Nietypowy sposób Volvo na wsparcie sprzedaży hybryd

Volvo będzie zwracać przez rok koszty energii elektrycznej poniesionej przez właściciela modelu szwedzkiej marki z napędem hybrydowym i możliwością ładowania baterii z gniazdka zewnętrznego. Promocja ta będzie dotyczyć dowolnego modelu hybrydowego typu plug-in zakupionego od listopada do końca czerwca przyszłego roku. Niestety, akcja promocyjna obejmie na razie wyłącznie rynek brytyjski, choć kto wie, czy w przyszłości nie zostanie przeprowadzona także w innych krajach.

Oferta ta jest kierowana zarówno do klientów prywatnych, jak i przedsiębiorców. Rzeczywiste zużycie energii przez objęte promocją modele Volvo będzie zapisywane w specjalnej aplikacji Volvo on Call. Następnie, na podstawie średniej taryfy energii elektrycznej w Wlk. Brytanii, zostanie wyliczona kwota do zwrotu.

Celem promocji jest oczywiście zachęcenie większej grupy klientów do nabywania szwedzkich hybryd, a tym samym zmniejszenie spalin emitowanych przez samochody. Tym bardziej, że na rynku brytyjskim nie ma już rządowych dotacji na zakup pojazdów PHEV.

Jest jednak jeszcze jeden powód rozpoczętej w listopadzie akcji. Otóż przeprowadzone przez firmę TMC badania pokazały, że wielu kierowców firmowych hybryd plug-in korzysta najczęściej z napędu benzynowego, co wynika m.in. z tego, że podobno łatwiej jest im odzyskać poniesione wydatki na zakup paliwa od pracodawcy.

Zebrane przez TMC dane z ok. 1500 pojazdów hybrydowych typu plug-in wykazały, że ich średnie zużycie paliwa wyniosło ok. 7,2 l/100 km. A tymczasem dla hybrydowych modeli Volvo średnie zużycie benzyny waha się w okolicach 2-3 l/100 km. Dlatego też, poprzez rozpoczętą akcję promocyjną, Volvo chce przekonać właścicieli i użytkowników hybryd, że jazda w trybie elektrycznym jest dużo bardziej opłacalna.