Tego mogliśmy się spodziewać - Dodge, korzystając z przejęcia koncernu Chryslera przez Fiata, postanowił sięgnąć po technologię Alfy Romeo. Dokładnie chodzi o 1,75-litrowy silnik TBi, który włoska marka stosuje m.in. w modelach 159 i Giulietta.
4-cylindrowa jednostka benzynowa, rozwijająca 225 KM i 250 Nm, trafi pod maskę Doge’a Chargera, w którym łączona będzie z 8-stopniową, 2-sprzęgłową przekładnią automatyczną TCT. Oprócz świetnych osiągów, zapewni ona akceptowalne zużycie paliwa, które do tej pory nie było domeną Chargera.
Według oficjalnych danych opublikowanych przez Dodge’a, Charger TBi przyspieszać będzie do pierwszej „setki” w nieco ponad 8 sekund i zagwarantuje spalanie na poziomie 9,4 l/100 km w mieście i 7,4 l/100 km na autostradzie. Dla porównania, zapewniający podobne osiągi motor 3.6 V6 Pentastar zużywa odpowiednio 13,0 i 8,7 litra na 100 kilometrów.
Więcej szczegółów na temat nowej wersji silnikowej Chargera poznamy w późniejszym czasie.