Camaro 2012 rozpoznamy po przeprojektowanym pasie tylnym ze zmienionym spojlerem i odnowionymi lampami. Wewnątrz przeróbki objęły natomiast montaż odświeżonej tablicy rozdzielczej oraz nowej kierownicy (żywcem przejętej z… najnowszego Aveo).
Przy okazji drobnych poprawek na rok 2012, Chevrolet zdecydował się ponadto uczcić 45-lecie swojego sportowego modelu, wzbogacając jego ofertę o wersję jubileuszową. Specjalną odmianę Camaro wyróżniono unikalną kolorystyką nadwozia, ekskluzywnymi, 20-calowymi kołami, reflektorami HID, jak również czarną tapicerką ozdobioną trójbarwnymi szwami oraz białymi wykończeniami kokpitu i paneli drzwiowych.
Camaro z rocznika modelowego 2012 zawita do punktów sprzedaży Chevroleta latem tego roku.