Audi planuje zaprząc wiatry Morza Północnego do napędzania swoich przyszłych aut elektrycznych, zapowiadanych prototypami e-tron. Firma myśli o inwestycjych w elektrownie wiatrowe na morskim wybrzeżu.
Audi tak mocno wierzy w rozwój elektrycznych aut, że postanowiło zapewnić im więcej energii, ale z najbardziej ekologicznych, odnawialnych źródeł. Firma kupiła cztery turbiny wiatrowe.
W planach jest jednak nie tylko wytwarzanie energii, ale także jej magazynowanie. Oczywiście nie wchodzą w grę jakieś olbrzymie akumulatory. Audi chce przy pomocy energii elektrycznej produkować wodór, który można wykorzystywać w samochodach napędzanych ogniwami paliwowymi.
Dwa z wiatraków mają produkować energię dla testowej floty elektrycznych wersji A1, a dwa pozostałe prąd do wytwarzania gazu. Do 2015 roku Audi ma mieć już 62 turbiny wiatrowe, które mają produkować wystarczająco dużo energii (lub gazu) do napędzania 40 000 aut.