Na koniec coś dla miłośników amerykańskiej motoryzacji i nieżyjącego już Carrolla Shelby. Oto Shelby GT500 Cobra - 850-konny potwór stworzony tylko w jednym egzemplarzu jako hołd dla mistrza.
Adam Ford, Enzo Ferrari, a teraz Carroll Shelby - to ikony motoryzacji, osoby, które tworzyły coś z niczego i nadawały autom innych barw. Gdyby nie oni, dzisiejsza motoryzacja zapewne nie byłaby na tym poziomie. Ford postanowił upamiętnić zmarłego Carrolla Shelby jedynym w swoim rodzaju modelem Mustanga.
Shelby GT500 Cobra powstał na bazie modelu Shelby GT500, jednak pod maską drzemie nieco inne, mocniejsze serce. Jak wspomina serwis AutoExpress, seryjny model dysponował mocą 662 KM, zaś ten może pochwalić się doładowaną jednostką V8 o mocy podniesionej do obłędnych 850 KM. Zapewne granica 1000 KM byłaby osiągalna, ale wtedy trwałość jednostki liczona by była w godzinach.
Zewnętrznie Shelby GT500 Cobra również się wyróżnia. Poszerzenia nadwozia kryją bardzo szerokie, 20-calowe polerowane aluminiowe felgi. Całość została pomalowana na niebieski kolor, zaś przez środek auta przebiegają dwa białe pasy. Jo Farley, wiceprezes działu marketingu i sprzedaży powiedział:
"Nawet w wieku 89 lat, Carroll Shelby był inspiracją dla nas wszystkich. W tym roku marka Shelby Cobra obchodzi 50 rocznicę powstania. Ten jedyny w swoim rodzaju pojazd reprezentuje naszą ideę przekształcenia zwykłego Shelby GT500 w prawdziwą Cobrę."
Carroll Shelby zmarł w maju tego roku.