Ocena kierowcy - Audi A3 8L Hatchback

KOMODO, 13 lat temu

Silnik 1.9 TDI 90KM 66kW

Rok produkcji 1998

Przebieg: 186 tys. km

Okres użytkowania: 1 rok

Audi A3 8L Hatchback 1.9 TDI 90KM 66kW 1996-2001 - Oceń swoje auto

3,77

8% gorzej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Inne : Układ Jezdny / Jazda W końcu po to właściwie kupujemy auto by nim jeździć, a Audicą jedzi się naprawde fajnie.

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Zawieszenie : Amorki, Sworznie.... Polskie drogi niczego nie oszczędzą

Silnik : TURBINA TURBINA TURBINA !! Koszty kolosalne :(

Układ elektryczny : Licznik (wrodzona wada Audi a3)

4,0

Całokształt

\"Niemiecka solidność\" przestaje pasować do tego modelu samochodu za sprawą rocznika. Audi do ok 200 tys przebiegu MUSI przejść remont najważniejszych podzespołów które są cholernie! drogie, dlatego jeśli trafimy na zużyty model to może to być najgorsza inwestycja w jaką zainwestujemy. Jeśli już wszystko powymieniamy lub dobrze trafimy to mamy spokój na dłuugie lata i cieszymy się tą drogą :) porządnościa która mimo wszystko nadal budzi respekt.

Wrażenia

4,0

Silnik

Należy opisać dwie rzeczy, sam silnik i silnik + turbina. Sama jednostka napędowa jest sprawdzona i w większości bezawaryjna, co nie można powiedzieć o turbinie która pewne jest że padnie...(nie wiemy tylko czy trafi na nas czy na następnego użytkownika) a bez turbiny ten silnik to jeden wielki muł :( jak wszystko działa to da radość z jazdy.

5,0

Skrzynia biegów

Bardzo dobra skrzynia biegów. Może jedynie ten wciskany wsteczny...hmmm powiedzmy że to nie było idealne wyjście ale trzeba się przyzwyczajać (i nie raz jak się spieszymy wrzucimy jedynkę zamiast wstecznego)

5,0

Układ jezdny

Pewne prowadzenie, twarde zawieszenie, świetnie się trzyma drogi a wspomaganie \"prawie\" w sam raz (tu Fiat wiedzie chyba prym )

Komfort

3,0

Widoczność

Bez fajerwerek, z przodu i na boki jest dobrze, ale z tyłu znacznie gorzej. Szyba do największych nie należy a \"tyłek\" jest pod kątem do góry przez co utrudnia parkowanie tyłem.

4,0

Ergonomia

Wnętrze ubogie i wielu przełączników nie ma, więc te które już są mamy pod ręką.

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

Ciesze się że w tym przypadku szyby mi nie parują. (W Fiacie to była udręka) Dlatego ten test audi zdaje na 5, lecz w chłodzeniu wnętrza klimatyzacją jest już znacznie gorzej. Fiacik chłodził tak że było mi aż zimno, a audi po prostu zmniejsza temperaturę do takiej w której nie będziemy się pocić (dla niektórych to zapewne wystarczy)

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Jest dobrze. Z tyłu 2 osoby mają aż nad to wygody a 3 wytrwają dłuższą drogę bez marudzenia. Z przodu na szerokość mogłoby być dziebko więcej miejsca.

4,0

Wyciszenie

Silnik słychać ciuchutko, nic nam nie trzeszczy a odgłosy z zew nie wchodzą do środka. Zawieszenie tylko głośno pracuje...czuć i słychać nasze polskie dziury.

Ekonomiczność

2,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Z tym paliwem nie jest tak kolorowo. Nie można jeździć cały czas nie używając turbinki, a gdy ona pracuje a my jeździmy bez szaleństw 6-6,5l to minimum jakie możemy uzyskać co i tak będzie bardzo ciężkie do zrobienia. Jak przyciśniemy to 7-8l :( Ceny napraw są bardzo duże no bo na wstępie płacimy za markę.

3,0

Stosunek jakość/cena

Na pewno cena jest sporo zawyżona ! Ale jeśli już kupimy to chociaż nie straci po latach na wartości. Mimo wszystko to jest chore że za taki rocznik trzeba wyłożyć sporą gotówkę a za ewentualne naprawy kolejne krocie. Auto nie gwarantuję jakiegoś wyjątkowego luksusu ani szczególnego wyposażenia dlatego stosunek jakość/cena nie wypada tu najlepiej.

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Na szczęście z drobiazgami mamy spokój. Audi jest bardzo trwałe więc nawet jak coś się zaczyna dziać to nie zabiera ze sobą większych konsekwencji ani łańcuszek usterek się nie powiększa przez jakiś drobiazg.

3,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Tu jest już o wiele gorzej. KIEDYŚ może to auto było niezawodne i nie potrzebowało poważniejszych wymian ale teraz... zaczyna się najgorszy etap. Turbina, zawieszenie, klima, licznik, uszczelki ... jeśli przez to nie przechodziliście (ani poprzedni właściciel) to będzie to nad Wami wisiało. A jak przyjdzie (co jest nieuniknione) to ceny napraw będą kosmiczne:( Jedynie pocieszające że jak się przez to przejdzie no to znowu spokój na długie lata.