Ostatnio Porsche wypuszcza nowe auta, edycje i wersje średnio co pół godziny, dlatego więc kolejna wersja przerobionego modelu Panamera nie powinna wzbudzić większego zainteresowania. W tym przypadku jednak, nie chodzi tylko o nowe spojlery czy dodatki do nadwozia, ale przede wszystkim o całkowicie zmienione wnętrze. Sprawdźmy, jak poradziła sobie z Porsche Panamera Turbo S firma Carlex Design.
Już na początku warto uświadomić nieobeznanych - firma Carlex Design to nasz polski, rodzimy projekt. Firma zajmuje się głównie modyfikacjami wnętrz, choć nie stronią od przeróbek wizualnych obejmujących aparycję zewnętrzną, czego przykładem jest opisywany Porsche Panamera Turbo S.
Tuner pochwalił się tylko jedną fotką nadwozia, więc wszystkiego trzeba się domyślać. Widać nowe, ogromne felgi, obniżone zawieszenie oraz prominentny zestaw dodatków aerodynamicznych w postaci spojlera, nowych zderzaków czy progów oraz poszerzających nakładek na nadkola.
Całkiem inną historią jest wnętrze pojazdu. Zdaniem projektantów: "Inspiracją dla wnętrza były... żółte obudowy zacisków zainstalowane w tym modelu." Tą niecodzienną inspirację widać na pierwszy rzut oka. Polska firma Carlex Design postanowiła pokryć skórą i Alcantarą całe wnętrze od dachu po podłogę.
W Porsche Panamera Turbo S znajdziemy więc całe połacie najlepszych materiałów, zaś myślą przewodnią jest żółty szef w kształcie rombów. Podkreśleniem całości są liczne dodatki z włókna węglowego, które wylądowały na desce rozdzielczej czy boczkach drzwi.
Źródło: Carscoop