Fabryka Mercedesa w Jaworze coraz bliżej

Prace budowlane, które ruszyły latem zeszłego roku, idą zgodnie z pierwotnym harmonogramem. W lutym konstrukcja fabryki "wyszła z ziemi", zaczęto budować podpory hali produkcyjnej, które właśnie osiągnęły swoją docelową wysokość. Dlatego też, zgodnie z tradycją budowlaną, odbyła się uroczystość zawieszenia wiechy. W uroczystości tej wzięli udział m.in. Jadwiga Emilewicz, minister przedsiębiorczości i technologii, a także Markus Schäfer, członek zarządu Mercedes-Benz Cars odpowiedzialny za produkcję i zarządzanie łańcuchem dostaw oraz dyrektor generalny Mercedes-Benz Manufacturing Poland Andreas Schenkel.

Przy tej okazji przedstawiciele niemieckiego koncernu zapowiedzieli, że w fabryce znajdzie zatrudnienie ok. tysiąca osób, czyli dwa razy więcej niż pierwotnie planowano, kiedy zapadła decyzja o lokalizacji fabryki. Większe zapotrzebowanie na pracowników wynika ze sporego popytu na czterocylindrowe silniki (benzynowe oraz Diesla), jakie będą wytwarzane w Jaworze. Jednostki te trafią zarówno do konwencjonalnie napędzanych modeli, jak i do wariantów hybrydowych, w tym tzw. mikrohybryd. Silniki z Jawora będą dostarczane do fabryk Mercedesa na całym świecie.

29 zakład produkcyjny Mercedesa będzie jednym z najnowocześniejszych w portfolio koncernu Daimler. Z jednej strony będzie odznaczał się wyjątkową elastycznością produkcji. Możliwe będzie szybkie przezbrojenie linii produkcyjnej, aby w jak najkrótszym czasie móc dopasować produkcję do zmieniającego się popytu rynkowego. Z drugiej strony nowa fabryka budowana jest zgodnie z koncepcją tzw. Przemysłu 4.0, a zarazem będzie jedną z najbardziej ekologicznych fabryk w Polsce. 100% energii zapewnią odnawialne źródła energii, czujniki oraz cały system zarządzania produkcją zapewnią natomiast jak najniższe jej zużycie.

Przyszła fabryka budowana jest na działce o powierzchni ok. 50 ha. Hale produkcyjne mają łącznie 180 tys. m2 powierzchni, z czego 98 tys. m2 powierzchni użytkowej. Zakończenie budowy spodziewane jest w 2019 r.