Ocena kierowcy - Alfa Romeo 33 II Hatchback

Wspaniałe wygodne auto o sportowym temperamencie nie okazującym tego w 100% w wyglądu. Dzisiejsze nowe samochody z silnikami 2,5l w 4 zaworach na cylinder nie dają rady w konfrontacji... Bardzo korzystny stosunek mocy do masy (waży tylko 950kg a ma 107KM). Świetnie zestopniowana skrzynka biegów. Niesamowita frajda z szybkiej jazdy po krętych górskich drogach. Naprawdę polecam, trochę serca dla tego samochodu a nigdy go nie zmienisz na inny. Polecam wersje 4x4, droższa w utrzymaniu i bardziej kłopotliwa, ale jak dotąd nie ma lepszego (nawet nowego) auta w prowadzeniu na mokrym (przy dużych szybkościach). Mówią że bokser jest mało wytrzymały - to śmieszne - pilnowanie stanu oleju i jego terminowych wymian gwarantuje nawet 600000 km przebiegu (tylko silnik ośmiozaworowy).

Bokser, niesamowicie dobrze wyważony - brak wibracji, sztywno zamocowany. Duży moment obrotowy, szybko się wkręca na obroty, umiarkowane zużycie paliwa. Trzeba pamiętać o trzymaniu stanu oleju na maksa (bokser, wtedy tylko wałki rozrządu mają maksymalne smarowanie). Silnik 1.7 wersja 8 zaworów 107 KM a moment obrotowy to 147 Nm :) - moim zdaniem najlepszy w tym modelu, wersja 1.7 16V ma moc 129 KM ale moment tylko 148 Nm - sami wybierzcie co lepsze i mniej kłopotliwe.

W moim egzemplarzu 2 trzeba umieć wbić, ktoś kto nie jeździł nie umie wrzucić żadnego biegu :). Trzeba się przyzwyczaić, dużo czasu zajmuje przerzucanie biegów. Jednak wszystko zależy od precyzyjnego operowania drążkiem. Jak nic nie jest luźne w skrzynce biegów to chodzi wyśmienicie.

Nie ma drugiego samochodu który jest tak dobrze wyważony i tak dobrze się trzyma drogi. Jest niska i twarda - trochę uciążliwe na polskich drogach, trzeba przywyknąć że to nie jest terenówka. W Łodzi większość krawężników nie do pokonania. Nawet zimą na śniegu przy przeciętnych polskich zimówkach nie ma sobie równych z przednią osia napędową. Dopiero 4WD jest w stanie zagrozić (Alfa Romeo 33 też jest dostępne 4x4). Niesamowita frajda z jazdy - niski środek ciężkości.

Na początku trudno się parkuje tyłem - dobra rada: nie patrzeć w tył bo widać tylko lotkę :) patrzeć w boczne lusterka i problemy znikają. Dalej wad nie ma.

Nie ma przepychu schowków ale jest wszystko na miejscu. Regulowana kierownica, wielki bagażnik jak na tą klasę wozu. Dużo miejsca w środku choć nisko (zadziwiająco dużo miejsca z przodu).

Wada to brak ogrzewania na bocznych wywiewach przy lusterkach, ale w drzwiach są dysze które idealnie oczyszczają boczne szyby z pary (to działa choć nie wygląda wiarygodnie). Ogrzewanie super, szybko i gorąco nawet w duże mrozy. Latem za ciepło ale szybko się wietrzy.

Siedzi się nisko jak w rasowym aucie sportowym, osoby w starszym wieku maja problem z wygramoleniem się z wnętrza. Z przodu miejsca dużo, z tyłu wystarczająco.

Zawieszenie choć twarde i sportowe to zadziwiająco ciche. Jak coś stuka i puka to rzadko kiedy do wymiany, raczej trzeba coś dokręcić - włoska dokładność... Silnik słychać ale wszystkim się podoba pomruk bokserka - brzmi ładniej niż V´ka.

Jaką kto ma nogę. Jak się starałem to w mieście i do 7 zejdzie, ale przyjemności żadnej... To auto ma 9 sek. do 100 km/h i lubi jak się jego potencjał wykorzystuje. Potrafi spalić nawet 15 l/100km jak się je katuje. Przy gazie Vialle (automat) 9 do 14 l/100km. Potrafi pozytywnie zaskoczyć przy bardzo szybkiej jeździe na trasie.

Auta niedoceniane i rzadkie na polskich drogach, dlatego tanie i szybko tracące na wartości. Ceny części jak do Poloneza, wszędzie są, trzeba tylko poszukać, zamienniki tanie i nierzadko tak dobre i dokładnie wykonane jak oryginały. Utrzymanie tanie i mało kłopotliwe, złodzieje je omijają szerokim łukiem, odpada koszt strzeżonych parkingów. Blacharka ocynkowana galwanicznie z dwóch stron ale rdza jest znana w tych modelach.

Ma komputer Alfacontrol - pokazuje czego brak i co nie działa. Nawet jak któraś kontrolka się spali w tablicy rozdzielczej. Trzeba dbać o normalne rzeczy (olej, elementy gumowo-metalowe, płyn w chłodnicy, itd.) jest bezawaryjna. Często spada kieszonka która zakrywa panel bezpieczników (tylko na polskich drogach).

Zapchał się katalizator (220000 km), 225000 wymieniłem pompę glikolu, chłodnica wymieniona po 219000 (poprzednik jeździł na błocie - zamulona). Jakieś gumy w zawieszeniu. Wszystko normalne - jak się jeździ to się i zużywa.