Ocena kierowcy - Alfa Romeo 164

kem55@interia.pl, 13 lat temu

Silnik 2.5 TD 125KM 92kW

Rok produkcji 1994

Przebieg: 131 tys. km

Okres użytkowania: niecały rok

Alfa Romeo 164 2.5 TD 125KM 92kW 1992-1998 - Oceń swoje auto

4,92

14% lepiej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Karoseria : Zawsze kierowalem sie swoja opinia i intuicja. Wysluchiwalem innych znawcow motoryzacji owszem ale czesto robilem wbrew dobrym radom. Alfa jestem zachwycony i niech tak bedzie.

5,0

Całokształt

Znakomity samochod za przystepna cene o slicznej sylwetce laczacy w jedna calosc elegancje i sportowa zadziornosc.

Wrażenia

5,0

Silnik

Przetestowalem wiele silnikow zasilanych olejem napedowym w roznych samochodach. Jestem mile zaskoczony jako wyrafinowany uzytkownik ta jednostka.Dynamika, elastycznosc, spalanie rewelacja.

5,0

Skrzynia biegów

Wyjatkowo fajnie dzialajaca przekladnia. Wielka przyjemnosc z jazdy.

5,0

Układ jezdny

Ma cos z zawieszenia autka sportowego. To jest to. Super przyklejone do asfaltu. Poezja.

Komfort

5,0

Widoczność

Swobodne kontrolowanie przed, za i bocznych uzytkownikow. Bez zastrzezen.

5,0

Ergonomia

Doskonala, na taki motorek czuje sie ciag.

5,0

Wentylacja i ogrzewanie

Sprawna, wystarczajaca wentylacja, nienaganna klima, komfort.

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Wygodne siedzenia zarowno dla kierowcy jak i wszystkich pasazerow. Konstruktorzy popracowali.

5,0

Wyciszenie

Przyjemne, lagodne burczenie silniczka mile dla ucha.

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Autko, ktore kosztuje mnie taniej niz wiele innych okrzyczanych marek. Jest takie powiedzenie cos za cos. W mojej Alfie jest cos i wcale nie za cos.

5,0

Stosunek jakość/cena

Niezawodność

5,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Nie mialem przykrych niespodzianek poza bezpiecznikiem i zarowka.

4,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Bardzo niewielki wyciek z maglownicy i szczotki alternatora.Moge zaryzykowac jazde dookola Europy. Piekna, wdzieczna i niezawodna Alfa.Przesiadajac sie z Jaguara z silnikiem 3,6 widze, ze jestem bogatszy. Dodam cos jeszcze moze to niezbyt elegancko ale pogardliwie spogladam na to cale poruszajace sie badziewie nafaszerowane elektronika.