Przedpremierowy pokaz - Astra GTC

Wystarczy powiedzieć, że oficjalna premiera tego modelu przewidziana jest dopiero na wrześniowych targach motoryzacyjnych we Frankfurcie.

Czerwony, trzydrzwiowy samochód, ustawiony w holu fabryki ISUZU w Tychach, gdzie odbyła się pierwsza część półfinału konkursu Eco Fleet Manager 2011 - wzbudzał bardzo duże zainteresowanie zwiedzających. Nawet w momencie, kiedy uczestnicy półfinałów nie byli obecni, wciąż przy samochodzie było mnóstwo ludzi z fabryki, którzy z zaciekawieniem oglądali każdy element samochodu. Mimo, że był to egzemplarz przedprodukcyjny, i niektóre elementy nie były jeszcze takie, jakie znajdą się w finalnej wersji, z całą pewnością możemy powiedzieć, że samochód może być przebojem. Zwarta bryła, duże koła i niesamowicie wygodne fotele, to wyróżniki modelu GTC. Podstawiony do ekspozycji samochód, który tuż po zakończeniu imprezy został zapakowany na lawetę, szczelnie zakryty i odwieziony do Gliwic był w krwisto czerwonym kolorze i stał na 18 calowych felgach. Podobno w ofercie będą też 19 calowe, ale to już zbędna ekstrawagancja.

Na pewno wszyscy z niecierpliwością będą czekali na najmocniejszą odmianę GTC, czyli sportową OPC. Trzydrzwiowa Astra różni się od odmiany pięciodrzwiowej zarówno zawieszeniem, jak i rozstawem kół i osi. Na razie najmocniejszą jednostką będzie benzynowy turbodoładowany 1,6 o mocy 180 KM, który pozwoli na rozpędzenie się do 220 km/h. Będzie też mniejszy, 1,4-litrowy silnik w dwóch wariantach mocy 120 lub 140 KM. Jeśli chodzi o diesle, kierowca będzie mógł zamówić 2-litrowe CDTI o mocy 165 KM. Będzie to na pewno doskonałe uzupełnienie oferty flotowej Astry, kiedy do kombi i pięciodrzwiowego nadwozia dołączy trzydrzwiowe.