Część z czytelników może kojarzyć samochód Fisker Karma. Luksusowe auto elektryczne zaprezentowane w 2008 roku „before it was cool”. Fisker nie przetrwał presji raczkującego rynku i upadł po krótkiej działalności. Teraz jednak wraca!
Rok 2008 to raczej nieodległa przeszłość, ale w ramach uświadomienia, jaki to był skok dla elektromobilności, postawię obok Teslę. Koncepcyjny model Tesli S, który nazywał się jeszcze Alpha, zaprezentowano rok po prezentacji Fiskera Karmy. A to właśnie Tesla zapoczątkowała trend na EV. Fisker Karma był drogi, nie miał infrastruktury, ani pieniędzy takich jak Elon Musk. Samochód także nie był porażająco szybki, do czego auta elektryczne powoli nas przyzwyczajają.
Fisker upadł, ale kilka lat później, w czasach gdy EV jest najszybciej rozwijającą się gałęzią automobilności, marka pod nowymi skrzydłami wróciła do gry. Najpierw prowadzono odświeżony model Karma Revero, teraz zaś zapowiedziano prezentację SUV-a.
Już się przyzwyczailiśmy, że każdy chce konkurować z Teslą, dlatego jeszcze nienazwany samochód Fiskera będzie konkurencją dla Tesli Y. Oznacza to, że będzie to średniej wielkości SUV, z ceną w okolicach 40 000 dolarów. Nie mówi się jeszcze o konkretnej specyfikacji technicznej, jednak niektóre źródła informują o 80 kWh akumulatorach i zasięgu około 500 kilometrów. W aucie pojawią się 4 silniki, na każde koło po jednym.
Tesla mocno trzyma się swojego designu i każdy kolejny model jest rozwinięciem pomysłu modelu S, zaadaptowanego do innego nadwozia. Fisker natomiast mocno eksperymentuje z wyglądem i funkcjonalnością auta, być może to ma być najmocniejsza strona tego auta.
Samochód cechuje się urzekającymi akcentami stylistycznymi, które tradycyjnie były zarezerwowane dla supersamochodów w przeszłości — są to słowa, którymi włodarze marki opisują model. Co ciekawe, auto ma mieć zdejmowany panel dachu, czyli zasadniczo będzie to Targa.
Firma twierdzi również, że wnętrze nowego modelu będzie oferować wiodącą w swojej klasie przestrzeń, a na pokładzie znajdzie się duży wyświetlacz head-up oraz inteligentny interfejs użytkownika. Nie jest jeszcze potwierdzone, gdzie będzie produkowany nowy model, ale Fisker poinformował, że testy prototypów rozpoczną się przed końcem tego roku. Fisker Inc. pracuje także nad opracowaniem technologii akumulatorów półprzewodnikowych. Twierdzą, że taka technologia pozwoliłaby przyszłym pojazdom pozyskać ładunek potrzebny do przejechania 800 kilometrów w zaledwie minutę, ale to raczej mocno przyszłościowy temat.