Jeśli zamierzasz sprawić sobie BMW M3, aby czerpać przyjemność z szybkiej jazdy krętymi drogami, to radzimy Ci zastanowić się dwa razy, czy „M-trójka” to na pewno idealna propozycja. Może bowiem okazać się, że to tańsza seria 1 M Coupe jest samochodem lepiej dopasowanym do Twoich potrzeb.
Skąd ta teza? Choć M3 góruje nad swoim mniejszym „bratem” parametrami silnika oraz zapewnianymi osiągami, „jedynka” jest zwinniejsza i daje kierowcy lepsze wyczucie tego, co dzieje się z pojazdem. Jak się okazuje, to właśnie zwinność jest na krętych trasach bardziej przydatna niż mocny układ napędowy.
Magazyn Sport Auto wypróbował niedawno BMW serii 1 M Coupe na torze wyścigowym położonym w niemieckim Hockenheim. 4,6-kilometrowy tor, auto pokonało w 1 minutę oraz 14,1 sekundy. Identyczna trasa zajęła większej „M-trójce” 1 minutę oraz 14,2 sekundy. Różnica niby niewielka, ale jednak jest!
Przypomnijmy, że seria 1 M Coupe to najmłodszy, a zarazem najmniejszy członek rodziny sportowych BMW spod znaku „M”. Auto napędzane jest 3-litrowym, 6-cylindrowym silnikiem turbo rozwijającym 335 KM i 450 Nm. Przenoszeniem momentu napędowego na tylne koła zajmuje się 6-stopniowa przekładnia ręczna.